Artykuły

Pierwsze po "odmrożeniu" teatrów przedstawienia z udziałem publiczności za nami. W minioną niedzielę w amfiteatrze CKK "Jordanki" Teatr Baj Pomorski pokazał dzieciom i ich opiekunom "Czerwonego Kapturka".

Przygotowano 150 miejsc dla widzów. Aktorzy wystąpili dwukrotnie. Pierwsze przedstawienie obejrzało 36 osób, drugie - 34 osoby.

- Niewykluczone, że chętnych byłoby więcej, gdyby spektakl był bardziej rozreklamowany. Jednak decyzja, by go wystawić zapadła zaledwie kilka dni przed pokazami - mówi kierownik literacki "Baja" Bartosz Adamski.

Starsi i młodsi widzowie oglądali przedstawienie w maseczkach. Do dyspozycji mieli środek dezynfekujący do rąk. Obowiązkowe było mierzenie temperatury. I...

- Niektóre dzieci tego mierzenia się bały. Pewnie skojarzyło im się z wizytą u lekarza - relacjonuje Bartosz Adamski.

Po wskazówki do sanepidu

Przypomnijmy: zgodnie z wytycznymi trzeciego etapu uchylania antyepidemicznych zakazów, od 18 maja można urządzać projekcje filmowe i pokazy w plenerze oraz próby spektakli i koncertów. Kolejny, czwarty etap pozwala kinom, teatrom, operom i filharmoniom od 6 czerwca otworzyć drzwi dla publiczności, pod warunkiem zachowania reżimu sanitarnego.

- Próby już się u nas rozpoczęły. W przygotowaniu jest spektakl "Laboratorium dźwięku", którego premierę planowaliśmy na początek kwietnia. To miało być przedstawienie interaktywne, włączające widzów do zabawy. Przy obecnych obostrzeniach sanitarnych reżyserka Ewa Piotrowska musi nieco zmienić koncepcję widowiska. Nie jestem jeszcze w stanie powiedzieć, czy premiera odbędzie się z udziałem publiczności, czy będzie to transmisja przez internet - mówi kierownik literacki "Baja".

Teatr przy Piernikarskiej oczywiście przymierza się do zaproszenia widzów już nie pod chmurkę, ale pod swój dach. Być może nastąpi to w niedzielę 28 czerwca.

- Na razie spektakle pokazywalibyśmy tylko w weekendy, bo w dni powszednie przychodziły do nas przede wszystkim grupy przedszkolne i szkolne, a szkoły, jak wiadomo, wciąż pracują zdalnie. Czekamy także na ścisłe wytyczne sanepidu - dodaje Bartosz Adamski.

Sezon się wprawdzie kończy, ale jak mówi rzecznik "Baja", jeżeli będzie możliwość grania latem, to teatr pewnie z niej skorzysta.

Widzowie w w maskach

W Teatrze im. Wilama Horzycy wznowiono próby do spektaklu "Kariera Nikodema Dyzmy". Premiera miała się odbyć 28 marca w połączeniu z doroczną galą wręczania teatralnych nagród - Wilamów. Kiedy będzie można zobaczyć przedstawienie?

- We wtorek wieczorem Ministerstwo Kultury podało szczegółowe wytyczne dotyczące otwarcia teatrów. Jesteśmy w trakcie zapoznawania się z nimi i dostosowywania do nich - mówi Marta Siwicka z działu promocji TWH.

Do czego zobowiązują ministerialne wytyczne? Na przykład do podziału zespołu artystycznego na grupy, które odbywałyby próby rotacyjnie. "Jeśli to możliwe" - zaznacza ministerstwo. Przed przystąpieniem do pracy artyści muszą podpisać oświadczenie o stanie zdrowia. Na próbach powinni zachowywać dystans (co pewnie w orkiestrach jest możliwe, ale w teatrach nie zawsze). Ministerstwo zaleca też regularne dezynfekowanie dekoracji i rekwizytów.

Widzowie mają oglądać przedstawienia z zasłoniętymi ustami i nosem. Powinni być rozsadzeni tak, by mieć obok wolne miejsca. Nie dotyczy to dzieci i niepełnosprawnych z opiekunami. To tylko niektóre ze szczegółowych zasad wizyty w teatrze, ustalonych przez MKiDN.

- Próby wznowili tancerze, którzy ćwiczą rotacyjnie, oraz nasi etatowi soliści śpiewacy, którzy pracują z korepetytorami, również rotacyjnie, według harmonogramu respektującego wymogi bezpieczeństwa sanitarnego - tak przestrzeganie ministerialnych wytycznych wygląda w bydgoskiej Operze Nova, według informacji jej rzeczniczki Ewy Chałat.

To są przygotowania do premiery wrześniowej. W tym sezonie artystycznym Opera Nova nie otworzy już swojego gmachu dla widzów. Spektakle zaplanowane na czerwiec zostały odwołane.

Zamknięty dla publiczności - do odwołania - pozostaje też Kujawsko-Pomorski Impresaryjny Teatr Muzyczny.

--

Na zdjęciu: "Czerwony Kapturek", Teatr Baj Pomorski