Artykuły

Cud na Litewskiej

W "Syrenie" stał się cud na Trzydziestolecie. Program jubileuszowy "Oby nam się!"... można oglądać bez zażenowania, a nawet niekiedy z prawdziwą przyjemnością. Zarówno teksty jak i wykonanie na ogół na przyzwoitym poziomie. Oczywiście, trzeba się pogodzić z gatunkiem tego teatru "z innej epoki", ale w tych ramach to sukces. W składance mieszają się najróżniejsze rzeczy: muzeum i strip tease; Hanna Bielicka i Stan Borys; ewolucje taneczne, które - delikatnie mówiąc - nie są najmocniejszą stroną zespołu i numery wokalne, solowe i zbiorowe, wcale nieźle zestrojone; udane monologi i scenki zalatujące głęboką prowincją; i powodzeniem skompletowany zespół damski i znacznie słabszy męski. W tym wszystkim reżyseria Zbigniewa Czeskiego zachowuje umiar dostosowany do sił i środków, nie dopuszczając do zgrywy. To się chwali.

Scenariusz próbuje trzymać się trzydziestolecia w Warszawie, odmierzając odpowiednie dawki rzewnych wspomnień i humoru. Początkowo to się udaje, ale potem zabrakło konceptu i trzeba było schodzić na manowce tematyczne, by znów wrócić do głównego wątku. Są to numery lepsze ("Moda wyżej") i gorsze ("Cepeliada"), jest Jeden bardzo zły: Sekseksperyment, rozpaczliwie prymitywny 1 nieudolny. Ale w sumie pozostaje wrażenie korzystne, a z nieudanych elementów przedstawienie można by oczyścić, bo i tak trwa za długo.

Królem pieśniarskim wieczoru okazuje się Stan Borys, który nadaje też akcent nowoczesności widowisku.; bardzo pięknie śpiewa cztery pieśni. Królem humoru jest Kazimierz Brusikiewicz, w świetnej formie aktorskiej, ma zabawne teksty monologów, w "Trojaczkach" kapitalnie przemienia się w śpiewaczkę i tancerkę. Ludwik Sempoliński w specjalnie dla niego napisanych tekstach, dowcipnych także muzycznie, błyszczy swoim stylowym kunsztem, jego "Pan z innej epoki" należy do najlepszych numerów rewii.

Z satysfakcją słucha się kulturalnego śpiewu Reny Rolskiej. Z temperamentem śpiewają: Lidia Korsakówna, Emilia Radziejowska i wiele innych pań. Bardzo podobała mi się para, która w numerze "Moda wyżej" brawurowo wykonuje boogie woogie. Niestety z sumarycznego programu nie mogę skojarzyć nazwisk młodych aktorów, którzy wyraźnie zwracają uwagę swym zacięciem estradowym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji