Artykuły

Bydgoszcz. W Polskim boją się Łysaka

Paweł Łysak, zdaniem prezydenta miasta, powinien objąć stanowisko dyrektora Teatru Polskiego w Bydgoszczy [na zdjęciu]. Nowy dyrektor musi jeszcze zyskać akceptację ministra i związkowców.

Prezydent podjął swoją decyzję po rozmowach ze Zbigniewem Najmołą i Pawłem Łysakiem, rekomendowanymi przez zespół doradczy, który wcześniej przesłuchiwał kandydatów. Jeśli Paweł Łysak zyska pozytywną opinię ministra kultury, teatralnych związków zawodowych i Związku Artystów Scen Polskich, to będzie związany już z drugim Teatrem Polskim w swojej karierze. Wcześniej był wicedyrektorem placówki o tej nazwie w Poznaniu.

W czasie wyłaniania kandydata na dyrektora nie obyło się bez zgrzytów. Swoje votum separatum wobec procedury zgłosiło dwoje aktorów zgłoszonych przez zespół do komisji doradczej - Małgorzata Trofimiuk i Krzysztof Bień. Ich zdaniem Paweł Łysak mógł zostać równie dobrze wybrany bez konkursu ofert, który był "fikcją".

W środowisku panuje też niepokój związany z wcześniejszymi dokonaniami Pawła Łysaka, znanego przede wszystkim z inscenizacji "brutalistycznych" sztuk angielskiej dramatopisarki Sarah Kane. - Teatr pana Łysaka będzie zdecydowany i bezkompromisowy. Moim zdaniem, lepsza była oferta pana Najmoły, który preferuje teatr artystyczny - uważa Krzysztof Bień.

Paweł Łysak był dla nas wczoraj nieosiągalny. Ale we wcześniejszej rozmowie z "Expressem" stwierdził, że "brutalizm" był epizodem, którym zajmował się 10 lat temu i nie ma zamiaru do niego wracać.

Orędownikiem nowego dyrektora jest były już szef bydgoskiej sceny Adam Orzechowski. - Uważam, że pod jego dyrekcją bydgoska scena będzie się rozwijała i, co bardzo ważne, nie będzie ulegała prowincjalizacji. Oczywiście dla teatru oznacza to jakąś rewolucję, ale jest duża szansa, że będzie to rewolucja w dobrym kierunku - mówi Adam Orzechowski, od 1 lipca dyrektor gdańskiego Teatru Wybrzeże.

Zbigniew Najmoła od nas usłyszał o tym, że nie jest już kandydatem na dyrektora. - Najpierw z mediów dowiedziałem się, że jestem jednym z dwóch kandydatów. Jest to szczyt arogancji, złych manier i hipokryzji władz waszego miasta - nie ukrywał złości reżyser z Krakowa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji