Artykuły

Opole. Grażyna Misiorowska zwolniona z Teatru Kochanowskiego

We wrześniu Grażyna Misiorowska obchodziłaby 30-lecie swojej pracy scenicznej w Teatrze Kochanowskiego. Z instytucją pożegna się jednak w czerwcu i dołączy do grupy aktorów, którzy podczas kadencji Norberta Rakowskiego odeszli z opolskiego teatru.

Grażyna Misiorowska jest związana z Teatrem Kochanowskiego od 1990 roku. Wielokrotnie powtarzała, że jako rodowita opolanka zna opolski teatr od dziecka. Przekonywała też, że praca na scenie "Kochanowskiego" jest miłością jej życia i ma wiernych widzów, którzy starzeją się wraz z nią. Za swoje kreacje aktorskie była wielokrotnie nagradzana a na scenie teatralnej współpracowała m.in. z Agnieszką Holland, Mają Kleczewską, Mikołajem Grabowskim czy Krzysztofem Garbaczewskim.

W ramach obchodów 40-lecia Opolskich Konfrontacji Teatralnych w 2015 roku otrzymała też odznaczenie honorowe "Zasłużony dla Kultury Polskiej" od minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzaty Omilanowskiej.

W marcu tego roku, na (odwołanym z powodu epidemii) amerykańskim festiwalu SXSW, miała się odbyć światowa premiera pełnometrażowego filmu fabularnego z Grażyną Misiorowską w roli głównej. Chodzi o wyreżyserowany przez Darię Woszek film "Maryjki". W tekście zapowiadającym festiwal, uwagę na opolską aktorkę zwróciło hollywoodzkie pismo Variety.

Wymiana aktorów

Aktorka otrzymała od dyrektora Norberta Rakowskiego wypowiedzenie umowy o pracę od czerwca tego roku. We wrześniu świętowałaby 30-lecie swojej pracy na scenie Teatru Kochanowskiego. Sama Misiorowska nie chce komentować tej sprawy. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, powodem takiej decyzji dyrektora teatru mógł być spór z aktorką, która pełniła również funkcję przewodniczącej Związku Zawodowego Aktorów Polskich przy Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu.

- Na linii dyrektor- aktorka mocno iskrzyło. Grażyna Misiorowska miała odwagę mówić dyrektorowi, że coś jej się nie podoba, albo że jej zdaniem dzieje się nie tak, jak powinno - słyszymy od jednej z osób związanych z opolskim środowiskiem teatralnym.

Inna osoba działająca w opolskiej kulturze anonimowo komentuje: - Grażyna Misiorowska od trzech lat była chyba pomijana przy decydowaniu o obsadzie przedstawień. W ubiegłym sezonie prawdopodobnie nie zagrała ani jednego spektaklu - mówi.

Z kolei pasjonaci Teatru Kochanowskiego zwracają uwagę na dużą rotację osób związanych z teatrem, podczas kadencji Norberta Rakowskiego. W ostatnich latach ze sceną pożegnało się wielu doświadczonych aktorów, a ich miejsce zajęli młodzi adepci sztuki teatralnej. Mowa tu m.in. o Grażynie Rogowskiej, czy Andrzeju Czerniku. Ten drugi pytany o powody rozstania z "Kochanowskim" komentował: - Nie jest mi po drodze z dyrektorem Norbertem Rakowskim. Nie odpowiada mi jego sposób prowadzenia teatru - mówił Czernik jesienią 2018 roku.

Wiele pytań do dyrektora

Do Teatru Kochanowskiego przesłaliśmy zestaw pytań. Przede wszystkim poprosiliśmy o przesłanie uzasadnienia dla decyzji o zwolnieniu Grażyny Misiorowskiej. Zapytaliśmy też, "czy prawdą jest, że dyrektorowi nie udało się znaleźć porozumienia z aktorką podczas swojej kadencji w teatrze? A jeśli tak, to czy było to podstawą lub elementem mającym wpływ na jej zwolnienie?".

Z informacji na stronie e-teatr.pl do której odsyła Teatr Kochanowskiego, wynika, że Grażyna Misiorowska w roku 2015 zagrała w trzech premierowych przedstawieniach w "Kochanowskim". W roku 2016 wystąpiła w dwóch nowych spektaklach a w roku 2017 w jednym. W kolejnym roku nie zagrała w żadnym nowym spektaklu, a w 2019 roku w jednym ("Prezydentki"). W związku z tym, zapytaliśmy dyrektora teatru o to, dlaczego liczba spektakli z udziałem aktorki w ostatnich latach była tak niewielka? Poprosiliśmy również o informację, czy zwolnienie aktorki należy łączyć z faktem opuszczenia w ostatnich latach Teatru Kochanowskiego przez innych aktorów. Zapytaliśmy również o to, czy zwolnienie aktorki jest elementem innych działań (np. polityki personalnej dyrektora) związanych np. z planami odmłodzeniem zespołu teatru. Na końcu poprosiliśmy dyrektora o jego ocenę pracy aktorskiej pani Grażyny Misiorowskiej.

Dyrektor informuje

W odpowiedzi, dyrektor Norbert Rakowski grzecznie podziękował za przesłane pytania "odnoszące się do pracownika Teatru im. Jana Kochanowskiego pani Grażyny Misiorowskiej".

- Jednocześnie wskazuję, iż udzielenie wnioskowanych przez pana redaktora informacji nie jest możliwe ze względu na fakt, iż sprawy kadrowe nie są przez Teatr komentowane na forum publicznym. Polityka zatrudnienia obowiązująca u pracodawcy i wszelkie związane z nią sprawy pracownicze są przedmiotem uzgodnień oraz dwustronnych rozmów pomiędzy pracownikiem a pracodawcą - poinformował Norbert Rakowski, dyrektor Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji