Artykuły

Łódź. Seweryn wykonał "Tryptyk rzymski"

Ton przejmującej medytacji nad ludzkim losem miał "Tryptyk rzymski" Jana Pawła II w interpretacji Andrzeja Seweryna. Poetycko-muzyczny wieczór (słowu towarzyszyła muzyka w wykonaniu Orkiestry Krakowskiej Opery Kameralnej) w Teatrze im. Jaracza był hołdem złożonym Ojcu Świętemu w drugą rocznicę śmierci. Artysta gościł wczoraj w Łodzi na zaproszenie marszałka województwa Włodzimierza Fisiaka.

Podczas spotkania z dziennikarzami, aktor legendarnej Comedie Francoise mówił o swoim przeżywaniu poematu, szczególnie tej jego części, która odnosi się do artystów mających "niewidzialne uczynić widzialnym".

Andrzej Seweryn [na zdjęciu] opowiadał jak tuż po wydaniu "Tryptyku rzymskiego" (ukazał się w 2003 r.) czytał go w kościele Palotynów pod Paryżem, potem w wielu miejscach we Francji.

- To nie są wiersze do recytacji, to poważne zadanie - mówił.

Łódzka wizyta stała się też okazją do kontynuacji rozmów o reżyserowaniu. Można się spodziewać, że w sezonie 2008-2009 artysta będzie pracował z zespołem "Jaracza". Jeszcze nie wiadomo jaka to będzie sztuka. Andrzej Seweryn, g jeden z trzech obcokrajowców w historii Comedie Francoise, którzy otrzymali tam angaż, z sentymentem wspominał swoje spotkanie z Łodzią - pracę na planie "Ziemi obiecanej". Krótki spacer Piotrkowską był okazją do spojrzenia na jego gwiazdę. Od niej zaczęła się łódzka Aleja Sławy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji