Białystok. Odwołane Dni Białegostoku i inne kulturalne imprezy
Z powodu pandemii koronawirusa nie będzie tegorocznych Dni Miasta Białegostoku, czyli odbywającego się w czerwcu cyklu imprez, na który składają się m.in. koncerty czy wystawy. Najprawdopodobniej nie odbędzie się też Jarmark Świętojański.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski poinformował we wtorek (7.04), że tegoroczne dni miasta zostały odwołane. Jak mówił w czasie wideokonferencji, nawet gdyby do 15-20 czerwca ustąpiła pandemia koronawirusa, to nie byłoby jednak stuprocentowej pewności, że wśród licznie zgromadzonej publiczności (np. uczestników koncertu) nie znalazłby się ktoś, kto byłby nosicielem i mogłoby dojść do masowych zakażeń.
- Dlatego też i ze względów bezpieczeństwa, i dlatego, że trudno jest świętować, bawić się, kiedy musimy walczyć z jednej strony o życie, o zdrowie, a z drugiej o podstawy egzystencji, odwołujemy tę imprezę - mówił prezydent Białegostoku.
Dni Białegostoku organizowane są w drugiej połowie czerwca, najczęściej w przedostatni weekend tego miesiąca. Składają się na nie różne imprezy, wiele z nich ma charakter plenerowy, z udziałem wielu osób. Data Dni Białegostoku ma związek z imieninami Jana (przypadającymi 24 czerwca); chodzi o założyciela miasta - hetmana Jana Klemensa Branickiego.
Prezydent będzie rekomendował również odwołanie Jarmarku Świętojańskiego, który towarzyszy dniom miasta. Jarmark organizowany jest przez Muzeum Podlaskie w Białymstoku, placówkę samorządu województwa. Ma wieloletnią tradycję i nawiązuje do jarmarków organizowanych od 1749 roku.
- Organizacja jest zagrożona i najprawdopodobniej będzie decyzja, aby go nie robić - przyznał w rozmowie z PAP dyrektor muzeum Andrzej Lechowski.
Dyrektor Lechowski zaznaczył, że ponieważ jarmark jest planowany na koniec czerwca, ostatecznej decyzji jeszcze nie ma.
Na pewno nie odbędą się Dni Sztuki Współczesnej - impreza miejska zwykle planowana na maj.
- Z uwagi na bezpieczeństwo nie jesteśmy w stanie tego przeprowadzić. Sztuka jest dla ludzi, pokazywanie sztuki bez widzów zwyczajnie mija się z celem - mówił Tadeusz Truskolaski.
Podobna decyzja zapadła co do Halfway Festival - dofinansowywanej przez miasto imprezy Opery i Filharmonii Podlaskiej, na której prezentowana jest muzyka songwriterska i alternatywna. Tegoroczna edycja miała odbyć się w dniach 26-27 czerwca. Festiwal przeniesiono na 2021 rok.
- Byłabym bardzo nieodpowiedzialnym dyrektorem, gdybym planowała wydarzenia, a szczególnie wydarzenia tej rangi, które pochłaniają po pierwsze finanse, po drugie są w jakimś sensie nieprzewidywalne - powiedziała PAP dyrektorka Opery i Filharmonii Podlaskiej Ewa Iżykowska-Lipińska.
Wyjaśniła, że nieprzewidywalność polega na tym, iż wciąż nie wiadomo, jak będzie rozwijała się pandemia koronawirusa, a chodzi o to, by nie narażać artystów i publiczności, a samej instytucji - na straty finansowe związane z koniecznością odwołania imprezy w ostatniej chwili.
