Warszawa. Epidemia z kobiecej perspektywy. Czytanie "Daleko"
Fundacja Artystyczna Młyn zaprasza na czytanie online opowiadania "Daleko". Jest to jedna z pierwszych literackich prób spojrzenia na sytuację trwającej epidemii z kobiecej perspektywy. Tekst będzie prezentowany w czterech odcinkach na fanpage'u FB i kanale Youtube Teatru Młyn: 21 maja, 28 maja, 4 czerwca, 11 czerwca o godz. 21.00.
Odnosząca zawodowe sukcesy czterdziestolatka za wszelką cenę próbuje skontrolować swoje życie. Jej codzienność to skomplikowany projekt, utrudniony kryzysem w małżeństwie, relacjami ze zbuntowaną córką i synem - dzieckiem wysokich wymagań, wychowywanym przez kolejne nianie. W grafiku ciasno wypełnionym nawigowaniem rodzinnego i zawodowego życia, bohaterka próbuje znaleźć miejsce dla siebie, w postaci potajemnych, ściśle wyliczonych spotkań z mężczyzną. Podejrzenie przypadku koronawirusa w pracy męża, skłania rodzinę do podjęcia spontanicznej decyzji o wyjeździe do zakupionego niegdyś domu na wsi. Życie w izolacji dalekie jest jednak od sielanki.
Tekst: Natalia Fijewska-Zdanowska
Czyta: Zuzanna Fijewska-Malesza
Natalia Fijewska-Zdanowska:
"Daleko" to osobisty dziennik kobiety, która zmaga się ze swoim życiem w obliczu epidemii. Ale epidemia to tylko tło wydarzeń dużo bardziej bolesnych, ważnych, podstawowych. Bohaterka "Daleko" to postać fikcyjna, ale skonstruowana na podstawie moich własnych przeżyć, oraz przeżyć bliskich mi osób w pierwszych dniach epidemii. To bunt przeciwko udawaniu, że świetnie sobie radzimy, a naszym największym problemem są wybory prezydenckie i niemożność pójścia do lasu. To opowieść o zmianie, która sięga dużo głębiej i doświadcza nas w sposób, w jaki nic jeszcze w naszym żuciu nas nie doświadczyło.
Co zrobił maleńki wirus z Wuhan z naszymi rodzinami, dziećmi, związkami, relacjami? Z naszym życiem zawodowym i życiem seksualnym? Z naszym poczuciem własnej wartości i naszą tożsamością?
To opowieść dla wszystkich, którzy mają wrażenie, że ich życie wywróciło się do góry nogami. Dla wszystkich, którzy zmagają się z bliskimi relacjami. Dla wszystkich, którzy się boją. Dla wszystkich, którzy potrzebują porozmawiać o tym, co się nam przydarza. Ale porozmawiać naprawdę - a nie tylko popatrzeć na lukrowane zdjęcia z filtrem. Dla wszystkich, którzy mają ochotę pochylić się nad obecną sytuacją i obdarzyć ją nie tylko komentarzem, ale także refleksją.
