Artykuły

- Biennale Warszawa jest wydarzeniem interdyscyplinarnym, które wykracza poza działania teatralne czy wizualne. Jest też traktowane trochę przez nas jak narzędzie, bardziej jak wehikuł zmiany, niż jako wystawa czy festiwal - powiedział dyrektor artystyczny Biennale Warszawa Paweł Wodziński.

Hasło pierwszej edycji interdyscyplinarnego wydarzenia, który zorganizuje w maju i czerwcu Biennale Warszawa, brzmi: "Zorganizujmy swoją przyszłość".

- Biennale Warszawa jest jednocześnie instytucją kultury miasta stołecznego Warszawy, dwuletnim programem, który realizujemy od późnej jesieni 2017 r. i jest też wydarzeniem, które ten dwuletni program podsumowuje - powiedział w środę podczas konferencji prasowej dyrektor artystyczny Biennale Warszawa Paweł Wodziński.

- Ta pierwsza edycja jest przez nas traktowana raczej jako kontynuacja i dopełnienie tego, co robiliśmy przez półtora roku niż jako samoistny program. (...) To jest inna formuła - to jest program tworzony kolektywnie przez osoby pracujące w tej instytucji na stałe i współpracujące; przez zaproszonych artystów, kuratorów" - wyjaśnił Wodziński. Dodał, że Biennale Warszawa ma charakter interdyscyplinarny i "stara się łączyć trzy obszary, czyli obszar sztuki i kultury, teorii i dyskursu, obszar badawczy i obszar polityczno-aktywistyczny".

Dyrektor przypomniał, że cele kierowanej przez niego instytucji "są też celami społeczno-politycznymi". - Przystępując do naszej pracy ustawiliśmy ten program w taki sposób, by porzucić działania krytyczne (...) i zastanowić się, w jaki sposób uruchomić wyobraźnię polityczną, społeczną; w jaki sposób zaprojektować przyszłość; w jaki sposób odnieść się do przyszłości trochę wychodząc poza apokaliptyczne wizje, które towarzyszą polskiej polityce, czy w ogóle polityce - dodał.

Zaznaczył, że Biennale Warszawa "jest wydarzeniem interdyscyplinarnym, które wykracza poza działania teatralne czy wizualne. Jest też traktowane trochę przez nas jak narzędzie, bardziej jak wehikuł zmiany, niż jako wystawa czy festiwal" - podkreślił.

Zwrócił uwagę, że "przygotowano nowe produkcje, specjalnie na tę okazję stworzone wydarzenia, których jest ponad czterdzieści". - To, na czym nam najbardziej jednak zależy - co znajduje odbicie w tytule - to nie tyle rozważania o przyszłości, co próba zorganizowania tej przyszłości na nowo. Tak też należy rozumieć hasło. "Zorganizujmy swoją przyszłość" oznacza spróbujmy stworzyć jakieś mechanizmy, jakieś instytucje czy organizacje, które mogłyby działać też w przyszłości, które mogłyby kontynuować swoją pracę - mówił Wodziński.

Dyrektor Biennale Warszawa poinformował, że to wydarzenie współtworzy ponad 500 osób. - W ramach tych wydarzeń, czy nad tymi wydarzeniami, pracowało ponad pięćset osób. Tych wydarzeń jest ponad sto, czterdzieści jeden nowych projektów, szesnaście miejsc. Uznaliśmy też, że w sytuacji pewnych kłopotów finansowych najważniejsze dla nas jest zachowanie tych projektów, w których biorą udział zarówno mieszkańcy Warszawy, jak i przedstawiciele inicjatyw i organizacji, z którymi pracowaliśmy przez ostatni rok - podkreślił.

- Chcieliśmy bardzo, żeby ta pierwsza edycja tego wydarzenia nie była jakimś alienującym festiwalem kulturalnym, zaprojektowanym wyłącznie dla bywalców sal teatralnych czy wystawowych. By była rzeczywiście wydarzeniem, które włącza maksymalnie duże grupy - wyjaśnił Wodziński.

Na liście współtwórców programu "Zorganizujmy swoją przyszłość" znajduje się ponad 500 nazwisk artystów wizualnych i teatralnych, naukowców, kompozytorów i muzyków, architektów, kuratorów, działaczy ekologicznych, reprezentantów polskich i zagranicznych środowisk aktywistycznych, dzieci i młodzież, cudzoziemcy i cudzoziemki pracujący i żyjący w Warszawie. Są wśród nich, m.in.: Susan Buck-Morss, Alicja Rogalska, Zorka Wollny, Nabil Ahmed, Gośka Isphording, Ulrike Guerot, Janek Simon, Boris Buden, Dima Łewycki, Jonas Staal, Marwa Arsanios, Maja Demska i Katarzyna Szyngiera.

W maju i czerwcu br. wszyscy zaproszeni "do kolektywnego przygotowania programu Biennale przez kuratorki i kuratorów poszczególnych bloków programowych", zorganizują i wezmą udział w 40 wydarzeniach: spektaklach teatralnych, koncertach, wystawach, wykładach, konferencjach, warsztatach, wycieczkach, pokazach filmowych, kongresach, konwencjach, które zostaną pokazane ponad 80 razy w 16 miejscach w Warszawie.

- Staramy się, myśląc o przyszłości i o organizacjach dla przyszłości, podjąć temat demokracji, czy demokratyzacji rozmaitych obszarów, rozmaitych poziomów. I tutaj myślimy zarówno o tym poziomie lokalnym - warszawskim, ale nie tylko - jak i o poziomie szerszym ponadnarodowym czy transnarodowym. Używamy tego słowa "transnarodowy" nie dlatego, że ono jest jakieś wyrafinowane czy szczególne, tylko dlatego, że staramy się trochę w tym naszym programie myśleć poza kontekstem państwa narodowego - wyjaśnił kurator i zastępca dyrektora Biennale Warszawa Bartosz Frąckowiak.

- W związku z tym podzieliliśmy nasz program na 4 bloki tematyczne - poinformował Frąckowiak, dodając, że będą to: "blok dotyczący demokracji bezpośredniej", "blok dotyczący demokratycznej edukacji", blok nazwany "transnarodowa metropolia" i "blok, który dotyczy transnarodowych solidarności".

Więcej informacji i szczegółowy program tego interdyscyplinarnego wydarzenia na stronie: https://biennalewarszawa.pl.