Artykuły

Łódź. Wyczekana premiera w Teatrze Nowym

Teatr Nowy ma 70 lat. W piątek - premiera jubileuszowego spektaklu. Nawiązujące do Dejmkowskich "Uciech staropolskich" widowisko reżyseruje Daria Kopiec.

Oparte na krotochwili polityczne, zaangażowane "Uciechy" Kazimierza Dejmka powstały w 1980 r.- To bardzo daleka inspiracja. Zainteresowało mnie to, jak Dejmek łączył fantastykę z realizmem, skupiając się na człowieku pracującym - opowiada Daria Kopiec.

Jej "Uciechy staropolskie z kuzynką rzymskiej Wenus Wenerą" organizuje wątek kryminalny, sprawa Władysławy Bytomskiej, która zelektryzowała łodzian w przededniu wybuchu II wojny światowej. W listopadzie 1938 roku z pierwszych stron dzienników alarmowały czytelników dramatyczne nagłówki: "Zbrodnia przy ul. Brzezińskiej", "Usiłowali spalić kobietę! Kim są bestialscy okrutnicy?". 30-letnią tkaczkę, która pracowała w fabryce Hirszberga i Brinbauma przy ul. Wodnej podpalono przy ul. Smutnej.

W domu Włady znaleziono list pożegnalny, jak się okazało, włókniarka była komunistką. Grób Włady na Cmentarzu Komunalnym na Dołach wciąż jest odwiedzany, a okoliczności śmierci do dziś nie zostały wyjaśnione.

Rzecz dzieje się w teatrze anatomicznym. - Za pomocą ciał sześciu kobiet opowiadamy o tym jednym, włókniarki Włady - opowiada Kopiec. - Im bardziej sekcja postępuje, tym wyraźniej z brzucha Bytomskiej wychodzą trzy inne bohaterki, przedstawiające swoje historie. To Zosia z końca XVIII wieku, Eugenia Steinbart z dwudziestolecia międzywojennego i Michalina Tatarkówna, działaczka komunistyczna w PRL-u. W naszym spektaklu Bytomska jest sześcioosobowym ciałem, bo każdej aktorce towarzyszy tancerka.

Tatarkównę, włókniarkę rządzącą Łodzią w PRL-u, gra Monika Buchowiec. W obsadzie również: Malwina Jelistratow, Mirosława Olbińska, Aleksandra Posielężna, Maria Gudejko (gościnnie), Joanna Sokołowska (gościnnie), Wojciech Droszczyński, Krzysztof Pyziak i Sławomir Sulej. Tańczą: Zuzanna Kasprzyk-Molenda, Anna Banasik i Magdalena Dolata. Za choreografię odpowiada Jacek Owczarek, scenografię zaprojektowała Matylda Kotlińska, a efektowne kostiumy - Patrycja Fitzet.

Jedną z inspiracji reżyserki, Darii Kopiec i dramaturżki, Zuzanny Bojdy była "Aleja Włókniarek" Marty Madejskiej, opublikowana przez wydawnictwo Czarne książka reporterska o budowniczych Łodzi, wypchniętych na dalekie marginesy książek do nauki historii.Madejska tłumaczyła, że zależało jej na zbadaniu lokalnej tożsamości miasta. Na podstawie "Alei Włókniarek" powstał już świetny spektakl muzyczny w Teatrze Lalek Arlekin.

"Uciechy staropolskie z kuzynką rzymskiej Wenus Wenerą" to spektakl herstoryczny, ale - jak opowiada Kopiec - niewojujący. - To nie jest przedstawienie feministyczne w takim sensie, że przedstawiamy kobiety jako te lepsze, a mężczyzn jako tych złych. Chodzi nam raczej o to, żeby zaakcentować wpływ pierwiastka żeńskiego na powstanie i rozwój Łodzi.

Spektakle w piątek (premiera), sobotę i niedzielę (15-17 listopada). Kolejne przedstawienia - 28, 29 i 30 listopada oraz 1 grudnia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji