Artykuły

Tarnów. Festiwal komedii już na półmetku

Spektaklem "Księżniczka na opak wywrócona" zainaugurowano w minioną sobotę 23. edycje Ogólnopolskiego Festiwalu Komedii Talia. Dodatkową atrakcją był krótki pokaz z użyciem światła w wykonaniu Dance Show Adiere. Festiwal jest już na półmetku, przed nami jeszcze cztery spektakle podlegające ocenie jurorów oraz publiczności, z udziałem m.in. Dominiki Ostałowskiej, Piotra Zelta, Mateusza Damięckiego i Marcina Kwaśnego.

Konkursowe przedstawienia gromadzą publiczność wypełniającą praktycznie do ostatniego miejsca widownię Teatru im. L. Solskiego w Tarnowie.

Jesienią 1997 roku Tarnów stał się polską stolicą komedii i zyskał nowe cykliczne wydarzenie. To właśnie wtedy zorganizowano I Ogólnopolski Festiwal Komedii Talia. Pomysłodawcą festiwalu był Andrzej Pacuła, poeta, satyryk, aktor i autor kabaretu Piwnica pod Baranami, do 2002 roku pełniący funkcję dyrektora artystycznego festiwalu "Talia". W minioną sobotę, podczas inauguracji w Teatrze im. L. Solskiego w Tarnowie XXIII Ogólnopolskiego Festiwalu Komedii Talia, to właśnie w stronę Andrzeja Pacuły kierowano podziękowania za tak fantastyczny pomysł - na przestrzeni lat festiwal przerodził się w wydarzenie wyjątkowe w skali kraju, z wyjątkową publicznością.

- Gdy zaczynaliśmy festiwal, pokazywaliśmy dziennie jeden spektakl, i nie zawsze przy komplecie publiczności. Teraz to są dwa przedstawienia każdego festiwalowego dnia i pełna widownia. Widać, że została zbudowana kultura odbioru komedii, a sama komedia znalazła drogę do publiczności poprzez jakość pokazywanych tu spektakli. W Polsce ceniona jest tarnowska publiczność za jakość reakcji na to, co dzieje się na scenie; bylejakość tutaj nie przechodzi - mówi Andrzej Pacuła.

Jury profesjonalne przyzna nagrodę główną - statuetkę Talii i 15 tys. zł. Z kolei swoje ulubione przedstawienie wskaże publiczność. Na specjalnych kuponach oceniać można każdy konkursowy spektakl wskazując czy był zły, przeciętny, czy też może bardzo dobry. Dla uczestniczących w plebiscycie przygotowano drobne upominki. Ogłoszenie laureatów już w niedzielę, 29 września, w Centrum Sztuki Mościce. W tym dniu będzie można zobaczyć sztukę "Kogut w rosole" w wykonaniu aktorów Teatru STU w Krakowie. To wydarzenie towarzyszące festiwalowi.

Konkursowe przedstawienia gromadzą publiczność wypełniającą do ostatniego miejsca widownię Teatru im. L. Solskiego w Tarnowie. Biletów w zasadzie brak. Mimo to dyrekcja teatru zachęca do korzystania z teatralnego sklepu internetowego z biletami (link na stronie teatru), który został uruchomiony w tym sezonie artystycznym. To tam na bieżąco aktualizowane są rezerwacje na poszczególne spektakle, a pojawiające się wolne miejsca trafiają do sprzedaży.

- Staramy się, by spektakle pokazywane w danej edycji festiwalu coś łączyło. W tym roku spektakle wybrane do konkursu są spektaklami wyreżyserowanymi przez zawodowych aktorów, którzy na różnym etapie swojego życia i z różnych powodów postanowili przesiąść się na fotel reżysera, przejść na drugą stronę teatralnej rampy i spróbować swoich sił w zawodzie reżysera, zawodzie trudnym, ale pięknym - wyjaśnia Marcin Hycnar, dyrektor artystyczny tarnowskiego teatru.

Festiwal jest już na półmetku. Za nami spektakle "Księżniczka na opak wywrócona", "Śmiech wzbroniony", "Pozytywni" oraz "Pomoc domowa" z udziałem m.in. Zbigniewa Stryja, Olgi Bołądź i Krystyny Jandy, a przed nami cztery kolejne przedstawienia biorące udział w konkursie - "Czarna komedia", "Opowieści o zwyczajnym szaleństwie", "Akt równoległy" oraz "Cudowna terapia". Wystąpią m.in. Dominika Ostałowska, Piotr Zelt, Mateusz Damięcki i Marcin Kwaśny.

Spektakle konkursowe ocenia czteroosobowe jury profesjonalne. To Anna Rokita (aktorka Teatru Bagatela w Krakowie), Dorota Buchwald (teatrolog, zajmuje się dokumentowaniem teatru, przez kilka lat była dyrektorką Instytutu Teatralnego w Warszawie), Inka Dowlasz (doktor sztuki teatralnej PWST, reżyserka, autorka scenariuszy) oraz wspominany już Andrzej "Pacuła. Jurorzy przypominają, że obecność komedii w repertuarze teatrów publicznych bywa kwestionowana, że jako miejsce komedii wskazuje się teatry prywatne.

- Ja uważam, że dobrze wyreżyserowana, dobrze zagrana komedia, jest równoprawnym gatunkiem mogącym gościć na każdej scenie tak samo jak najlepszy antyczny dramat czy sztuka współczesna. Tematy komedii nie muszą być błahe, sama forma nie stanowi o treści. Oczywiście, sztuką jest tak pokazać komedię, by nie podążać drogą efekciarstwa, by komedia była dziełem artystycznym - zauważa Dorota Buchwald.

Jak spośród ośmiu konkursowych spektakli wybrać ten najlepszy? Jurorzy sięgają po rozmaite kryteria.

- Istotne są myśl czy też zamysł autora, reżysera, dobrana do tego forma - gra aktorów czy też scenografia. Liczy się całość, spójność tych kilku elementów. Komizm nie bierze się tylko ze słów, nie bierze się tylko z sytuacji. Komizm budują różne elementy, jeśli tylko zadziałają razem - mówi Andrzej Pacuła.

Warto jeszcze wspomnieć o wystawie pt. "Projekty na koszulki", dostępnej w Biurze Wystaw Artystycznych w Tarnowie, a będącej wydarzenieem towarzyszącym festiwalowi. To kompozycje fotograficzno-tekstowe autorstwa Jarosława Kyrcza, fotografa, rencisty, mieszkającego obecnie w domu pomocy społecznej. Prezentowane prace powstały po roku 2000 jako projekty wzorów na t-shirty - skłaniają nie tylko do refleksji, ale wywołują także uśmiech.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji