Artykuły

Internet. Co dziś oglądamy, czytamy, czego słuchamy

Cztery lata temu Teatr Narodowy w Warszawie oddał "Dziady", arcydramat Adama Mickiewicza, w ręce Litwina, Eimuntasa Nekrošiusa. Trzeba zobaczyć dziś o godz. 19 na youtube'owym kanale Teatru Narodowego. Dziś także m.in. "Ernani" Giuseppe Verdiego w gwiazdorskiej obsadzie na stronie Metropolitan Opera w Nowym Jorku, od rana do północy.

Czy Polacy mieliby się lepiej, gdyby ktoś im za nich zorganizował państwo? Ewidentnie z tym sobie nie radzą. Gdy patrzę na wydarzenia ostatnich dni, na informacje o tym, jak ministrowie kręcą milionowe interesy na boku działalności publicznej, jak urzędnicy na kierowniczych stanowiskach wzbijają się na wyżyny dyspozycyjności, do granic autodestrukcji (mowa o Trójce, gdzie jest już nowy dyrektor), a prezydent decyduje, że kluczową instytucją sądowniczą kraju ma prezesować "swojaczka", to myślę sobie, że Polacy mają w nosie swoje państwo. A w zacietrzewieniu zabrnęli tak daleko, że nie wyciągają wniosków z przeszłości.

Myśl to gorzka i niebezpieczna, zacytuję jednak Manuelę Gretkowską: "Może dobrze się stało, że rozwalają Polskę Polacy. Nie będzie złudzeń, że jesteśmy ofiarami".

Gorzki śmiech Boya

Tadeusz Boy-Żeleński zaśmiałby się sarkastycznie na wiadomość o kilkunastoprocentowym poparciu - w niektórych sondażach prezydenckich - dla Krzysztofa Bosaka. 113 lat temu napisał Boy piosnkę dla kabaretu literackiego "Zielony Balonik". "Historia Prawicy Narodowej", tak odległa w czasie, brzmi jednak jak komentarz do naszej codzienności (choć koszulki z husarią i "wyklętymi" wyszły już nieco z mody): "Więc wróciły dawnej mocy chwile/ I husarz polski odżył już:/ Miast miecza dzierży wyborczą sztampilę/ W ręku rejestr martwych dusz".

Niech Boy i jego "Słówka" będą naszą lekturą na dziś.

"Dziady" Nekrošiusa

Czasem własną literaturę i kanon kulturowy warto oddać w ręce innych - to akurat jest bezpieczny eksperyment, który czasem przynosi smakowite owoce. Cztery lata temu Teatr Narodowy w Warszawie oddał "Dziady", arcydramat Adama Mickiewicza, w ręce Litwina, Eimuntasa Nekrošiusa, który do współpracy zaprosił kompozytora Pawła Szymańskiego, którego muzyka ma w sobie coś z transu.

Reżysera zainteresował sam obrzęd dziadów zapisany w poetyckich scenach przez Mickiewicza. "Zamiast zajmować się męczeństwem czy narodową mistyką, Nekrošius próbował nadać dramatowi kosmiczny wymiar" - jak napisał w recenzji spektaklu Witold Mrozek.

Trzeba zobaczyć dziś o godz. 19 na youtube'owym kanale Teatru Narodowego.

"W potrzebie" z Benem Sinclairem

Fajnie jest móc gdzieś uciec, np. oddać się jakiejś odjechanej rozrywce. Coś takiego daje mi teraz "High Maintenance" (polski tytuł to "W potrzebie") na HBO GO - dobrze, że są tego cztery sezony. Rzecz dzieje się na zwariowanym Brooklynie, gdzie 60-latkowie biorą udział w rave'owych imprezach, 50-latkowie uprawiają grupowy seks, a 20-latki każdy swój krok dokumentują na Instagramie.

Każdy odcinek wprowadza nas w życie innego z bohaterów, klientów sympatycznego dostawcy zioła granego przez Bena Sinclaira, który nie tylko dostarczy, ale też usiądzie, wciągnie trochę dymu z klientem i pogada. W zakamarkach ciasnych nowojorskich mieszkań poznajemy więc kolejnych niegroźnych "weirdów", którzy może nie zawsze są szczęśliwi, ale żyją, jak chcą, i śnią swój amerykański sen tak mocno, że trawka w zasadzie nie jest im potrzebna.

Wrażenie "odlotu" możemy wzmocnić, włączając sobie klasykę free-jazzowego "tripu" z mocno pikantną nutą muzyki żydowskiej z samego środka Europy - wróciłam niedawno do podwójnego albumu mistrza nowojorskiej sceny muzycznej Johna Zorna - "Bar Kokhba". Ach, ten David Krakauer.

Bajki o kompozytorach

Rodzicom dzieci polecam bajki o kompozytorach - to seria pięknie wydanych przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne książeczek monograficznych, których bohaterami są np. Paweł Mykietyn ("Krajobraz z burzą") czy Krzysztof Penderecki ("Najdzielniejszy z dziadków").

Bohaterką jest też np. Maria Pomianowska, wspaniała solistka i kompozytorka, która siłę czerpie z muzyki ludowej. W bajce "Serce musi tańczyć!" autorstwa Natalii Fiedorczuk-Cieślak Pomianowska gra na jednej strunie wiolonczeli, "a wokół tańczą kolorowe, wirujące pary".

Dziś (27 maja) także:

"Ernani" Giuseppe Verdiego w gwiazdorskiej obsadzie na stronie Metropolitan Opera w Nowym Jorku, od rana do północy

Centrum Nauki Kopernik - wirtualny spacer po słynnym centrum i eksperymentowanie z pracownikami Kopernika, godz. 15

SOL PER TE / DUETY HAENDLA - muzyka mistrza epoki baroku zabrzmi w interpretacji Olgi Pasiecznik i Anny Radziejewskiej oraz Zespołu Instrumentów Dawnych Polskiej Opery Królewskiej Capella Regia Polona. Godz. 19

"Osobisty przewodnik po Pradze" - spotkanie z Mariuszem Szczygłem z okazji premiery jego nowej książki, rozmowę prowadzi Agata Romaniuk, godz. 19:45

"Come Together" - spektakl online z Teatru Studio w Warszawie w reżyserii Wojtka Ziemilskiego, godz. 22

W telewizji m.in. "Urodzeni mordercy" Oliviera Stone'a, narkotyczna wizja społeczeństwa zdegenerowanego przez telewizję, godz. 22:05, Paramount

Cytat:

Śmierć też jest kobietą, ale daje życie w lepszym gatunku, życie wieczne.

Olga Tokarczuk, "Podróż ludzi Księgi"

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji