Artykuły

USA. Gwiazdy wirtualnie wracają do Nowego Jorku

Ponad czterdzieści najwybitniejszych artystów zaśpiewa 25 kwietnia na wielkiej gali w Metropolitan Opera. Wszyscy zrobią to jednak w swoich domach.

Ten koncert nawiązuje do słynnych wieczorów organizowanych przez nowojorski teatr przy szczególnych okazjach. Gala z okazji stulecia Metropolitan trwała 11 godzin i oczywiście wszystkie gwiazdy śpiewały ze sceny. Teraz koncert ma potrwać około trzech godzin i będzie to jedynie wirtualne spotkanie operowych sław, ale dzięki Internetowi dostępne na całym świecie.

Lista artystów, którzy wystąpią 25 kwietnia jest rzeczywiście imponująca. Taki zestaw sław potrafi zebrać jedynie Metropolitan. Anna Netrebko wraz z mężem zaśpiewa ze swego wiedeńskiego mieszkania, tenorzy Jonas Kaufmann będzie w Monachium, Joseph Calleja w domu na Malcie, Elinę Garančę zobaczymy w Rydze na Łotwie Anitę Rachvelishvili w Tbilisi, Danę Damrau w Orange, a Renée Fleming w Wirginii.

W tym wyjątkowym nowojorskim spotkaniu nie zabraknie również Polaków. Aleksandra Kurzak z mężem Roberto Alagną zaśpiewają z Le Raincy we Francji, natomiast Piotr Beczała w swoim górskim domu w Żabnicy. Schronił się tam na kwarantannie po powrocie z Nowego Jorku, gdzie z powodu pandemii nie doszły już do skutku jego występy w "Wertherze".

Gospodarzem koncertu będzie w swym nowojorskim mieszkaniu dyrektor Metropolitan Peter Gelb. Dyrektor muzyczny teatru Yannick Nézet-Séguin będzie także obecny, ale w Montrealu i zamiast dyrygować zagra na fortepianie.

Występ każdego artysty dotrze przez Skype'a do Nowego Jorku, a stamtąd zostanie udostępniony przez Internet na cały świat. Wykorzystanie zostanie aparatura stosowana do transmisji spektakli z Nowego Jorku, co ma zapewnić dobrą jakość techniczną. Nad realizacją całości będzie czuwać z Los Angeles Gary Halvorson, reżyser wszystkich wcześniejszych transmisji z Metropolitan.

"At-Home Gala" rozpocznie się 25 kwietnia o godz. 13 czasu nowojorskiego i będzie dostępna na stronie Metropolitan przez ponad dobę.

Wskutek pandemii i przymusowego zamknięcia wcześniejszego zamknięcia teatru Metropolitan szacuje swoje straty na 60 milionów dolarów. Od marca nie otrzymują wynagrodzeń członkowie orkiestry, chóru i pracownicy techniczni teatru. Dyrektor Peter Gelb twierdzi, że gala nie została pomyślana jako telewizyjny maraton którego celem ma być zbiórka pieniędzy, ale będzie można w jej trakcie dokonywać wpłat na rzecz teatru.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji