Artykuły

Na 9 maja zaplanowano w Częstochowie ogólnopolską premierę spektaklu "Kolacja dla głupca" w reżyserii Cezarego Żaka. Za produkcję odpowiada częstochowska agencja Certus. Szykowało się teatralne wydarzenie z udziałem wyśmienitych artystów, a po premierze zapowiadano bankiet z udziałem gwiazd. Niestety, przez epidemię musimy na to zaczekać do kwietnia 2021 roku.

Częstochowska Agencja Artystyczna Certus, której szefuje Krystyna Pietrzak, narodziła się w 2003 r. Powstała z inspiracji jej nieżyjącego już przyjaciela Marka Perepeczko, wybitnego aktora oraz dyrektora Teatru im. Mickiewicza w Częstochowie. Celem agencji od początku jest prezentowanie częstochowskiej publiczności najlepszych spektakli, głównie komediowych, w wykonaniu renomowanych warszawskich teatrów.

Na swoje 10. urodziny agencja zrobiła sobie prezent w postaci pierwszej wyprodukowanej przez siebie sztuki. Mowa o musicalu "Siostrunie" w obsadzie z m.in. Jolantą Fraszyńską, Robertem Rozmusem, Anną Dereszowską i Katarzyną Żak. Ogólnopolska premiera spektaklu, która miała miejsce w Teatrze im. Mickiewicza w czerwcu 2013 r., była dużym wydarzeniem, o którym głośno było nie tylko w naszym mieście.

Idąc za ciosem, Certus wyprodukowała kolejne przedstawienia. Premiera każdego z nich miała miejsce na scenie Filharmonii Częstochowskiej. 2014 r. przyniósł rewelacyjnego "Złodzieja", 2016 r. - farsę "Pozory mylą", a 2018 r. - broadwayowską komedię "Serca na odwyku". Debiutanckie "Siostrunie" zagrano ponad sto razy, "Złodzieja" ponad dwieście, a "Pozory mylą" kilkadziesiąt. Wszystkie trzy tytuły zeszły aktualnie z afisza, a częstochowska agencja przygotowała kolejną propozycję, stanowiącą chyba największe wyzwanie wśród dotychczasowych - podjęła się realizacji słynnej "Kolacji dla głupca" - przeboju od lat święcącego triumfy na deskach wielu światowych teatrów.

- Uważam, że to jeden z najlepszych tekstów komediowych, z jakim miałam kiedykolwiek do czynienia. Wiele razy zapraszaliśmy do Częstochowy Teatr Ateneum, mający z repertuarze ten tytuł z wybitnymi kreacjami Piotra Fronczewskiego i Krzysztofa Tyńca. Zawsze graliśmy go przy komplecie publiczności. Mając na koncie już cztery wyprodukowane przez siebie spektakle i pewne doświadczenie, postanowiliśmy zmierzyć się z tym wyzwaniem. Pomysł tej realizacji chodził nam już po głowie od dawna, ale warunkiem było zdobycie odpowiedniej obsady, która zagwarantuje najwyższy poziom. I to nam się udało, w główne role wcielają się bowiem Cezary Żak i Bartłomiej Topa, pozostała obsada również stanowi klasę sama dla siebie - opowiada Krystyna Pietrzak.

Żak gra organizatora tytułowych kolacji, wpływowego Pierre'a Brochanta. Jest również reżyserem spektaklu, podobnie jak było w przypadku wspominanych już "Złodzieja" i "Serc na odwyku". Topa wciela się zaś w rolę Francois Pignona, księgowego, którego Brochant zaprasza jako głównego gościa kolacji, na którą zaprasza się wyjątkowych nieudaczników, będących nieświadomymi niczego obiektami kpin i uczestnikami konkursu na największego frajera. Pozostałe role otrzymali Małgorzata Pieczyńska, Agnieszka Więdłocha, Witold Dębicki oraz Michał Zieliński.

Próby trwały od stycznia, premiera miała być w maju

Próby do spektaklu rozpoczęły się w styczniu. Ogólnopolską premierę zaplanowano na 9 maja, spektakle popremierowe zaś dzień później. Oczywiście w rodzinnej Częstochowie, tradycyjnie na scenie filharmonii.

- Nigdy nie zapominamy, skąd jesteśmy, więc ogólnopolska premiera musi być w Częstochowie jako taki pewnego rodzaju prezent dla naszej kochanej, najwierniejszej publiczności. Swój udział potwierdziło wiele gwiazd, szykowaliśmy bankiet, spotkanie z artystami, czerwony dywan i specjalną oprawę, bo dla nas wszystkich jest to ogromne święto - opowiada Pietrzak.

Potem zaplanowano szereg spektakli na scenach całej Polski, terminarz wypełniony był na rok 2020 i 2021 r. Zaś "Kolacja" miała być wyprawiona m.in. w Warszawie, Poznaniu, Gdańsku czy Krakowie.

Niestety, plany pokrzyżowała epidemia koronawirusa. Od 12 marca Filharmonia Częstochowska, tak jak i wszystkie instytucje kultury w kraju, pozostaje nieczynna dla widzów. Organizatorzy wydarzeń zmuszeni zostali odwołać lub przełożyć swoje plany na inny termin. Tak samo uczyniła i agencja Certus.

- Oczywiście moglibyśmy spróbować przełożyć premierę "Kolacji dla głupca" na wrzesień czy październik, ale i taki termin mógłby być zagrożony. Zdecydowaliśmy się na bezpieczniejsze rozwiązanie i postanowiliśmy poczekać do przyszłego roku - wyjaśnia szefowa częstochowskiej agencji.

Z "Kolacją dla głupca" poczekamy do kwietnia 2021 r.

Ogólnopolska premiera odbyć się ma 24 kwietnia 2021 r. o godz. 18 (po niej zaplanowano bankiet z aktorami grającymi w spektaklu i zaproszonymi gośćmi), a dwa spektakle popremierowe - 25 kwietnia 2021 r. o godz. 16 i 19.30. Bilety ma premierowe wydarzenie kosztują od 80 do 150 zł, a na te pozostałe - od 60 do 120 zł (można o nie pytać pod numerem tel. 732 932 729 albo zakupić za pośrednictwem portali kupbilecik.pl i ebilet.pl).

- Oczywiście bilety, które nasi widzowie zakupili na spektakle, które miały odbyć się w maju, zachowują ważność. Większość klientów wykazała zrozumienie, zachowała bilety i razem z nami czekają do przyszłego roku - mówi Krystyna Pietrzak. - Czas epidemii jest dla naszej agencji równie trudny, jak dla wszystkich ludzi w kraju i na świecie. Trzeba się z tym zmierzyć i spróbować przetrwać. Mamy nadzieję, że już wkrótce wszystko wróci do normalności, a my znów spotkamy się z publicznością nie tylko w Częstochowie, ale na scenach w całej Polsce - dodaje.