Artykuły

London skojarzony z Czechowem

Skoro się wyeliminuje z repertuarów prawdziwie twórczą dramaturgię współczesną, wtedy można każdy import ogłaszać za nowinkę artystyczną jak to u czynił Kijowski w programie do "Lata siedemnastej Lalki", Australijczyka Ray Lawlera, w przekładzie Gottesmana i reżyserii Makarewicza w Teatrze Dramatycznym Warszawy. Niestety, nic nie pomoże na siłę nowoczesna scenografia Wojciechowskiej. Sentymentalno - dowcipna sztuka o życiu takim, jakimi ono jest, nie wykracza poza obrazowość starego Jacka Londona, podlaną sosem psychologicznym w stylu Czechowa.

W świetnym zespole aktorskim, który zdecydował się na grę naturalistyczno-psychologiczną, zgodną z tekstem, bardzo konsekwentni są Porębska jako Emma i Bąk jako Roo. Łuczycka i Dzwonkowski grają koncertowo końcówkę I aktu, czyli zalotów robotnika sezonowego do oczekującej na chłopa wdowy. Natomiast Ludwiżanki i Traczykówny wyraźnie było szkoda na ten dość ograny naturalizm, który u nas był nowiną akurat 50 laty ternu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji