Artykuły

Opole. Złote Maski. Po dwie nagrody dla dwóch spektakli

W tym roku nagrody niemal po równo trafiły do dwóch opolskich teatrów. Po dwie statuetki przyznano też dwóm spektaklom. Pierwszy z nich to "Wątpliwość". Dwoma statuetkami (nagrodzono też spektakl "Zagubiony chłopiec".

Za nami uroczystość wręczenia dorocznych Złotych Masek, czyli teatralnych nagród przyznawanych przez władze województw opolskiego i śląskiego instytucjom działającym na ich terenie.

Galę wręczenia Złotych Masek zorganizowano w opolskim Teatrze im. Jana Kochanowskiego. Każde z województw przyznało wyróżnienia swoim artystom i placówkom oddzielnie, za dokonania z ubiegłego roku. Jury z woj. opolskiego, w skład którego weszli m.in. ludzie kultury, nauki i mediów, przyznało w sumie osiem Złotych Masek.

Historia niczym kryminał

W tym roku nagrody niemal po równo trafiły do dwóch opolskich teatrów. Po dwie statuetki przyznano też dwóm spektaklom. Pierwszy z nich to "Wątpliwość" [na zdjęciu], dramat autorstwa Johna Patricka Shanleya, który postanowił wziąć na warsztat Norbert Rakowski, dyrektor Teatru im. Jana Kochanowskiego.

Nagrodę otrzymali reżyser spektaklu i Judyta Paradzińska w kategorii "aktorstwo - rola żeńska".

W szkole katolickiej, którą twardą ręką prowadzi siostra Alojza (w tej roli Judyta Paradzińska), pojawia się bardzo liberalny ksiądz Flynn (Michał Rolnicki).

- Siostra Alojza ma bardzo radykalne poglądy, uważa, że dzieci należy wychowywać surowo. Starcie tych dwóch światów prowadzi do wojny światopoglądowej, do wyborów moralnych. Zaczepia o wątek molestowania przez księdza, ale jest to tylko podejrzenie siostry Alojzy - opowiada Norbert Rakowski.

- Śledzimy tę historię niczym kryminał, rozprawkę filozoficzną o tym, jak podchodzić do rzeczywistości, jakich dokonujemy wyborów. Opowiada o świecie, w którym istnieje zło, w którym jedna myśl podana bez odpowiedzialności może zmienić czyjeś życie, może zmienić świat. Bardzo łatwo kogoś skrzywdzić, bardzo łatwo kogoś ocenić, kogoś oskarżyć. Musimy często zadawać sobie pytanie, czy to, co widzimy, jest prawdziwe, czy to, co widzimy, jest tym, co chcemy zobaczyć - tłumaczy Rakowski.

Spektakl o problemie uzależnienia

Dwoma statuetkami ("spektakl roku" i najlepsza scenografia) nagrodzono też spektakl "Zagubiony chłopiec" w reżyserii Pawła Passiniego i zrealizowany w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora im. A. Smolki. To historia chłopca uzależnionego od gier komputerowych.

- Spektakl w gruncie rzeczy opowiada o tym, jak zabijanie powoduje, że tracimy serce. To historia również dla rodziców, aby mieli możliwość sprawdzić, w co tak naprawdę grają ich dzieci. Bo problemu uzależnienia nie da się rozwiązać, mówiąc dzieciom, aby nie grały w gry. Mój syn, który ma niespełna cztery lata, ma już ulubioną grę, a młodszy również wchodzi w ten świat. Jeśli my, rodzice, nie będziemy interesować się, jak nasze pociechy spędzają wolny czas, może się okazać, że dzieci wybrały to, co podsunęli im inni. I będą to osoby, którym zależy tylko na tym, aby ktoś kupił ich kolejną aplikację czy grę - tłumaczy reżyser Paweł Passini.

Za najlepszą scenografię nagrodzono tu Agnieszkę Aleksiejczuk i Marię Porzyc.

Pozostałe nagrody

W kategorii "aktorstwo - rola męska" nagrodzono Krzysztofa Jarotę za rolę Motyla Ulissesa w spektaklu "Marvin" (Opolski Teatr Lalki i Aktora). Z kolei cały zespół spektaklu "Cesky Diplom" Teatru Kochanowskiego otrzymał Złotą Maskę w kategorii "aktorstwo".

Dwie ostatnie nagrody przyznano w kategoriach muzyka - Csaba Boros za muzykę w spektaklu "Romeo i Julia" (Teatr Kochanowskiego) i w kategorii "wydarzenie na scenie offowej" za spektakl "Chodzi o to" w reż. Alicji Morawskiej-Rubczak.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji