Artykuły

Było obietnic wiele

Obietnic urzędników w sprawach teatralnych mieliśmy ostatnio wiele. Jeśli Markowi Kraszewskiemu uda się dotrzymać danego teraz słowa, będzie to jego wielki sukces - obietnice Ratusza dotyczące zmian w warszawskich teatrach komentuje Dorota Wyżyńska w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.

Marek Kraszewski, nowy szef biura kultury w stołecznym ratuszu, zaczął swoje urzędowanie od rewelacji. Ogłosił w mediach, że reżyser Krzysztof Warlikowski, twórca głośnych spektakli: "Oczyszczeni", "Krum", "Anioły w Ameryce", zostanie dyrektorem Teatru Nowego. Scena, którą do końca zeszłego roku oficjalnie prowadził Adam Hanuszkiewicz, przeniesie się z Puławskiej do dawnej bazy MPO przy Sandomierskiej na Mokotowie. Teatr pod dyrekcją Warlikowskiego, przynajmniej częściowo wyremontowany, ma zacząć działać już na początku sezonu! Wiadomość bardzo mnie ucieszyła, ale na razie przyjęłam ją z dystansem. Podobne "zapewnienia" dawali już Krzysztofowi Warlikowskiemu kolejni szefowie Biura Teatru i Muzyki w ratuszu. Janusz Pietkiewicz obiecywał mu dyrekcję w Teatrze Studio, Jacek Weksler - scenę w Wytwórni Wódek "Koneser" na Pradze. Zresztą obietnic urzędników w sprawach teatralnych mieliśmy ostatnio wiele. W styczniu miał być wybrany kandydat na dyrektora Teatru Studio. Obecny szef Zbigniew Brzoza odchodzi już w czerwcu, a wciąż nie wiadomo, kto go zastąpi. Teatr Rozmaitości przy Marszałkowskiej czeka na remont od kilku lat. Warunki lokalowe tej sceny, która "ma być wizytówką Warszawy" (to słowa Janusza Pietkiewicza), są skandaliczne.

O tym, że w warszawskich realiach nie wystarczą tylko dobre chęci urzędników, przekonali się też Agata Siwiak i Grzegorz Niziołek, którzy kilka miesięcy temu mieli dostać Teatr na Woli. Agata Siwiak zapewniona przez władze miasta, że wszystko jest na dobrej drodze, udzieliła nawet kilku wywiadów, w których opowiadała o swoich planach. Dopiero potem okazało się, że wszystkie wysiłki na nic, bo i tak - jak zdecydował minister kultury - trzeba ogłosić konkurs na dyrektora (konkurs do dziś nie został ogłoszony). Teraz dowiadujemy się, że Agata Siwiak z Grzegorzem Niziołkiem mają znaleźć dla siebie miejsce w Teatrze Nowym. Mieliby tam odpowiadać za jego program i zarządzać sceną.

Jeśli Markowi Kraszewskiemu uda się dotrzymać danego teraz słowa, będzie to jego wielki sukces. We wczorajszym wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" mówił optymistycznie: "Nie powinno być z tym trudności. Czeka nas wiele problemów natury administracyjnej, jednak prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz stawia na kulturę jako najbardziej skuteczny sposób promowania stolicy i jest zdecydowana wcielić słowa w czyny". Powodzenia. Na razie czekamy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji