Artykuły

Wrocław. Zbigniew Cybulski 53 lata temu zginął na dworcu

W środę, w rocznicę śmierci Zbyszka Cybulskiego, złożyliśmy kwiaty przy tablicy, która go upamiętnia. Z inicjatywy "Wyborczej" wmurowano ją w miejscu, gdzie zginął. 53 lata temu aktor wpadł pod pociąg na peronie trzecim Dworca Głównego.

Kwiatami i zniczami na peronie trzecim przedstawiciele instytucji kultury i kolei upamiętnili 53. rocznicę śmierci Zbigniewa Cybulskiego. 8 stycznia 1967 r. po godz. 4 aktor próbował wskoczyć do pociągu odjeżdżającego z peronu trzeciego Dworca Głównego we Wrocławiu. Nie zdążył.

We Wrocławiu kręcił film "Morderca zostawia ślad", chciał zdążyć na plan Teatru Telewizji w Warszawie.

Tablica upamiętniająca Zbyszka Cybulskiego została wmurowana w peron trzeci z inicjatywy "Wyborczej" w 1997 r. Odsłonił ją Andrzej Wajda, który wyreżyserował trzy filmy z jego udziałem: "Popiół i diament", "Niewinni czarodzieje" i "Pokolenie".

Co roku w rocznicę śmierci aktora o godz. 12 wrocławianie składają tu kwiaty i palą znicze. Wyjątkiem był czas, gdy Dworzec Główny PKP był remontowany - wtedy spotkaliśmy się pod CeTA, czyli dawną Wytwórnią Filmów Fabularnych, gdzie Cybulski zagrał chociażby w "Rękopisie znalezionym w Saragossie" Wojciecha Jerzego Hasa.

W niedzielę 8 stycznia 1967 r. o godz. 10 Zbyszek Cybulski miał być w Warszawie na planie Teatru Telewizji. Chciał wrócić dzień wcześniej, ale ostatecznie wieczór spędził w Związkach Twórczych - w towarzystwie m.in. Alfy, czyli swojego przyjaciela Alfreda Andrysa, Ewy Warwas, z którą był wówczas związany, i Ludwika Flaszena, do którego później przeniosła się impreza.

W efekcie pierwszy pociąg odjechał o północy bez Cybulskiego. Na kolejny, o godz. 4.20, aktor spóźnił się o tragicznych kilka sekund - wpadł na trzeci peron wrocławskiego Głównego, kiedy pociąg już ruszał. Towarzyszył mu Andrys, któremu udało się wskoczyć na schodki jednego z wagonów. Cybulskiemu noga ugrzęzła jednak między stopniem a krawędzią peronu. Pociąg pociągnął go za sobą, aktor wpadł pod koła. Zmarł godzinę później we wrocławskim Szpitalu im. Ludwika Rydygiera. Miał 39 lat.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji