Kraków. "Matka" w cyklu Stary Teatr na ekranie
21 listopada o godz. 19.15 Stary Teatr zaprasza na Dużą Scenę (ul. Jagiellońska 1) na pokaz telewizyjnej wersji "Matki" Stanisława Ignacego Witkiewicza w reżyserii i opracowaniu dramaturgicznym Jerzego Jarockiego.
Jerzy Jarocki zajmował się Stanisławem Ignacym Witkiewiczem, jako autorem sztuk i jako postacią sceniczną. W Starym Teatrze wystawił Matkę (dwie wersje), Szewców, Grzebanie i Trzeci Akt wg Szewców, w Monachium Matkę, w teatrach PWST: Akty w Warszawie, Grzebanie i Trzeci Akt wg Szewców w Krakowie. Reżyser jest autorem dwóch sztuk o Witkacym napisanych na podstawie tekstów pisarza i materiałów źródłowych (Staś, Grzebanie).
Witkiewicz fascynuje Jarockiego jako człowiek, artysta, filozof. Podstawowe pytania stawiane przez pisarza, o sens i cel naszego istnienia, wiarę w Boga, zagrożenia cywilizacyjne, rozumienie własnej historii i odpowiedzialności za jej tworzenie, były też istotnymi pytaniami stawianymi przez Jarockiego w teatrze.
Matkę chwalono za precyzyjną kompozycję, logiczną i konsekwentną interpretację, doskonałe aktorstwo (genialne kreacje Ewy Lassek i Marka Walczewskiego), współczesne czytanie tekstu poprzez surrealistyczne i egzystencjalne odniesienia, urodę scenografii Krystyny Zachwatowicz, niezwykłą synchronizację światła, barwy i muzyki.
Sam Jarocki wiele lat później wspominając obydwie realizację Matki powiedział: "Szukałem autorów dla siebie i czułem, że nie mogę za daleko odbiegać od współczesności. Nie czułem się wówczas pewnie na gruncie wielkiej klasyki. Pierwsze uzasadnienie było więc proste - muszę wypowiadać się o świecie, w którym żyję, mam jakieś porachunki. Szukałem więc tekstów śmiało, drapieżnie atakujących rzeczywistość, bądź analizujących sytuację człowieka współczesnego, badającego jego sens przebywania na tym świecie. Miałem także od początku przekonanie, że teatr, który ma na tych tekstach powstać, w klimacie gorzki, sceptyczny - nie może mieć nic wspólnego z obowiązującą ciągle formułą naturalizmu, bądź wymieniającą ją już w tych latach tendencją plastycznych alegoryjek, pseudoumowności itp. (...) Moja pierwsza wersja Matki wyrosła z takiego sprzeciwu. W drugiej bardziej skupiłem się na pewnych postawach, na rozszyfrowaniu kim są bohaterowie tej sztuki, na wątkach romantycznych i antromantycznch."
W sezonie 2006/2007 przypada pięćdziesięciolecie pracy artystycznej Jerzego Jarockiego. Z tej okazji pragniemy przypomnieć telewizyjne wersje przedstawień Starego Teatru w reżyserii wielkiego inscenizatora polskiej literatury XX wieku, mistrza w prowadzeniu aktorów na scenie: Życie jest snem Calderona, Ślub W. Gombrowicza (terminy projekcji podamy w miesięcznych repertuarach) - piszą organizatorzy.