Artykuły

Bydgoszcz. Teatr Kameralny w obliczu pandemii

Teatr Kameralny w obliczu pandemii koronawirusa przenosi działania artystyczne do sieci. Oprócz tego buduje kadrę i zespół artystyczny. A budowa gmachu? - Prace nie zwolniły, a wręcz przeciwnie, przyspieszyły - mówi Mariusz Napierała, dyrektor teatru.

Pandemia koronawirusa paraliżuje działalność instytucji kultury. Zamknięte są teatry, opery, muzea i galerie. A jako coraz bardziej prawdopodobna jawi się wizja niedokończenia sezonu artystycznego 2019/20. Nieco bardziej optymistycznie wygląda sytuacja bydgoskiego Teatru Kameralnego, który mimo że wciąż jest w budowie, już od stycznia prowadzi działalność artystyczną. A ta w okresie wszechobecnej kwarantanny przeniosła się do sieci.

Teatr Kameralny kontynuuje cykl edukacyjno-teatralny "Poczytaj Mi", w ramach którego zaproszeni aktorzy wraz z animatorami tworzą "lekcję teatralną". Jego internetowa premiera odbyła się już pod koniec marca, a książkę "Sprzedam mamę" autorstwa Care Santos czytali wówczas m.in. Roma Gąsiorowska, Mateusz Damięcki i Tomasz Sapryk.

Kolejne wydarzenie dla najmłodszych już 25 kwietnia. Przed nami spotkanie z cyklem wierszy Michała Rusinka "Wierszyki domowe" i z samym autorem. Oprócz tego pojawią się goście, wśród nich m.in. Hanna Śleszyńska i Łukasz Nowicki. - Tym razem rozszerzamy wydarzenie o działania teatralne. Nabyliśmy oprogramowanie umożliwiające prowadzenie transmisji w profesjonalny sposób i stworzenie "internetowej sceny". Oprócz gości tradycyjnie pojawią się współpracujący z nami aktorzy - mówi Mariusz Napierała, dyrektor Teatru Kameralnego.

Castingi w czasie pandemii

Rozpoczął się już nabór do zespołu artystycznego teatru, pandemia spowodowała jednak konieczność zmiany sposobu jego przeprowadzania. - Przyjęliśmy aplikacje prawie 160 osób. Na podstawie wstępnej weryfikacji zdecydowaliśmy, kto weźmie udział w etapie pośrednim, który odbędzie się online. Aktorzy realizują określone zadania i przesyłają nam nagrania - mówią wiersze, śpiewają piosenki. Chcemy w ten sposób poznać możliwości osób, które ubiegają się o pracę w naszym teatrze. Na tej podstawie wyłonimy aktorów, którzy zaprezentują się przed nami w ścisłym finale castingów. Miejmy nadzieję, że uda się go przeprowadzić pod koniec maja albo na początku czerwca - opowiada Napierała.

Pierwsza premiera Teatru Kameralnego jest planowana pod koniec września. Będzie to "Proszę słonia" według Ludwika Jerzego Kerna w reżyserii Arkadiusza Klucznika, konsultanta programowego Teatru Kameralnego.

Czy odbędzie się w terminie? - Nikt z nas nie wie, jak będzie się rozwijać sytuacja epidemiologiczna. Liczymy się z tym, że jeszcze we wrześniu być może nie będziemy mogli zaprosić widzów do sali teatralnej, ale na pewno nie będziemy odwoływać premiery. Jeśli tak by się stało, przełożymy ją i odbędzie się w pierwszym możliwym terminie - mówi dyrektor teatru. - Optymistycznie liczymy też, że w drugiej połowie sierpnia w małych grupach uda nam się spotkać z dziećmi na zajęciach w ramach cyklu "Lato w teatrze" - dodaje.

Budowa w cieniu koronawirusa

Pandemia koronawirusa nie zatrzymała trwającej budowy Teatru Kameralnego. - Prace nie zwolniły, a wręcz przeciwnie, przyspieszyły. Cały czas jesteśmy w trakcie rozmów o wyposażeniu teatru, architekturze wnętrz, technice scenicznej czy sprzęcie, który tam będzie. Jedyne utrudnienie jest takie, że nie możemy tak często się spotykać w grupach roboczych, a konsultacje odbywamy zdalnie. Budynek jest w stanie surowym zamkniętym - wstawione są okna, a na kolejnych kondygnacjach trwają prace wykończeniowe. Wszystko idzie zgodnie z przyjętymi planami i mamy nadzieję, że dalej tak będzie - mówi Napierała.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji