Artykuły

Berlin. "Stara kobieta" w Teatrze Studio am Salzufer

W krajobrazie teatralnym Berlina dominują wprawdzie instytucje jak Volksbühne, ale swoje nisze znajdują również teatry alternatywne. Nową premierą - "Stara kobieta wysiaduje"[na zdjęciu] Tadeusza Różewicza rozpoczęła nowy rok istniejąca od blisko trzech lat w Berlinie polsko-niemiecka scena teatralna "Teatr Studio am Salzufer".

Na swoim koncie ma już m. innymi inaugurującą działalność inscenizację "Białego małżeństwa" Różewicza czy "Wariata i zakonnicy" Witkacego.

Także w XXI wieku, prawie cztery dziesięciolecia po powstaniu sztuki jest ona ciągle aktualna. Cywilizacja niezmiennie jest monstrualnym, chaotycznym śmietniskiem, w którym mości się niezniszczalna Stara Kobieta. Janina Szarek, reżyser i odtwórczyni tytułowej roli: "Ludzkość dąży do zagłady, nieświadomie. Ratunek leży w tej starej kobiecie, która niesie w sobie jakąś tajemnicę. Nie wiadomo skąd się pojawia, kim tak naprawdę jest. Nie jest postacią psychologiczną, jest postacią symboliczną, totemem, postacią bardzo archaiczną. I ona broni prastarych ludzkich wartości, broni życia człowieka."

Widzowie są pod wrażeniem:

Wspaniałe, niesamowite przedstawienie. Widziałam tę sztukę wiele lat temu we wschodnim Berlinie i teraz, kiedy po tak długim czasie porównuję te obydwie inscenizacje, jestem do głębi poruszona.

Polsko-niemiecka scena teatralna "Teatr Studio am Salzufer" jest wierna Różewiczowi. Także pierwszym, prezentowanym niespełna trzy lata temu przedstawieniem, była sztuka Tadeusza Różewicza "Białe małżeństwo". Olaf Münzberg, razem z Janiną Szarek kierownik artystyczny teatru: - " Różewicz widział je tutaj we wrześniu 2004 roku i powiedział mi, że ta inscenizacja bardziej mu się podoba, niż przedstawienie grane przez zawodowych aktorów w monachijskim "Residenz-Theater". Jak stwierdził - swoją reżyserią Janina Szarek uratowała poezję tej sztuki. Bo Różewicz jest przecież poetą, lirykiem. Także w "Starej kobiecie" poezja odgrywa ogromną rolę."

Sztuki Różewicza, niełatwe także dla profesjonalistów, dla młodych, uczących się dopiero zawodu są szczególnym wyzwaniem. W Teatrze Studio sprawdzają na scenie swoje umiejętności studenci prowadzonej przez Janinę Szarak i Olafa Münzberga Szkoły Aktorskiej "Transform". Axel Hartwig, odtwórca roli starego kelnera, Cyryla i zarazem asystent reżysera: - " To naprawdę trudna sztuka, walczyłem z tą rolą i chyba ciągle jeszcze z nią walczę."

Axel, Berlińczyk z Pankow, jest jednym z pierwszych studentów szkoły. W tym roku kończy siódmy, ostatni semestr i nie żałuje wyboru. - " Bardzo jestem zadowolony. Co tutaj szczególne się podoba, to metody nauki. Kiedy jestem teraz w teatrze, czy oglądam filmy, widzę, że uczymy się w bardzo specyficzny sposób i to dobrze. Poznajemy też pracę ze światłem, z dźwiękiem i co bardzo ważne - dzięki temu, że realizujemy nasze projekty zaraz tutaj w teatrze, poznajemy pracę od podszewki, widzimy, jak funkcjonuje cały teatr. "

Po dwóch latach nauki w innej szkole aktorskiej do Transform przeniosła się Karolina Łodyga, Berlinianka od piątego roku życia, dziś studentka także ostatniego semestru, w sztuce podobnie jak Axel asystentka reżysera i zarazem odtwórczyni roli jednej z parek, trzymających w swych rękach los człowieka: - " Jak tutaj przyszłam, to już wiedziałam, że to jest to. Bo nie ma żadnej innej szkoły polsko-niemieckiej, a ja zawsze chciałam stać na scenie z jakąś polską sztuką. Najchętniej chciałabym grać po polsku, ale jeszcze się nie udało, bo jest za mało polskojęzycznych uczniów w szkole, ale mam nadzieję, że kiedyś do tego dojdzie ".

Po przedstawieniach w Berlinie, 6 lutego "Stara kobieta" prezentowana będzie w Kleistforum we Frankfurcie nad Odrą, 27 lutego w Altonaer Theater w Hamburgu i 5 marca w "Schauspielhaus" w Lipsku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji