Zamość. "Hrabina Marica" w ZDKu
Namysłowiacy wystawiali już niegdyś w Zamościu operę - "Straszny dwór" Stanisława Moniuszki. Teraz we współpracy z Teatrem Muzycznym Arte Creatura ze Śląska przygotowują operetkę "Hrabina Marica".
"Straszny I dwór", prezentowany w Zamościu w 2007 i 2008 r., cieszył się wśród zamościan ogromnym powodzeniem. Tego samego można się spodziewać i po przygotowywanej pod kierunkiem Tadeusza Wicherka operetce - jeśli Namysłowiacy zabierają się do jakichś autorskich projektów, efekty na ogół robią duże wrażenie.
"Hrabina Marica", operetka w trzech aktach, prezentowana będzie w Zamojskim Domu Kultury 18 stycznia, o godz. 19 i 19 stycznia, o godz. 17. Wystąpi w sumie 70 artystów - członków Orkiestry Symfonicznej im. K. Namysłowskiego w Zamościu i Teatru Muzycznego Arte Creatura.
Operetka jest drugim, obok "Księżniczki czardasza", wielkim sukcesem Emmericha Kalmana. Libretto opowiada historię pięknej i bogatej hrabiny, która nie mogąc opędzić się od adoratorów, publikuje w prasie informację o swoich zaręczynach z wymyślonym baronem Kolomanem Żupanem. Jej pech, że baron o takim imieniu-i nazwisku rzeczywiście istnieje. I przyjeżdża do hrabiny na własne zaręczyny! Sprawy komplikują się na skutek pojawienia się zubożałego hrabiego i jego siostry. Jest jednak, jak to w operetkach, happy end.
Zaletami tej operetki są nie tylko lekki i zabawny charakter libretta; ale też rytmy węgierskiego czardasza i operetkowe szlagiery: aria "Graj, Cyganie!" i duet "Ach, jedź do Varasdin".
Widowisko reżyseruje Marceli Pałczyński, kierownictwo muzyczne objął Tadeusz Wicherek. Bilety są po 70 zł.
