Artykuły

Teatr silny aktorstwem

Za najlepsze przedstawienie minionego sezonu uważam "Kosmos" Witolda Gombrowicza w adaptacji i reżyserii Jerzego Jarockiego w warszawskim Teatrze Narodowym z porywającą kreacją Zbigniewa Zapasiewicza. I właśnie aktorom ten sezon zawdzięcza najwięcej. To oni przyciągali do teatru - pisze Janusz R. Kowalczyk w Rzeczpospolitej.

Ale nie tylko mistrzowie sprawiali widzom satysfakcję. Np. Zbigniew Zapasiewicz w roli Leona ramię w ramię grał z nowo upieczonym aktorem Marcinem Hycnarem, który okazał się niezastąpiony w żywiołowym epizodzie Fuksa.

Nie od dziś wiadomo, że dobrze zagrana rola potrafi uwznioślić niedopracowaną sztukę czy nieprzemyślaną inscenizację. Częstokroć w podsumowaniach sezonów nie wymienia się znakomitych osiągnięć aktorskich tylko dlatego, że poza ich rolami reszta, eufemistycznie mówiąc, pozostawia sporo do życzenia. A byłoby żal, gdyby mgła niepamięci przykryła rolę Mariana Kociniaka jako Mendla Krzyka w "Zmierzchu" Izaaka Babla, który Bogdan Michalik wystawił na scenie warszawskiego Teatru Ateneum. Kociniak stworzył postać twardziela, ale i wyrachowanego łotra, który podstępnie powalony, staje się nagle wzruszająco bezbronny. Wielka rola.

Mistrzowski popis umiejętności dał też Jerzy Bończak w farsie "Jeszcze jeden do puli?!" Raya Cooneya i Tony'ego Hiltona w warszawskiej Komedii, gdzie sam jeden - i we własnej reżyserii - gra czterech braci.

Warto też wspomnieć wspaniałego Tomasza Międzika w roli stoicko zdystansowanego od wypadków doktora Dorna w "Mewie" Czechowa, którą Andrzej Domalik wyreżyserował w krakowskim Teatrze im. Juliusza Słowackiego. A także Jerzego Trelę w monodramie według prześmiewczego tekstu Leszka Kołakowskiego "Wielkie kazanie księdza Bernarda", w znakomitym ujęciu scenicznym Krzysztofa Jasińskiego na jubileusz czterdziestolecia Teatru STU w Krakowie.

Rewelacyjny tandem wykonawczy stworzyli Wojciech Pszoniak i Andrzej Zieliński w "Waszej ekscelencji" - adaptacji "Wsi Stiepańczykowo i jej mieszkańców" Dostojewskiego - w Teatrze Współczesnym w Warszawie. Izabella Cywińskawy reżyserowała przewrotną przypowieść o mechanizmie rodzenia się tyranii. Tu także w znakomitym epizodzie pojawiła się Małgorzata Rożniatowska.

Joanna Mastalerz w Krakowie (reżyser Józef Opalski, Teatr im. Juliusza Słowackiego), a Joanna Pokojska w Warszawie (reżyser Ewelina Pietrowiak, Teatr Ateneum), świetnie wywiązały się z roli Claire w "Pokojówkach" Jeana Geneta.

Wśród par scenicznych niesposób pominąć doskonałych ról Gabrieli Kownackiej i Piotra Dąbrowskiego w "Małych zbrodniach małżeńskich" Erica-Emmanuela Schmitta, które Ewa Marcinkówna wystawiła w Teatrze im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku.

Młode pokolenie aktorskie zaskarbia sobie sympatię widzów, kiedyś podziwiających pierwsze kroki takich gwiazd, jak Krystyna Janda czy Teresa Budzisz- Krzyżanowska. Janda dziś bryluje w monodramie "Ucho, gardło, nóż" Vedrany Rudan we własnej adaptacji i reżyserii w swoim Teatrze Polonia w Warszawie. Teresa Budzisz-Krzyżanowska gra z kolei tragiczną Matkę w "Upadku kamiennego domu" Brandstaettera w reżyserii Kazimierza Brauna w tarnowskim Teatrze im. Ludwika Solskiego.

Te role na długo pozostaną we wdzięcznej pamięci widzów, choćby nazwiska reżyserów i innych twórców w niej się nie utrzymały.

***

Upadki z wysokiego konia

Sceniczne nieporozumienia

Ewa Kasprzyk

W monodramie "Marilyn i papież" w warszawskim Teatrze Polonia mierzy się z legendą amerykańskiego symbolu seksu. Krok to ryzykowny, bo prowokuje do porównań z oryginałem. Jakkolwiek by spojrzeć, wkrada się wtórność. Wysokiej próby aktorstwo Ewy Kasprzyk nie pomaga, zwłaszcza że dęte dialogi to stek komunałów. Reżyser Marta Ogrodzińska.

Daniel Olbrychski

Na swe 60. urodziny zagrał w Teatrze Na Woli w Warszawie tytułową rolę w "Królu Learze" Szekspira. Aktor nie umiał wyważyć proporcji. Tak skupił się na zagraniu buty i arogancji monarchy, że w finale jego obłęd nie potrafił przejąć, a rozpacz po stracie córki wzruszyć. Olbrychski sam wybrał inscenizatora, sławnego Andrieja Konczałowskiego.

***

Najlepsze role kobiece

1. Małgorzata Rożniatowska

"Uwaga - złe psy!" (Teatr Wytwórnia)

Monodram Remigiusza Grzeli. Aktorka mierzy się z czarną legendą malarki Anity, obłąkanej żony Jerzego Szaniawskiego. W spowiedzi życia wstrząsająco oddaje wielki ból. Reż. Michał Siegoczyński.

2. Gabriela Muskała

"Podróż do Buenos Aires" (Teatr Dramatyczny)

Monodram Moniki Muskały i jej siostry Gabrieli, zarazem rewelacyjnej odtwórczyni roli starzejącej się kobiety dotkniętej chorobą Alzheimera. Jej nieskoordynowane wypowiedzi porażają przejmującą prawdą. Reż. Marian Półtoranos.

3. Irena Jun

"Filozofia po góralsku" (Teatr Studio)

Autorska - z Wiesławem Komasą - adaptacja książki księdza Józefa Tischnera. Aktorka, grająca dotąd dobrze urodzone inteligentki, odważnie wciela się w charakterne baby, co to z robótką i z wymówką wyczekują mężów na przyzbie.

***

Najlepsze role męskie

1 Zbigniew Zapasiewicz

"Kosmos" (Teatr Narodowy)

Genialna kreacja. A już scena dwuznacznych wyznań Leona to majstersztyk. Dzięki aktorowi w stworzonej przez Gombrowicza postaci dostrzegamy nieszczęśliwego człowieka, a nie karykaturę chutliwego starca. Reż. Jerzy Jarocki.

2. Mariusz Benoit

"Peer Gynt" (Montownia)

Niewymuszony sposób, w jaki aktorowi udało się ukazać położenie bohatera, wbija w fotel. Umożliwia widzowi utożsamienie się ze starym Peerem w chwili bilansu jego tragicznie nieudanego, egoistycznego życia. Reż. Marek Pasieczny.

3. Wiesław Komasa

"Filozofia po góralsku" ( Teatr Studio)

Współautor - z Ireną Jun - przeniesienia prozy księdza profesora Tischnera na scenę. Komasa to również perfekcyjny interpretator mowy Podhalan. Stylizowana, pełna swojskiego poczucia humoru gwara brzmi w jego ustach jak wyuczona od dziecka.

Na zdjęciu: Zbigniew Zapasiewicz w "Kosmosie" w Teatrze Narodowym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji