Artykuły

Bardzo często doceniamy coś dopiero, gdy to tracimy. Spacery, spotkania z bliskimi, nawet... lekcje! Podobnie jest z wydarzeniami kulturalnymi. Tygodnie izolacji pokazują, jak cenna jest możliwość korzystania z kultury i rozwijania swoich pasji, swojego talentu. A jak w czasie zarazy trzyma się koszalińska kultura? - sprawdza Joanna Krężelewska z Głosu Koszalińskiego.

Teatr

Francuski pisarz Andre Malraux powiedział, że to właśnie kultura jest tym, co sprawiło, że człowiek stał się czymś innym, niż tylko przypadkowym wydarzeniem w przyrodzie. I dziś kultury bardzo nam brakuje. Podobnie artystom brakuje kontaktu z publicznością. Z tęsknoty tej rodzą się jednak ciekawe pomysły - przestrzenią dla działalności twórczej jest teraz internet.

Aktorzy Bałtyckiego Teatru Dramatycznego spotykają się z widzami na facebook'owym profilu teatru. Nagrywają filmiki, nominują się wzajemnie do wykonania różnych zadań, przygotowują też zadania dla widzów. Artystów możecie też poznać z prywatnej strony - Wojciech Rogowski, oklaskiwany m.in. w komediach "Przyszedł mężczyzna do kobiety" i "Związek otwarty", pokazał swe kulinarne umiejętności. Dokładnie - nieprzeciętny talent cukierniczy. Zaprezentował, jak przygotować jeden z klasyków włoskich słodkości - cantucci, zwane również cantuccini lub biscotti di Prato, czyli "biszkopty z Prato". Chrupiące, idealne do filiżanki kawy, z pewnością choć odrobinę osłodzą widzom czas rozłąki z teatrem.

Aktorzy pozostają aktywni, choć jest im szczególnie trudno. Kiedy nie grają, nie zarabiają. Wysokość ich pensji jest zależna od tego, ile czasu spędzają na scenie. - Graliśmy do 12 marca. Ostatnie pensje były już niższe, a w kwietniu wcale nie występowaliśmy - potwierdza Zdzisław Derebecki, dyrektor BTD. Aktorzy dostali przedświąteczne wsparcie z funduszu socjalnego. Co dalej? - Złożyliśmy wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o dofinansowanie w ramach programu "Kultura w sieci". Chcemy prowadzić między innymi internetowe warsztaty - mówi dyrektor.

Projekt pozwoli aktorom choć w części "odrobić" pensje. Próby mogą się zacząć najwcześniej w maju. Wiadomo też, że z przyczyn finansowych jeden ze spektakli nie będzie realizowany w bieżącym sezonie artystycznym. To projekt reżyserowany przez Pawła Szkotaka, a inspirowany życiem i twórczością Marka Hłaski. Zważywszy na oba nazwiska, oczekiwanie na ten spektakl z pewnością zaostrzy apetyty widzów.

Realny powrót do repertuarowego grania to raczej nie kwestia dni, ale tygodni. Możliwe, że będzie to początek przyszłego sezonu artystycznego. Dyrektor BTD Zdzisław Derebecki przewiduje, że również na pełne sale w teatrach, kinach i filharmoniach przyjdzie nam poczekać. - To będzie proces. Kiedy zagrożenie koronawirusem minie, będziemy stopniowo nabierać odwagi, by przebywać w większych zgromadzeniach. Na powrót do normalności będzie nam potrzebny czas - podkreśla.

CK105

W Centrum Kultury 105 trwają prace nad zmianami planów finansowych. - Szukamy zarówno rozwiązań finansowych, jak i pomysłów na nowe formy życia kulturalnego w Koszalinie - mówi Paweł Strojek, szef CK105. - Propozycje wirtualnych zajęć naszych instruktorów spotkały się z tak dużym zainteresowaniem internautów, że zablokował się nasz facebook'owy profil. Tym samym pracujemy nad innymi kanałami, które pozwolą dotrzeć do mieszkańców.

Zajęcia w dziale upowszechniania kultury nie odbywają się. Dla instruktorów oznacza to mniejsze dochody. Część koncertów została przeniesiona na jesień i zimę, część odwołano.

Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych "Młodzi i Film" nie odbędzie się w czerwcu. - Nowy termin to przełom września i października. Część wydarzeń będzie miała inny niż dotychczas charakter. Sam jestem teraz jurorem w organizowanym w przestrzeni internetowej festiwalu muzyki filmowej. Wiele rzeczy z powodzeniem można organizować nieco inaczej - akcentuje Paweł Strojek.

MiF nieco później, a co z majowymi Dniami Koszalina? Prezydent Piotr Jedliński zapowiedział już, że obchody święta miasta przeniosą się do sieci. - Dni Koszalina w formie, jaka była szykowana, zostały odwołane. Taka decyzja zapadła na ostatniej komisji kultury Rady Miejskiej - informuje Grzegorz Śliżewski, z biura prasowego ratusza. Szczegóły? Wszyscy czekają do 27 kwietnia, gdy zapadną decyzje na temat dalszego stosowania ograniczeń w związku z epidemią.

Zanim poznamy oficjalne decyzje, możemy uchylić rąbka tajemnicy. - To działania w internecie. Mogę zdradzić, że zaprosimy państwa na wystawę prac Rafała Olbińskiego jednego z przedstawicieli tzw. polskiej szkoły plakatu - mówi Paweł Strojek.

Filharmonia

W Filharmonii Koszalińskiej pracownicy administracyjni pracują w systemie rotacyjnym, natomiast przestrzeń dla artystów zajmują dziś... medycy. Odwołane zostały nie tylko koncerty symfoniczne, ale, co jasne, również koncerty artystów, z całej Polski. W związku z tym wolne pozostawały pokoje dla przyjezdnych muzyków i wokalistów. Zajmują je teraz ratownicy medyczni Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. To dlatego przed Filharmonią Koszalińską można zobaczyć karetki gotowe do podjęcia akcji.

Muzycy Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Koszalińskiej grają w domach, nagrywają filmy i dzielą się muzyką ze słuchaczami. - Wkrótce zaprosimy państwa na większy projekt, który jest kontynuacją Familijnego Parku Sztuki - zapowiada Robert Wasilewski, dyrektor Filharmonii Koszalińskiej. Artyści nagrywają fragmenty bajki Jacka Kujawskiego "W zaczarowanym ogrodzie ciotki Nutki". Tekst napisała Iwona Wyszyńska, a całość zilustruje Maja Ignasiak. - Będziemy aplikować o środki z ministerialnego programu "Kultura w sieci" - zapowiada dyrektor Wasilewski.

Podobnie jak aktorzy - kiedy muzycy nie grają, nie zarabiają. Ale zawsze, nawet w trudnym dla siebie czasie, pamiętają o innych. - Bajkę opublikujemy w internecie, a do widzów będziemy apelować o wsparcie dla koszalińskiego szpitala - dodaje Robert Wasilewski. Wszak kultura i pomoc to sprawdzony duet!

Muzeum

Muzeum i Zagroda Jamneńska dla zwiedzających są zamknięte. Ich pracownicy zaangażowali się m.in. w pracę naukową - powstało kilka artykułów. - Aktualnie tworzymy nową koncepcję dotyczącą polityki konserwacji obiektów muzealnych. To szczególnie ważne zadanie, ponieważ w ciągu najbliższych dwóch lat planujemy kilka wystaw, które wymagają prac konserwatorskich - podkreśla dr hab. Zygmunt Kalinowski, dyrektor Muzeum w Koszalinie. - Przebudowujemy również działalność edukacyjną. Dział edukacji będzie prowadził ją dla wszystkich grup wiekowych, nie tylko dla młodzieży szkolnej -zapowiada dyrektor.

Plan na najbliższy czas to rozpoczęcie prac w magazynach, co poprzedzić ma gruntowną ich modernizację. I jeszcze coś - muzealnicy planują wyjść do mieszkańców z projektem wycelowanym w walkę z depresją i obniżonym nastrojem. - Myślimy o akcji społecznej, w którą mogą zaangażować się artyści z innych instytucji kultury - mówi dr hab. Zygmunt Kalinowski. O szczegółach będziemy informować na bieżąco.

Biblioteka

W Koszalińskiej Bibliotece Publicznej trwa opracowywanie zbiorów. Bibliotekarze dla czytelników stworzyli "Oddział Ratownictwa Izolacyjnego" i codziennie aktualizują bazę ciekawych zabaw, filmów, wirtualnych spotkań i innego dobrodziejstwa onlinowego, które pomogą wygrać z nudą. Głośne czytanie i spotkania z gwiazdami, zabawy kreatywne - propozycji jest wiele. Choć i tak nic nie zastąpi spotkania, rozmowy i obecności. Na to musimy jeszcze cierpliwie poczekać.