Artykuły

Czworo na huśtawce

"Koszt życia" Martyny Majok w reż. Grzegorza Chrapkiewicza w Gdyńskim Centrum Kultury. Pisze Katarzyna Fryc w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Nagrodzony Pulitzerem dramat Martyny Majok "Koszt życia" to najnowsza propozycja sceny teatralnej w Konsulacie Kultury w Gdyni. I z pewnością godna polecenia.

Twórczość Martyny Majok - urodzonej w Bytomiu, która jako pięciolatka wyemigrowała z matką z Polski, a dziś jako uznana dramatopisarka robi karierę w Stanach Zjednoczonych - jest w Polsce jeszcze mało znana. Ale z pewnością wkrótce to się zmieni, zwłaszcza że w kwietniu zeszłego roku Majok została uhonorowana w Stanach prestiżową nagrodą Pulitzera za dramat "Koszt życia".

Sztukę tę w reżyserii Grzegorza Chrapkiewicza w miniony piątek zaprezentowała scena teatralna Konsulatu Kultury w Gdyni.

Okruchy uczucia

"Sztuka życia" to kameralny spektakl na czworo aktorów, rozpisany na dwie pary. Pierwsza z nich to Eddie (w tej roli Gracjan Kielar, aktor Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka w Łodzi), bezrobotny kierowca ciężarówki, który postanawia zaopiekować się byłą żoną Ani (Aleksandra Derda-Kupper) - sparaliżowaną po wypadku samochodowym i poruszającą się na wózku inwalidzkim. Eddie jest chętny do pomocy - nie tylko z braku innego zajęcia. Zostały w nim okruchy uczucia do byłej żony, chce dać jej coś z siebie. Ale Ani początkowo odrzuca tę pomoc. Tragiczny w skutkach wypadek nie tylko zrujnował jej zdrowie i pozbawił ją samodzielności, ale także przyniósł zgorzknienie, niewiarę w ludzi i niechęć do życia. Ale w nowej sytuacji, gdy tych dwoje nie łączy już małżeński węzeł, wciąż potrafią być dla siebie wsparciem. Niestety, do czasu.

Druga para to Jess (Karolina Bacia, znana m.in. z ról w serialach "Stulecie Winnych" i "O mnie się nie martw") - studentka, córka imigrantki, która dorabia w knajpach na życie i wciąż nie starcza jej do pierwszego - i jej nowy pracodawca, bogaty doktorant John (udana rola Konrada Michalaka, również aktora Teatru Nowego w Łodzi), który cierpi na porażenie mózgowe, porusza się na wózku i właśnie zatrudnił Jess w charakterze domowej opiekunki. Próby porozumienia tych dwojga są wyjątkowo trudne, ich relacja rodzi się w bólach, aż do momentu, gdy wydaje się, że może ich połączyć coś więcej. Ale to także nie będzie proste.

Opowieść o empatii

Te dwie kameralne historie, skupione na psychologii bohaterów, przeplatają się ze sobą na scenie, w dodatku opowiadane są niechronologicznie. Aż do momentu, gdy znajdą punkt styczny. Wtedy złożą się w ciekawą opowieść o ludzkiej empatii, poszukiwaniu w sobie wrażliwości i niełatwych próbach dotarcia do drugiego człowieka, często skazanych na niepowodzenie.

Spektakl Grzegorza Chrapkiewicza - skromny inscenizacyjnie, ale z ciekawą scenografią Wojciecha Stefaniaka, z pewnością wart jest uwagi.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji