Artykuły

W sobotę przypada Dzień Teatru Publicznego 2020. Nie będzie akcji "Bilet do teatru za grosze". Będzie teatr bez biletów, za darmo, w internecie. I sztuka, w której ciągle widzimy się jak w lustrze.

- Co roku, mniej więcej o tej porze, mówiliśmy, że w teatrze - i nie tylko w teatrze - "grosze grają rolę". To hasło obchodzonego od 2015 roku Dnia Teatru Publicznego i akcji "Bilet do teatru za grosze". Liczyliśmy widzów, miasta, spektakle. W tym roku nie będziemy. Nie będzie też tego święta w dotychczasowej formie. Ze względu na pandemię tegoroczna akcja zostanie przeniesiona do internetu. Mimo rezygnacji z formy "Bilet za grosze" na żywo i z widzami, chcemy, abyście Państwo zobaczyli, że jesteśmy, ciągle działamy, ale przede wszystkim, że #CZEKAMY - na widzów i na to, że będzie lepiej - piszą organizatorzy akacji z Instytutu Teatralnego.

Decyzją Instytutu Teatralnego budżet tegorocznej akcji "Bilet do teatru za grosze" - wliczając także budżet na promocję i komunikację o wydarzeniu - został w całości przeznaczony na interwencyjne wsparcie teatrów.

Gorzowski Teatr im. J. Osterwy jest jednym z setki teatrów, które mimo pandemii włączają się w akcję. Dlatego 16 maja o godz. 20.00 w ramach obchodów Dnia Teatru Publicznego zaprezentuje na kanale YouTube sztukę Stanisława Wyspiańskiego "Wesele".

U Wyspiańskiego w pierwszej scenie pada pytanie: Cóż tam, panie, w polityce? Chińcyki trzymają się mocno!? Ano dziś wydaje się, że "Chińcyki" trzymają się już mocniej niż cała reszta świata. A tu i ówdzie odzywa się pokusa, aby odpowiedzieć: Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna. "Wesele" to dzieło o polskich kompleksach i przywarach. Aktualne przed 120 laty, podczas prapremiery, aktualne dwa lata temu w dniu premiery u Osterwy, aktualne i dziś, kiedy mamy premierę online w czasie społecznej kwarantanny.

- Brak wspólnotowości, chocholi taniec, podział społeczny. Jesteśmy zamknięci w swoich stereotypach, których nie potrafimy od stu lat przezwyciężyć. Myślę, że teraz są odpowiednie czasy, aby do tego powracać i być może wyciągnąć w końcu jakieś wnioski - mówiła "Wyborczej" Agata Biziuk, reżyser "Wesela".

Spektakl w reżyserii Agaty Biziuk pokazuje, że arcydramat Wyspiańskiego po ponad stu latach, które dzielą nas od jego powstania, nie traci na swej aktualności.

- Dlaczego odwołujemy się do klasyki, dlaczego ją analizujemy? Bo te problemy możemy odnaleźć w naszym społeczeństwie, i - co jest porażające - widzimy się w nich jak w lustrze. (...) Wywoływanie chochoła to wywoływanie lustra w nas samych. Szukaliśmy na to rozwiązań formalnych i znaków, które będą to sugerować - opowiada Agata Biziuk.

To, co boleśnie dotykało naszych przodków, ze smutkiem odkrywamy u siebie dzisiaj. Idea wspólnotowości naszego społeczeństwa leży w gruzach z powodu braku komunikacji i niemożliwości podjęcia wspólnego czynu. Bohaterowie uwięzieni we własnych przywarach, kliszach, nie mają możliwości przełamania wzajemnych uprzedzeń. "Chocholi taniec", w rytm którego kręcą się sprawy ważne i błahe, wielcy i mali bohaterowie - trwa nadal.

Autorzy inscenizacji, by uaktualnić podejmowane przez Wyspiańskiego wątki, przenoszą akcję dramatu w czasy współczesne. Plastyka podejmuje wątek Polski w budowie, gdzie na radykalnej granicy tradycja spotyka się z nowoczesnością, pieczołowitość z niedoróbką, a kicz z elegancją. Radykalizm ludzkich postaw i zaściankowość myślenia podkreśla muzyka Piotra Klimka.

UWAGA! Spektakl w SOBOTĘ, 16 maja, godz. 20.00 na kanale You Tube. Link do prezentacji spektaklu dostępny będzie na stronie teatru i Facebooku.

Stanisław Wyspiański "Wesele", Teatr im. J. Osterwy w Gorzowie, premiera odbyła się 25 lutego 2017 r. Opracowanie i reżyseria Agata Biziuk, scenografia i kostiumy Katarzyna Pielużek, ruch sceniczny Anita Podkowa, muzyka Piotr Klimek.