Artykuły

Białystok. Premiera Teatru K-3

Trzy kobiety, kilka drewnianych lalek, sporo emocji. W czwartek otwarta próba z widzami, w poniedziałek premiera, zaraz potem - występy w warszawskich teatrach. Teatr K-3 daje nowy spektakl.

Wielbiciele tej kompanii czekają niecierpliwie, bo K-3 - jeden z pierwszych profesjonalnych teatrów niezależnych w Białymstoku, wykorzystujący techniki animacyjne - w większości swoimi spektaklami potrafi publikę mocno poruszyć. W najnowszym przedstawieniu aktorki zmierzą się z legendarnym już tekstem - "Krwawymi godami" Federico Garcii Lorki. Spektakl jest adaptacją dzieła Lorki, ale zatytułowany został inaczej - "Wypominki". Bo i rzeczywiście: historia trzech kobiet (Matki, Żony i Narzeczonej), opłakujących swych mężczyzn to rodzaj wypominków właśnie (w polskiej tradycji są rodzajem pożegnania bliskich zmarłych poprzez wspominanie ich życia i śpiewy żałobne). Jako że Lorca to największy poeta hiszpański minionego stulecia - spektakl będzie mariażem andaluzyjskich namiętności i polskiej tradycji (usłyszymy też pieśni śpiewane po dziś dzień na Suwalszczyźnie).

Nie ma Teatru K-3 bez lalek - w przedstawieniu aktorki wykorzystują za każdym razem inne: od maleńkich, po duże, niemal ludzkiego wzrostu. Wcześniej animowały lalki "miękkie", którymi z łatwością mogły pokazać ruch i dynamikę. Teraz zobaczymy lalki wyciosane z drewna, praktycznie nieruchome. Wykonała je Izabela Jerlecka, autorem scenografii jest jeden z najlepszych scenografów w Białymstoku (i w całej Polsce) - Mikołaj Malesza.

Artystki od lat borykają się z brakiem własnej siedziby, robiąc próby i pokazując premierowe spektakle w różnych zaprzyjaźnionych instytucjach, m.in. w klubie Miraż i Białostockim Ośrodku Kultury. W tym pierwszym w czwartek odbędzie się otwarta próba generalna, w tym drugim (a konkretnie w kawiarni Fama) w poniedziałek - premiera. Początek - godz. 20, wstęp wolny.

Nasz teatr doceniają inne polskie instytucje. W kilka dni po premierze Teatr K-3 pokaże swoje spektakle w Warszawie. "Wypominki" obejrzą widzowie Rakowca - Domu Kultury przy Wiślickiej. A pod koniec marca K-3 spotka duży zaszczyt - zaprosi go Teatr Narodowy. Białostocki teatr pokaże dwa razy na Scenie przy Wierzbowej inny swój spektakl: "Niewidzialni".

***

O spektaklu mówi Marta Rau, aktorka Teatru K-3

"Wypominki" to nasz kolejny spektakl, po raz pierwszy tak wyraźnie traktujący o kobietach. O miłości i nienawiści, o wielkiej namiętności, w której te dwa uczucia tak się ze sobą splatają, że czasem nie sposób ich rozróżnić. Dramat Lorki pochodzi z zupełnie innego kręgu kulturowego, ale temat w nim poruszany jest uniwersalny. Śmierć głównych postaci dramatu, opłakiwanie przez osamotnione kobiety poległych mężczyzn, miłość niespełniona, tragiczna, to temat aktualny zawsze i w każdym zakątku świata. Po raz pierwszy w naszym teatrze, przy realizacji przedstawienia, chcemy sięgnąć do naszej tradycji. Do spektaklu włączymy pieśni z Suwalszczyzny, z okolic Zusna. Przede wszystkim będą to pieśni wypominkowe, które się śpiewa jeszcze na wsiach, czuwając przy zmarłych. Urzekają swoją prostotą, ich język jest prosty, ale bardzo żywy, barwny, a jednocześnie dosadny, przemawia bezpośrednio do słuchających. Pieśni tworzą potrzebną klamrę, nadają spektaklowi nowe znaczenie, pomagają wydobyć uniwersalny charakter całego zdarzenia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji