Artykuły

Przed premierą: "Hamlet"

Od przeszło dwu stuleci. od zachwytów, jakie wzbudziły szekspirowskie kreacje słynnego angielskiego aktora XVIII wieku. Davida Garricka. a potem prawdziwe odkrycie geniuszu Szekspira przez romantyków, każdy czas na nowo czyta "Hamleta". Każdy niemal ambitny aktor czy reżyser sięga po ten najsłynniejszy dramat europejski. by poprzez uniwersalna partyturę wyrazić swoje pojmowanie miary człowieka w świecie, jaki jest i skali własnej niezgody.

Niedawno oglądaliśmy na ekranach naszych telewizorów inscenizację "Hamleta", zrealizowana z wielkim pietyzmem przez telewizje BBC, z Derekiem Jacobim w roli tytułowej. Przy niezwykłej trosce autorów ekranizacji o przypomnienie angielskiego i renesansowego rodowodu arcydzieła i tamten "Hamlet" był na wskroś współczesnym wyrazem dylematów humanisty w świecie dzisiejszym.

Jakiego "Hamleta pokaże Jan Englert, reżyser i aktor, w świadomości powszechnej reprezentant pokolenia młodszych braci Kolumbów? Odtwórca postaci duńskiego księcia będzie w przedstawieniu Englerta Jan Frycz, wiele obiecujący młody talent dramatyczny. Nie po raz pierwszy obaj artyści spotykają się w pracy nad wielkim repertuarem scenicznym w TV. Przed czterema laty wspólnie stworzyli jedno z ciekawszych przedstawień telewizyjnych dramatu romantycznego - "Irydiona". Spektakl wyróżniał silnie wyeksponowany polski kontekst dramatu Krasińskiego. "Irydion", jak pamiętamy, dziejący się w scenerii starożytnego Rzymu, wyraża tragizm narodu polskiego po klęsce powstania listopadowego. a także z pozycji filozofii chrześcijańskiej podjęta polemikę z wallenrodyzmem jako złuda poetów ujarzmionego narodu. Intensywność emocjonalna interpretacji wzmocnił kameralizujący przekaz telewizyjny.

Natomiast "Hamlet" rozegrany w przestrzeni studia raczej nie może mieć cech renesansowej rzeczywistości Wawelu ani innej formacji z dziejów polskiej państwowości. A jednak znając z dotychczasowego dorobku rodzaj wrażliwości Jana Englerta na sztukę i życie, myślę, że jego "Hamlet" będzie przede wszystkim bardzo polski, ale w planie wewnętrznym. Bo wszystko inne byłoby zbyt łatwe, zbyt spóźnione i nie na miarę myślenia aktora - reżysera, który wyrastał z pokoleniem poezja grobów karmiącym dusze, ale tez z pokoleniem tym dojrzewał.

"Dania jest więzieniem", co dostrzegłszy młody książę spalił się w buncie przeciwko zbrodni i fałszom, przeciwko konformizmowi i służalstwu, a dziedzictwo pozostawił Fortynbrasowi. Artysta ukształtowany, jakim jest dziś Jan Englert, i wybrany, przez niego zespół wykonawców zechcą zapewne poprzez stara partyturę wyrazić doświadczenie moralne i historiozoficzne płynące z własnych pokoleniowych przeżyć.

A mieści się w nich i romantyczny bunt i tragizm bezkompromisowych postaw, i zwątpienie, w romantyzm także. Czymże wiec będzie nowy "Hamlet"? Konfrontacja marzenia i realności? Trenem po własnej młodości? Czy może męskim obrachunkiem z tym. co jest w nas. co czasem rodzi pytanie: "być albo nie być"?, walczyć i ginąć czy czerpać nauki gorzkie i orzeźwiające z filozofii wielkiej sztuki? W centrum jej uwagi był i jest zawsze człowiek. Dla treści duchowych człowieka warto w sztuce dawnych wieków szukać na użytek współczesnego widza źródeł katharsis Zdarzy się ono lub nie, zależnie od skali emocji, jakie wyzwolić potrafi tembr aktorstwa, kompozycja toku działań, format osobowy odtwórców postaci - symboli. I z tego głównie powodu "Hamlet" niemal stale obecny w repertuarze teatrów, powracający w ekranizacjach budzi ciekawość. Czekając zatem na nowa telewizyjna inscenizację "Hamleta", nie traćmy nadziei, że przed nami spektakl - wydarzenie, w planie emocji i refleksji.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji