Artykuły

Wrocław. Pokaz studenckiego "Cyrano de Bergerac"

Dziś (6 listopada) na scenie przy ul. Braniborskiej "Cyrano de Bergerac" w reżyserii Wojciecha Kościelniaka [na zdjęciu].

Wystawienie całego "Cyrano" wymaga większej obsady i zajęło by znacznie więcej czasu. Dlatego wyjąłem ze sztuki Rostanda tylko wątek miłosny - mówi reżyser dyplomu.

Jednak w przedstawieniu pojawią się także inne motywy: samotności, wędrówki, umiejętności radzenia sobie ze stratą, z życiowymi trudnościami.

Kościelniak zrezygnował też z XVI-wiecznego entourage'u dramatu Rostanda i wydarzenia umiejscowił w latach 20. ubiegłego wieku. Na scenie sporo się będzie działo. Oprócz gorących romansów, obejrzymy widowiskowe pojedynki.

Studenci będą się również popisywać partiami wokalnymi. Muzykę do przedstawienia napisał Piotr Dziubek.

Wojciech Kościelniak: - Niektóre monologi aż prosiły się o dopisanie do nich muzyki. Aktorzy śpiewają na miarę swoich umiejętności. Nie wymagaliśmy od nich posługiwania się ustawionymi, operowymi głosami.

Na scenie wystąpi prawie cały czwarty rok Wydziału Aktorskiego wrocławskiej PWST. Starszych kolegów wspierać będą studenci niższych lat. Parę kochanków Cyrano i Roksanę zagrają: Jarosław Czarnecki oraz, zamiennie: Alicja Kwiatkowska i Marta Ścisłowicz.

To pierwsze z trzech przedstawień dyplomowych studentów IV roku. Trzy widowiska przygotują także wrocławscy adepci lalkarstwa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji