Artykuły

Nominacje do Paszportów "Polityki"

Rok 2006 to w naszym teatrze rok dalszych rządów młodości. Jednak coraz częściej twórcy z pokolenia trzydziestolatków - do niedawna hołubieni za samą odwagę, a czasem i brawurę w podejmowaniu zarzuconej przez starsze generacje tematyki społecznej - zaczynają być rozliczani z wartości artystycznej swoich dzieł - o nominacjach do Paszportów "Polityki" w kategorii teatr pisze Aneta Kyzioł.

Teatr komentujący rzeczywistość, trafiający w nerw czasu wciąż jest w cenie, ale wartościami pożądanymi stają się - na powrót - umiejętność budowania teatralnych światów i metafora, pozwalające spojrzeć na człowieka i rzeczywistość szerzej, głębiej. Pewnie stąd też bierze się coraz wyraźniejszy powrót do klasyki. Na razie światowej, ale wydaje się, że silna w młodym pokoleniu potrzeba poszukiwania korzeni i budowania tożsamości zaowocuje odkryciem klasyki polskiej, czego próbki to tu, to tam zresztą już mamy. Nie zmienia się za to sposób patrzenia na literaturę dramatyczną - polski teatr, wzorem przede wszystkim niemieckiego, jest teatrem reżysera, nie autora, i dramat traktuje jak partyturę: zmienia, przepisuje, dopisuje, wycina, przestawia. Z tego powodu na znaczeniu zyskuje, do niedawna nieznany w Polsce, zawód dramaturg: skrzyżowanie kierownika literackiego z dramatopisarzem i asystentem reżysera. Krąg twórców teatralnych w ogóle stopniowo się poszerza. Do dramaturga już wcześniej dołączył reżyser (a raczej reżyserka) światła, a teraz doszlusowali jeszcze: twórca ruchu scenicznego i twórca miejsca teatralnego. Aktywność tego ostatniego jest szczególnie widoczna, polskiemu teatrowi przybyło bowiem interesujących przestrzeni: klub Le Madame został wprawdzie przez władze Warszawy zamknięty, ale Teatr Montownia, Teatr Wytwórnia, Teatr Polonia Krystyny Jandy, Teatr Łaźnia Nowa, Klub M25 i Laboratorium Dramatu intensywnie pracują.

Aneta Kyzioł

***

Maja Kleczewska

Urodziła się w 1973 r. Ukończyła Wydział Reżyserii Dramatu krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Miała mocny debiut - wyreżyserowany w krakowskim Teatrze im. Słowackiego "Jordan" Anny Reynolds i Moiry Buffini był więzienną spowiedzią dzieciobójczyni. Kolejne głośne spektakle: "Lot nad kukułczym gniazdem" Kena Keseya i "Czyż nie dobija się koni?" Horace'a McCoya wystawiła w Teatrze im. Szaniawskiego w Wałbrzychu. Wielkie uznanie przyniosły jej następne premiery: "Makbet" Szekspira (w Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu) i "Woyzeck" Georga Bűchnera (Teatr im. Bogusławskiego w Kaliszu). Od tego momentu można mówić o dojrzałym, oryginalnym stylu Kleczewskiej. Jego potwierdzeniem był wyreżyserowany w ubiegłym sezonie w Starym Teatrze w Krakowie "Sen nocy letniej" Szekspira. Na deskach Teatru Narodowego wkrótce odbędzie się premiera "Fedry" Racine'a w jej inscenizacji.

Michał Zadara

Urodził się w 1976 r. Dzieciństwo spędził za granicą, do Polski wrócił, żeby podjąć studia na Wydziale Reżyserii Dramatu krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. W kolejnych spektaklach (może z wyjątkiem zrealizowanej w Starym Teatrze w Krakowie "Fedry" Racine'a) podąża tropem swoich polskich korzeni - od debiutanckiego "From Poland with Love", przez "Wałęsę. Historię wesołą, a ogromnie przez to smutną" (oba autorstwa Pawła Demirskiego, wystawione w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku), "Wesele" Wyspiańskiego (krakowski Teatr Scena STU), "Księdza Marka" według dramatu Słowackiego (Stary Teatr w Krakowie) po "Kartotekę" Różewicza, nad którą pracuje we wrocławskim Teatrze Współczesnym. Ten trop pojawia się nawet w zrealizowanym na podstawie filmu "Pół żartem, pół serio" Billy'ego Wildera "Na gorąco" (Teatr Współczesny w Szczecinie)

Marek Fiedor

Urodził się w 1962 r. Absolwent Wydziału Teatrologii Uniwersytetu Jagiellońskiego i Reżyserii Dramatu krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Wystawiał głównie klasykę światową (Musset, Gogol, Czechow, Ibsen, Camus, Pinter). Swoje najgłośniejsze spektakle zrealizował w Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu: "Niewinni" według Hermana Brocha, "Sytuacje rodzinne" Biljany Srlbjanović, obsypana nagrodami "Matka Joanna od Aniołów" według Iwaszkiewicza oraz najnowszy spektakl "Baal" Bertolda Brechta. Poprzedziły go wyreżyserowana w Teatrze Polskim w Poznaniu "Kobieta sprzed dwudziestu czterech lat" Rolanda Schimmelpfenniga i w Teatrze Polskim we Wrocławiu "Wszystkim Zygmuntom między oczy" według prozy Mariusza Sieniewicza.

***

Nominujący o nominowanych

O Marku Fiedorze:

Unika medialnego szumu. Wspaniale pracuje z aktorami, głęboko, erudycyjnie czyta wystawiane teksty, eksperymentuje z formą teatralną. Trzy jego ostatnie realizacje (wg Schimmelpfenniga, Sieniewicza i Brechta) mająjuż mistrzowski szlif. Jeśli szukacie następcy Jarockiego, to jest nim właśnie Fiedor.

