Cybernetyczny duch z lampy
Na małej scenie Teatru Baj Pomorski w Toruniu, reżyser Petr Nosalek przypomniał znaną z "Baśni 1001 nocy" historię Aladyna oraz rolę, jaką w jego życiu odegrała cudowna lampa. Pisze Przemek Oleksyn z Nowej Siły Krytycznej.
Jak większość spektakli teatralnych adresowanych do dzieci, również w "Cudownej Lampie Aladyna" mamy do czynienia z walką dobra ze złem. Aladyn mierzy się z Czarnoksiężnikiem i Wezyrem - obaj stają na drodze do życia u boku ukochanej przez niego księżniczki Jaśminy. Kontrastowość charakterów została spotęgowana kolorystyką strojów - Aladyn reprezentujący pozytywne wartości przyodział szaty białe, natomiast jego konkurenci czarne.
Oglądając spektakl warto zwrócić uwagę na postindustrialną scenografię zaprojektowaną przez Evę Farkosovą. Ruchoma platforma z okrągłym lustrem obracającym się wokół pionowej i poziomej osi okazała się niezwykle funkcjonalna. Za pomocą kilku rekwizytów (takich jak dywan, lampa, czy poduszka) stała się grotą, w której umieszczony był skarb, chatą Aladyna, czy też pałacem Sułtana.
Baj Pomorski podąża z duchem czasu, a to dzięki zastosowaniu najnowszych technik multimedialnych. Niebieski Duch z lampy i Złoty z pierścienia są przedstawione za pomocą projektora.
Orientalny klimat na scenie tworzy muzyka autorstwa Krzysztofa Dziermy, niezwykle bogato zdobione kostiumy aktorów oraz plastyka ruchu poszczególnych postaci.
Choć spektakl przeznaczony jest dla najmłodszych, staje się katalizatorem do refleksji dla starszych widzów. Powtarzane niczym refren hasło: "stało się, co się stało, zdarzyło, co zdarzyło, będzie, co będzie" nie pozwala zapomnieć o przeznaczeniu i przemijalności. Spektakl niesie ze sobą jasny przekaz, który z pewnością trafi do wszystkich widzów.