Artykuły

Bliskie spotkanie z Pierwszą Kompanią Kadrową, czyli Legionowy romans

"Gałązka rozmarynu" Zygmunta Nowakowskiego w reż. Jana Nowary w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej. Pisze Zdzisław Niemiec w Kronice Beskidzkiej.

Sięgając po "Gałązkę rozmarynu" - przedwojenny sceniczny hit - bielski Teatr Polski uczcił 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. To historyczne widowisko o formowaniu się w 1914 roku i pierwszych walkach Legionów Polskich może stać się przebojem i teraz.

Bohaterami sztuki Zygmunta Nowakowskiego z 1937 roku są zwykli ludzie - Polacy różnych stanów, w różnym wieku, różnych wyznań i zapatrywań politycznych, kłócący się nieraz, ale połączeni wspólną ideą walki o niepodległość (ale ludzi strachliwych, wątpiących w sens walki, stojących z boku też autor pokazał). Nowakowski nie szczędzi pochwał Józefowi Piłsudskiemu, ale w obecnej wersji poświęcone mu fragmenty wygumowano (usuwanie z historii ważnych nazwisk to ostatnio "modny" zabieg). Adaptator tekstu i reżyser spektaklu Jan Nowara, znany z realizacji w wielu teatrach i TVP tłumaczy, że pominięcie Marszałka spowodowane było tym, iż po latach oceny Piłsudskiego są skrajnie odmienne, ma on tyleż zwolenników, co przeciwników. A reżyser chciał zaakcentować to, co jednoczy Polaków. Pozostał więc przy opowieści o prostych żołnierzach walczących za Ojczyznę, o ich patriotyzmie, a nie o herosach naszej historii.

Sztuka Nowakowskiego była hitem przed wojną, a po wojnie, za komuny jej nie grano (Nowakowski - wróg totalitaryzmów hitlerowskiego i stalinowskiego - po wojnie osiadł w Londynie, współpracował z Radiem Wolna Europa), wróciła w kilku inscenizacjach dopiero w latach 80. ubiegłego wieku. Przypomnę, że była też wystawiona - w 1914 roku - w bielskim Domu Kultury Kubiszówka przez Strzelecką Grupę Teatralną w reżyserii Maurycego Rodaka, radnego miejskiego PiS minionej kadencji.

Legionista Nowakowski był człowiekiem wielu talentów (ostry w sądach publicysta, świetny aktor, dyrektor krakowskiego Teatru im. Juliusza Słowackiego) i barwną postacią, nie tylko dlatego, że lubił bywać w knajpach i fanatycznie kibicował "Cracovii". Miał fantazję - na przykład do swej miłości imieniem Róża, mieszkającej w dworku w Trzęsówce (powiat kolbuszowski) latał... balonem!

Barwny twórca napisał barwną opowieść, chwilami mocno wzruszającą, niepozbawioną humoru, z wątkami romansowymi (rozmaryn to przecież symbol wiernej miłości), daleką od patosu czy gloryfikowania wojny. Niewolni od wad, jak to w życiu, ale pełni entuzjazmu "chłopcy malowani" szybko poznają okropności wojny - od zmęczenia, głodu, wszawicy, bólu, po śmierć.

Realizatorzy bielskiego widowiska postarali się, by powoli rozwijająca się opowieść nabrała dynamiki. Rozgrywa się w kilku planach, ilustracją są oryginalne zdjęcia z epoki, a ubarwia ją kilkanaście piosenek z tamtych czasów. O historyczne realia zadbali scenografowie Marek Mikulski i jego syn Maciej, który swe prywatne zbiory legionowych fotografii wykorzystał w spektaklu. To nie przypadek, że mundury legionistów nieco się różnią, a niektórzy pojawiają się z cywilnych spodniach czy butach i z przestarzałymi karabinami - werderami - w dłoniach. Tak właśnie podczas formowania Pierwszej Kadrowej było. Stroje i uzbrojenie w tym widowisku to wręcz lekcja historii. Scenografowie byli zachwyceni, gdy w rekwizytorni bielskiego teatru odkryli zbiory dawnej broni, jakich prawdopodobnie nie ma żadna scena w Polsce.

A widzowie - prócz lekcji historii - odkryją też w tym widowisku nowych oraz dawno niewidzianych aktorów. Na scenie pojawia się blisko 30 osób, więc zespół Teatru Polskiego został poszerzony o gościnny zaciąg. Zwerbowano m.in. emerytów, aktorów Banialuki i Sceny Polskiej w Czeskim Cieszynie. Główną rolę żeńską gra - też gościnnie - Zofia Schwinke, znana z filmów i seriali. Na scenie, po długiej przerwie, pojawia się nawet - w smakowitym epizodzie - dyrektor TP Witold Mazurkiewicz.

"Gałązka rozmarynu" jest wezwaniem do jedności ponad podziałami. Czy jest to jeszcze możliwe? Warto zobaczyć jak twórcy bielskiego spektaklu odpowiadają na to pytanie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji