Artykuły

Bydgoszcz. Wielkiego święta melomanów w tym roku nie będzie

27. Bydgoski Festiwal Operowy nie odbędzie się - taką informację przekazał wczoraj dyrektor Opery Nova w Bydgoszczy. Odwołane zostały także kwietniowe spektakle.

- Proszę nam życzyć, aby 27. Bydgoski Festiwal Operowy odbył się bez zakłóceń i przyniósł Państwu tyle samo wspaniałych wrażeń, co każda wcześniejsza edycja festiwalu - mówił jeszcze z nadzieją dyrektor Maciej Figas podczas konferencji prasowej, zwołanej 10. marca br. Już następnego dnia sztab kryzysowy rządu zadecydował o tymczasowym zawieszeniu działalność m.in. instytucji kultury w całym kraju, by zapobiec szerzeniu się koronawirusa. Wprowadzony stan epidemii postawił pod znakiem zapytania tegoroczny BFO, który planowany był od 25. kwietnia do 10. maja. Od zeszłego tygodnia słaliśmy pytania i próbowaliśmy także telefonicznie skontaktować się z dyrekcją Opery Nova, by dowiedzieć się, czy festiwal zostanie przełożony, czy odwołany. W poniedziałkowe południe dyrektor Maciej Figas wystosował oficjalny komunikat, w którym czytamy, że w związku ogłoszonym przez ministra zdrowia stanem epidemii, przedłuża się aż do odwołania ograniczenie wszelkich zbiorowych form kultury i rozrywki.

"W konsekwencji odwołane zostają zaplanowane na kwiecień spektakle "Traviaty" G. Verdiego i "Halki" St. Moniuszki, natomiast planowana na 25 kwietnia br. premiera musicalu "Bulwar Zachodzącego Słońca" przeniesiona zostaje na termin późniejszy uzależniony od rozwoju sytuacji epidemicznej w kraju" - informuje w komunikacie dyrektor Figas, który potwierdza, że odwołany zostaje 27. Bydgoski Festiwal Operowy.

Jak powiedziano nam w biurze prasowym Opery Nova, sprzedaż biletów na 27 BFO, która była prowadzona od 16 marca, odbywała się tylko online, dlatego zwroty dokonywane będą na konta kupujących. W przypadku pozostałych, kwietniowych spektakli bilety zakupione w kasie czy w Biurze Obsługi Widza będzie można zwracać do opery do 15.06. Ze względu na epidemię, aż do odwołania zawieszona jest jednak bezpośrednia obsługa klienta. Dlatego w sprawie biletów można na razie wyłącznie dzwonić (52 32516 55) lub pisać (bilety@opera.bydgoszcz.pl),

Przypomnijmy, na otwarcie 27 BFO gospodarze, czyli zespół Opery Nova miał zaprezentować premierowo "Bulwar Zachodzącego Słońca", kultowy musical Andrew Lloyda Webbera w reż. Jacka Mikołajczyka (dyrektora Teatru Syrena w Warszawie), pod muzycznym kierownictwem bydgoszczanina Krzysztofa Herdzina i ze scenografią Mariusza Napierały (dyrektora Teatru Kameralnego w Bydgoszczy). Poza festiwalem wystawienie musicalu na bydgoskiej scenie planowane było też w maju i czerwcu (wszystkie bilety online zostały zarezerwowane!), a także 3-6 września (na ten termin bilety są jeszcze dostępne). Który z tych miesięcy będzie nowym terminem premiery? Czas pokaże.

Z zagranicznych gości na 27. BFO z Niemiec miał przyjechać Ballett des Saarlandischen Staatstheaters ze spektaklami "Clara" i "Liedgut" prezentowanymi w dwa wieczory spięte ph. Future World. Z kolei nieznaną w Polsce operę J.B. Foerstera "Eva" festiwalowej publiczności planowała pokazać Państwowa Opera ze słowackiej Bańskiej Bystrzycy. Słowacy byli pierwszym zespołem, którzy w marcu zgłosił dyrekcji Opery Nova, że mają tymczasowy zakaz opuszczania swego kraju z powodu koronawirusa.

Z polskich wykonawców: Opera na Zamku w Szczecinie miała zaprezentować współczesną operę kameralną "Proces" na podstawie powieści Franza Kafki i z muzyką Philipa Glassa, a Opera Krakowska "Normą" Belliniego. Mieliśmy się też bawić na operze komicznej "Don Desideria" J.M.K. Poniatowskiego w realizacji Opery Śląskiej w Bytomiu. Na festiwalu po raz pierwszy miała pojawić się najmłodsza w kraju Opera i Filharmonia Podlaska z Białegostoku z niedokończoną operą G. Pucciniego "Turandot".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji