Artykuły

Nie wiadomo, kiedy zostanie otwarta Filharmonia Częstochowska, zamknięta w marcu z powodu epidemii koronawirusa. Musiała odwołać wiele planowanych wydarzeń, kilka - w tym jubileusz z okazji 75-lecia instytucji - przesunęła na czerwiec. Czy ta data jest realna?

Z powodu koronawirusa od 12 marca w Filharmonii Częstochowskiej nie odbywają się żadne koncerty, spotkania czy wernisaże. Rządowa decyzja z końca kwietnia dopuściła możliwość wznowienia w maju działalności bibliotek, muzeów i galerii sztuki (jak jest w Częstochowie - TUTAJ), ale o otwarciu takich instytucji jak filharmonie czy teatry na razie nie ma mowy.

- Stan ten obowiązuje do odwołania i wciąż trudno określić, kiedy i na jakich zasadach zostanie zniesiony. Wiemy, że w czteroetapowym planie odmrażania gospodarki i życia społecznego filharmonie znalazły się w etapie ostatnim. Wspomina się również o nowym rygorze sanitarnym, którego kształt ma określić zespół roboczy powołany przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego oraz Instytut Muzyki i Tańca we współpracy z Departamentem Narodowych Instytucji Kultury MKiDN. Wypracowane przez to gremium wytyczne dla teatrów, oper, baletów i filharmonii w zakresie ponownego otwarcia placówek mamy poznać do połowy maja - informuje impresariat częstochowskiej filharmonii.

Filharmonia podkreśla, że "organizacja, promocja i należyte przygotowanie imprez (...) wymagają nakładu sił, czasu, zaangażowania i stabilizacji, której już ponad miesiąc nie mamy".

Wcześniej planowane wydarzenia zostały odwołane lub przeniesione. Dotyczy to nie tylko imprez własnych filharmonii, ale również imprez agencji zewnętrznych. (...)

W grupie imprez przeniesionych znalazł się koncert jubileuszowy z okazji 75-lecia filharmonii, który początkowo miał się odbyć 20 marca. Nową datę wyznaczono na 19 czerwca, czyli na sam koniec jubileuszowego sezonu artystycznego (...).

Także czerwcowe daty zyskały takie agencyjne imprezy jak koncerty "10 Tenorów", zespołu IRA czy Mrozu oraz spektakl "Dobrze się kłamie" w reżyserii Marcina Hycnara. Czy publiczność będzie miała możliwość wziąć w nich udział? Ciągle nie wiadomo. Filharmonia zachęca do bieżącego śledzenia aktualności. - Sytuacja jest dynamiczna i istnieje obawa, że pewne już raz przełożone wydarzenia mogą ponownie zmienić swój termin - słychać w impresariacie.

Pewne jest za to, że w 2020 r. nie odbędzie się Festiwal Jazzu Tradycyjnego "Hot Jazz Spring". Był planowany 5 i 6 czerwca. Nowy termin to 11-13 czerwca, ale już w 2021 r.

Trudną - nie ukrywają - decyzję podjęli wspólnie organizatorzy: filharmonia oraz Polskie Stowarzyszenie Jazzu Tradycyjnego.

"Organizacja tak złożonego przedsięwzięcia, jakim jest festiwal z udziałem artystów z różnych stron świata, stała się w obecnej sytuacji tak krajowej, jak i światowej niewykonalna logistycznie (na dzień dzisiejszy zamknięte są granice Polski) i narażona na niepotrzebne wydatki. Potrzebny wkład pracy wszystkich zaangażowanych w realizację tego muzycznego projektu nie może pójść na marne i stać pod znakiem zapytania. Hot Jazz Spring to święto radosne, głośne, o piknikowym wręcz charakterze. Nie chcemy tego zmieniać. W trosce o artystów i państwa, miłośników jazzu tradycyjnego, przekładamy Festiwal na przyszły rok, miejmy nadzieję, że wolny od zagrożeń" - zapewnia impresariat Filharmonii Częstochowskiej.