Łukasz Drewniak

Zrealizowany w Teatrze Kochanowskiego w Opolu "Baal" to kolejna już jego próba odsłonięcia wstydliwych warstw natury ludzkiej. Bo w człowieku jest i Don Juan, i PeerGynt, i Don Kichot, o których opowiadał wcześniej. Ale jest też i Baal - poeta i zwierzę zarazem. Opolscy aktorzy ukazali ów baaliczny obraz świata w sposób tak dosadny i bezwzględny, że nie sposób uciec od postawienia sobie najtrudniejszych pytań. A teatr, który zmusza widza do głębokich odpowiedzi, to świetny teatr.

Tadeusz Kornaś

Nominacja za dyskretny, inteligentny i inteligencki dyskurs w teatrze o kondycji współczesnych Polaków, z ich obsesjami, obciążeniami, pragnieniami i rozczarowaniami.

Jacek Sieradzki

O Mai Kleczewskiej:

W coraz bardziej feminizującym się zawodzie reżyserskim jedna z tych, o których

nie uchodzi mówić w kategoriach płci, tylko po prostu sztuki. W pierwszych spektaklach jeszcze tylko sprawna, w kilku ostatnich - z "Makbetem" i "Snem nocy letniej" na czele - fascynująca, odkrywcza, błyskotliwa, z ogromną wyobraźnią teatralną. Nawet jak przekracza granice smaku i lojalności wobec tekstu, skuteczność efektu przewyższa pretensje. Nawet jak nie ma racji, to ją ma. Jest silna i twórcza, i jeśli coś ją może zabić, sama będzie tego sprawczynią.

Tadeusz Nyczek

Wykonała brudną robotę za całe pokolenie reżyserów; banalną współczesność zamieniła w krwawy, okrutny i porażająco piękny mit. Potrafi wyczuć rytm swoich czasów i przetworzyć go w hipnotyczną balladę. W "Makbecie", "Woyzecku", "Śnie nocy letniej" pokazała, że żonglując kliszami popkultury można wiele powiedzieć o kulturze właściwej. Albo ojej braku.

Joanna Derkaczew

Nominacja za jaskrawe, bezkompromisowe, ale i mądre, logiczne wpisywanie w klasyczne fabuły zagubienia i deprecjacji dzisiejszego człowieka, cierpiącego w poniżeniu i rozpaczliwie poszukującego nadziei.

Jacek Sieradzki

O Michale Zadarze:

Jest w zawodzie zaledwie od trzech lat, a już zwrócił uwagę serią znakomitych przedstawień, dotykających nerwu współczesnej Polski. Wspólnie z dramatopisarzem Pawłem Demirskim zrealizował dwa ważne spektakle o polskiej historii i współczesności: wskrzesił mit Solidarności w "Wałęsie" i sportretował nowych emigrantów w "From Poland with Love". W "Weselu" postawił pytanie o dzisiejszy patriotyzm młodych Polaków, w "Księdzu Marku" zajął się ciemną stroną polskiej mitologii narodowej. Świetnie wykształcony, mówiący biegle trzema językami, zarazem chory na Polskę i polskość jest Zadara kimś, kogo bez wstydu możemy pokazywać Europie.

Roman Pawłowski

Nominacja za twórcze kontynuowanie niezbyt popularnego w naszym kraju modelu teatru opartego raczej na intelekcie, ironii i dystansie niż na subiektywnych wrażeniach i ekstremalnych emocjach. Za odwagę sięgania do tekstów trudnych, zapomnianych i źle widzianych, a także za gotowość do stawiania i szukania odpowiedzi na niewygodne pytania o Polskę, Boga, sens historii i światopogląd współczesnego społeczeństwa.

Anna R. Burzyńska

Nominacja za podważanie posągowych świętości, odwagę w wytykaniu polskich stereotypów oraz upominanie się o mądry patriotyzm. A także za to, że nie pozostaje przy raz wypracowanej formie, ale wciąż szuka nowego języka.

Paweł Sztarbowski

Ponadto zgłoszeni zostali:

Paweł Aigner (reżyser), Andrzej Chyra (aktor), Paweł Demirski (dramatopisarz), Mariusz Grzegorzek (reżyser), Krystyna Janda (aktorka i twórczyni warszawskiego Teatru Polonia), Maciej Kowalewski (dramatopisarz i reżyser), Małgorzata Owsiany (dramatopisarka i współtwórczyni warszawskiego Teatru Wytwórnia), Monika Pęcikiewicz (reżyserka), Bartosz Szydłowski (reżyser i twórca Teatru Łaźnia Nowa w Nowej Hucie), Teatr Montownia, Piotr Tomaszuk (reżyser i twórca Teatru Wierszalin), Tomasz Wygoda (twórca ruchu scenicznego).

Oni nominowali:

Anna R. Burzyńska, "Tygodnik Powszechny", "Didaskalia"; Joanna Derkaczew, "Gazeta Wyborcza"; Łukasz Drewniak, TVP Kultura, "Przekrój"; Tadeusz Kornaś, "Didaskalia"; Janusz R. Kowalczyk, "Rzeczpospolita"; Wojciech Majcherek, TVP Kultura, "Teatr"; Tadeusz Nyczek, "Przekrój"; Roman Pawłowski, "Gazeta Wyborcza"; Jacek Sieradzki, "Dialog"; Paweł Sztarbowski, "Newsweek Polska".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji