Artykuły

Bydgoszcz. Powolne odmrażanie kultury. Do teatru i filharmonii szybko nie pójdziemy

Od 6 czerwca kina, teatry, filharmonie mogą być otwarte. Ale bydgoszczanie tak szybko na widowni nie usiądą.

Premier Mateusz Morawiecki w środę (27 maja) ogłosił kolejny etap "odmrażania" gospodarki. Także ten dotyczący instytucji kultury, kin i imprez plenerowych. Od 6 czerwca możliwy będzie powrót do teatru, opery, filharmonii czy cyrku. Dozwolona zostanie też organizacja koncertów plenerowych do 150 osób. - To nie jest obowiązek, tylko możliwość - zaznaczał podczas konferencji prasowej minister Piotr Gliński. - Opinia na ten temat jest różna. Jedni chcą jak najszybciej się otwierać, inni potrzebują czasu. W teatrach sezon kończy się w czerwcu, więc nie wszyscy chcą teraz zaczynać - dodał.

Instytucje kultury, które zdecydują się wpuścić widzów, będą musiały spełnić wymogi reżimu sanitarnego: widownia zostanie wypełniona najwyżej w 50 procentach, a widzowie będą musieli zachowywać dystans i nosić maseczki. Na próżno szukać szczegółowych wytycznych dotyczących nowych zasad działania obiektów kultury, a sprawy nie ułatwia fakt, że w normalnych warunkach dla większości z nich na początku czerwca kończył się sezon. Prace nad nowymi spektaklami zostały wstrzymane i w wielu przypadkach nie było możliwości, by je przywrócić od 18 maja, czyli wtedy, gdy rząd umożliwił przeprowadzanie prób.

Teatr? Filharmonia? Nie tak szybko

- Chcielibyśmy jak najszybciej wrócić do grania, ale jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie na podanie konkretnych dat - mówi Łukasz Gajdzis, dyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy. - Najważniejsze jest zadbanie o bezpieczeństwo widzów i aktorów, dlatego czekamy na szczegółowe zasady działania w nowym reżimie sanitarnym.

Musimy też podliczyć koszty, gdyż granie dla 50 proc. sali to mniejsze wpływy z biletów. Spróbujemy tak przearanżować nasze spektakle, by te straty nie były olbrzymie przy zachowaniu poziomu artystycznego - dodaje Gajdzis.

W Filharmonii Pomorskiej panowało przekonanie, że w tym sezonie nie uda się już wznowić działalności. - Bardzo zaskoczyła nas ta informacja i nie jesteśmy w stanie powiedzieć jeszcze nic więcej o szczegółach - mówi Katarzyna Szewczyk z Filharmonii Pomorskiej. - Dziś (28 maja) ogłosimy wyniki konkursu na koncepcję przebudowy i rozbudowy Filharmonii, to jest teraz dla nas najważniejsze, a potem będziemy rozmawiać o dalszych planach Filharmonii na ten sezon i czy są one możliwe i przede wszystkim bezpieczne do zrealizowania - dodaje.

Miejskie Centrum Kultury swoją działalność zamierza odmrażać stopniowo. Do 19 czerwca kontynuować będzie Wiosnę Wirtuali w sieci. - Na razie wszystkie podane informacje są zaleceniami i nie opracowano żadnych konkretnych zasad, dlatego będziemy się trzymać naszych planów i kontynuować Wiosnę Wirtuali. Otworzyliśmy już wcześniej Barkę Lemara, Pałac Ostromecko oraz Galerię Wspólną i to zostaje utrzymane. W teorii możemy się otworzyć 6 czerwca, ale w praktyce Główny Inspektor Sanitarny musi zaakceptować zasady działania, które opracowaliśmy - mówi Kuba Ignasiak z Miejskiego Centrum Kultury w Bydgoszczy. - Myślimy o organizacji koncertów z barki Lemara. Z jednej strony możliwe jest organizowanie koncertów do 150 osób, a z drugiej strony trzeba trzymać dystans społeczny. I tu pojawia się pytanie, kto ma o to dbać? W jaki sposób to egzekwować? - dodaje.

Kiedy otworzą się kina?

Podobne restrykcje mają obowiązywać w kinach. - Właściciele mogą podejmować decyzje o tym, żeby kina ruszyły. Jedni chcą jak najszybciej się otwierać, inni potrzebują czasu. Wielkie premiery muszą być odpowiednio przygotowane, ale mniejsze kina czy organizatorzy imprez chcieliby jak najszybciej przejść do działania - mówił podczas konferencji prasowej minister kultury Piotr Gliński.

Na pewno 6 czerwca nie pójdziemy do Multikina. - Mając na względzie bezpieczeństwo i komfort naszych pracowników oraz widzów, kina sieci Multikino będą otwierane stopniowo w późniejszym terminie - przekazuje w informacji prasowej Paweł Świst, prezes Multikina. Na razie nieznana jest konkretna data otworzenia poszczególnych kin sieci.

W środę po południu podobny komunikat wydało Cinema City, które otworzy swoje kina w późniejszym terminie; na razie nie wiadomo, kiedy to nastąpi. - Firma jest w stałym kontakcie z władzami i analizuje sytuację, aby poznać szczegóły i mieć pewność, czy działając w narzuconych restrykcjach jest w stanie funkcjonować bez strat finansowych. Drugim powodem przesunięcia daty otwarcia kin są niepotwierdzone daty nadchodzących premier filmowych - czytamy w notce prasowej Cinema City.

Sieć kin Helios także nie planuje tak szybko otwierać swoich kin.

Podobnie będzie w przypadku kin studyjnych. Do Kina Orzeł najprawdopodobniej będziemy mogli się wybrać po 19 czerwca. - Planujemy je otworzyć w maksymalnym zapełnieniu 25 procent. Nie wiemy jeszcze też, czy dystrybutorzy udostępnią nam w tym okresie filmy, bo większość z nich założyła, że czerwiec będzie kolejnym "martwym" miesiącem. Jest szansa, że 20 czerwca otworzymy kino, ale pewności nie mamy - mówi Kuba Ignasiak.

---

Na zdjęciu: Teatr Polski

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji