Artykuły

Kraj. Filmowcy nie tracą nadziei

Ekipy nie wyjeżdżają na plan, ale filmowcy przygotowują nowe projekty. Polski Instytut Sztuki Filmowej przyznał pierwsze tegoroczne dofinansowania.

15 kwietnia zakończyła się w PISF-ie sesja w kategorii produkcji filmów fabularnych. Liderzy oceniający zgłoszone projekty - scenarzystka Ilona Łepkowska, reżyserzy Małgorzata Imielska i Jan Komasa, kompozytor Jan A.P. Kaczmarek i producent Tadeusz Lampka - zarekomendowali dyrektorowi Instytutu Radosławowi Śmigulskiemu kilka interesujących projektów.

"Wszystkie nasze strachy" Łukasza Rondudy to historia artysty-rzeźbiarza Daniela Rycharskiego - opowieść o homofobii i wykluczeniu, o podziałach i nietolerancji. O sztuce, ale też o człowieku, który walczy o prawo do bycia sobą.

"Chłopi" Doroty Welchman (Kobieli) są ekranizacją powieści Reymonta, która ma powstać w podobnej technice, jaką Kobiela i jej mąż Hugh Welchman zastosowali w "Twoim Vincencie".

Bohater "Deep Frozen Goods" Anny Maliszewskiej jest kierowca TIR-a, samotny ojciec, który na Ukrainę przewozi... ciało zmarłej sąsiadki. Podróż, w której towarzyszą mu mała córka i jej koleżanka, wnuczka zmarłej Ukrainki - staje się pretekstem do zderzenia rzeczywistości i mentalności prowincjonalnej Polski i Ukrainy.

"Śubuk" Jacka Lusińskiego jest historią kobiety, która wychowuje autystycznego syna walcząc o jego prawa do nauki i zachowania godności.

Liderzy zarekomendowali też "Zakopiańskich dżentelmenów" Macieja Kowalskiego, "Baltazara" Jerzego Skolimowskiego oraz "Tak ma być" Łukasza Grzegorzka. Z puli dyrektora dofinansowanie dostaną również projekty, które przeszły z poprzedniej sesji: "Niepewność" Waldemara Szarka, "Nauczyciel" Filipa Bajona oraz "Code Red/Imigranci" Dariusza Jabłońskiego. Wszystkie te filmy mogą liczyć na wsparcie Instytutu w wysokości od 1,5 mln do 4 mln zł.

Wcześniej, na początku kwietnia, przyznane też zostały dofinansowania dla polskich koprodukcji mniejszościowych. Tu projekty oceniali Leszek Bodzak, Anna Różalska i Katarzyna Ślesicka. Instytut dofinansuje m.in. "Nosorożca" Olega Sencowa, "Norwegian Dream" Leiva Igora Devolda, "Autobiografię" Makbula Mubaraka, "Punkt przywracania" Roberta Hloza, "Lamparta z Ankary" Emre Kayis, "Człowieka o tysiącu twarzy" Soni Kronlund, "Severed Head" Loftiego Achoura oraz "The Zone of Interest" Jonathana Glazera. W przypadku większości koprodukcji wsparcie Instytutu wynosi od 200 tys. do 650 tys. zł. Wyższe kwoty dostaną tylko dwa projekty: Sencowa (1 mln zł) oraz Glazera (2 mln zł). Pierwszy z tych twórców to ukraiński dysydent, uczestnik Majdanu aresztowany na Krymie i osadzony w syberyjskim łagrze za "działalność terrorystyczną", uwolniony we wrześniu 2019 roku. Drugi - brytyjski reżyser, autor głośnego filmu "Pod skórą" ze Scarlett Johansson.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji