Artykuły

Zło czai się wszędzie

"Widzialna ciemność" w reż. Marka Kality w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Joanna Ruszczyk w Newsweeku Polska.

Spadkobiercy Williama Goldinga z entuzjazmem przyjęli pomysł przeniesienia na polską scenę powieści "Widzialna ciemność".

I słusznie, bo autorem pomysłu jest Marek Kalita, świetny aktor, który ostatnio gra rolę reżysera. Książka brytyjskiego noblisty służy mu jako punkt wyjścia do tropienia zła ukrytego w ludzkich duszach. Szalony romans Sophy (Aleksandra Popławska) i Gery'ego (Mariusz Drężek). Para knuje plan szybkiego zarobienia kasy. Zamach na szkołę, porwanie dziecka, okup... To teledyskowo opowiedziana część spektaklu. Spowalniają historia nauczyciela Pedigree, studium owładniętego pożądaniem pedofila (świetny Henryk Niebudek). To mocny akcent sztuki. Podobnie jak początkowa scena - monolog chłopaka o przejmującym spojrzeniu. To Marty (Grzegorz Wojdon) - postać łącząca wszystkie części historii. Musi się odnaleźć w zdegradowanym świecie i spełnić misję... Realizując rok temu "Kalimorfę", Kalita bardzo wysoko zawiesił sobie poprzeczkę. Teraz tylko kilka momentów "Widzialnej ciemności" jej sięga.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji