Kazimierz Kutz nie żyje. "Często się z nim nie zgadzałem, ale doceniałem odwagę"
Był wielkim artystą obecnym również w polityce - zmarłego we wtorek, 18 grudnia, Kazimierza Kutza wspomina Jan Olbrycht, poseł do Parlamentu Europejskiego, były marszałek województwa śląskiego.
To był wielki artysta. Jego zasługi są ogromne. Uważam, że był za życia za mało doceniany. Dokładnie śledziłem jego karierę reżyserską. Przecież "Upał" wykraczał poza swoją epokę. Genialna była jego trylogia śląska, ale też jego dokonania w teatrze były wyjątkowe. Przecież "Kartoteka" Różewicza w jego reżyserii była majstersztykiem. To był rewelacyjny spektakl. Dla mnie był artystą na skalę światową.
Polityka nie była światem Kazimierza Kutza
Miałem też wrażenie, że polityka nie była jego światem. Nie był przecież dyplomatą, nie kierował się koniunkturalizmem. Był bezkompromisowy w swoich sądach i postawach. Często się z nim nie zgadzałem, ale zawsze doceniałem odwagę jego wypowiedzi. Podsumowując był wielkim artystą obecnym również w polityce.
