Artykuły

Ekipa Hobbita przygotowuje się do premiery

To będzie bardzo widowiskowy spektakl - zapowiada Grzegorz Suski, reżyser białostockiej prapremiery. - Pojawi się smok Smaug, będą gobliny, pająki, wargowie, nie rezygnujemy ze stworów, które pojawiają się na kartach powieści.

Teatr Dramatyczny jako jedyny w kraju przenosi na scenę rozsławioną adaptacjami filmowymi powieść "Hobbit. czyli tam i z powrotem" J.R.R. Tolkiena. Spektakl reżyseruje Grzegorz Suski.

- Jako jedyni w Polsce mamy trzyletnią licencję na wystawianie "Hobbita" w teatrze - cieszy się Piotr Półtorak, dyrektor Teatru Dramatycznego. Prace nad pozyskaniem licencji trwały blisko rok.

Bo to nie będzie bryk, tylko wersja sceniczna książki Tolkiena. Spektakl ma być oparty na wyobraźni, pewnej mitologii, którą stworzył autor. Okazuje się, że tylko w białostockim teatrze znalazła się pełna obsada. Na scenie wystąpią aż 33 osoby. - Tylko tu mogłem znaleźć taką obsadę - podkreśla Suski.

- Reżyser zaproponował, żebyśmy się cofnęli do naszego świata dzieciństwa, odnaleźli w sobie dziecko, przenieśli się w świat baśni, mitów i na bazie swojego dzieciństwa zbudować postaci i świat z którym mamy się zmierzyć w "Hobbicie" - zdradza Monika Zaborska, grająca rolę elfa.

- Sztuka opowiada o człowieku zagrzebanym w norce, który pali fajkę, wypija herbatkę przy kominku, czasem może coś mocniejszego, zjada dobre rzeczy i nagle przewala się świat, a ten człowiek potrafi ocalić siebie i znowu wraca do swojego pagórka, zagrzebuje się w norce, bo przecież chodzi o to, by przyjemnie spędzać czas - streszcza swoją rolę w telegraficznym skrócie Marek Cichucki. To on zagra Bilbo Bagginsa, tytułowego hobbita. - Chcemy, żeby młodzi ludzie zachwycili się teatrem, wspólnym przeżywaniu czegoś, żeby następnym razem przyszli na "Zemstę", "Romea i Julię", a potem może nawet na "Obławę" - marzy Suski. -By zobaczyli wspaniałą produkcję i mieli odniesienie do innych spektakli teatralnych, które się im proponuje.

- Zależy mi, żeby spektakl obejrzały całe rodziny, mam nadzieję że widzowie będą wracali po kilka razy na to przedstawienie - mówi Półtorak. Polska prapremiera już 11 maja. W kasach teatru i w internecie są już bilety.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji