Gdańsk. "Sąd nieostateczny" Lecha Bądkowskiego w Wybrzeżu
3 lutego w Teatrze Wybrzeże na Dużej Scenie, z okazji 100. rocznicy urodzin Lecha Bądkowskiego, zostanie wystawiony jego "Sąd Nieostateczny. Moralitet całkiem nowy. Sztuka w 3 aktach". Zagrają członkowie Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Chojnicach.
- Wystawienie tej sztuki to było moje marzenie - wyznaje Felicja Baska-Borzyszkowska, animatorka kultury na Kaszubach, nauczycielka języków polskiego i kaszubskiego. - Kiedyś na strychu w moim nauczycielskim archiwum znalazłam "Sąd nieostateczny" Lecha Bądkowskiego z dopiskiem: przełożył Zbigniew Jankowski, Gdańsk 1995. Ponieważ bardzo mi się podoba ta filozoficzna i refleksyjna sztuka, walka dobra ze złem, chciałam ją zawsze zobaczyć na scenie. Członkowie Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Chojnice kilkanaście lat temu zgodzili się sztukę wystawić. Prapremiera odbyła się 25 października 2008 r. w Chojnickim Domu Kultury z okazji Dni Kultury Kaszubsko-Pomorskiej w obecności córki autora Sławiny Kosmulskiej. Teraz zobaczymy ją w Teatrze Wybrzeże.
W świecie demonów
Akcja sztuki rozgrywa się w baśniowej scenerii, w świecie demonów. Purtk (kaszubski diabeł) i jego pomocnik Slednik przesypują w ogniu złote monety i snują intrygę, która doprowadzi do zguby dwie skłócone ze sobą kobiety. Gościem przy ognisku jest Smętek (diabeł wałęsający się po Ziemi), choć dystansujący się od diabelskiego świata, ale też nienależący do ludzi.
Purtk pragnie Smętkowi pokazać, jak w ludzkiej naturze zło bierze górę nad dobrem. Zwiedziona błędnym ogniem przybywa na bagna Witerka, z ust Slednika poznajemy historię jej życia.
Niedaleko od siebie mieszkały dwie wdowy z synami: Witerka i Miotkowa. Niegdyś się przyjaźniły, ale poróżniła je zawiść, egoizm i chytrość. Cierpiąca biedę Witerka poprosiła Miotkowa o pomoc, ta jednak nie udzieliła jej, dodatkowo powodując, że ludzie skrzywdzili syna Witerki. Po latach obie spotkało to samo nieszczęście: ich synowie, którzy jakiś czas temu wywędrowali do miasta, zachorowali i obaj leżą w szpitalu...
Czy zwycięży dobro?
Jak potoczyły się losy obu kobiet, czy zwyciężyło zło, czy też dobro można będzie dowiedzieć się na przedstawieniu. Spektakl grany jest w języku kaszubskim.
Tym razem w bohaterów dramatu wcielą się: Wojciech Myszk - Purtk, Jarosław Kuklewski - Smatk, Oskar Kozłowski-Slednik, Janina Kosiedowska-Witerka, Barbara Lewinska-Miotczeno. Reżyseria Felicja Baska-Borzyszkowska.
Spektakl odbędzie się w Teatrze Wybrzeże, 3 lutego, o godz. 20. Wstęp wolny. Osoby zainteresowane udziałem powinny skontaktować się z biurem ZG ZKP: biuro@kaszubi.pl.
Przypomnijmy. Lech Bądkowski, ps. "Stanica" (1920-1984) był pisarzem, działaczem społecznym i politycznym, współtwórcą ZKP przez wielu pamiętanym jako rzecznik prasowy Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego "Solidarność" podczas strajku stoczniowców w 1980 roku.
