Artykuły

Przedstawienie pt. "Awantura w Recco czyli drzewko wolności", którego premiera przypada na sobotę, 27 listopada, ojców ma przezacnych. Za muzykę odpowiada Maciej Małecki, za libretto Wojciech Młynarski.

Wiecznie młodzi

Panowie stworzyli dzieło i porywające, i wzruszające zarazem, ale najważniejsze, że ta opera komiczna, której premiera sięga dość zamierzchłych czasów, bo roku 1979 (reżyserował wówczas Kazimierz Dejmek, w jednej z obsad występował ojciec dyrektora Opery Nova Macieja Figasa, Józef Figas), nie zestarzała się ani na jotę w warstwie tekstowej. Wojciech Młynarski był doskonałym obserwatorem świata i jego komentatorem. Przekazał w testach prawdy aktualne i wczoraj i dziś. - Nie, nie, nie to wcale nie będzie o dzisiejszej Polsce, ani o wyborach - żartuje Maciej Wojtyszko - reżyseruje przedstawienie wspólnie z Magdaleną Małecką-Wippich (zbieżność nazwisk z autorem muzyki jest nieprzypadkowa).

- Muzyka też jest genialna, wprost nie możemy wyrzucić z głowy tych melodii, nucimy je długo po zakończeniu prób. Myślę, że mój przyjaciel Wojciech Młynarski będzie szczęśliwy tam gdzieś w niebie, jak zobaczy przyzwoitą premierę.

Nad jej "przyzwoitością" czuwa znakomite gremium.

Kierownictwo muzyczne nad spektaklem sprawuje Anna Duczmal-Mróz (nieprzypadkowa zbieżność nazwisk z Agnieszką Duczmal), za choreografię i ruch sceniczny odpowiada Jarosław Staniek (asystuje mu Katarzyna Zielonka), któremu według pozostałej części teamu, udało się w ruch i w taniec wpleść nieprawdopodobną dawkę humoru. - Podczas prób nie byłam w stanie skupić się na partyturze, oczy miałam pełne łez ze śmiechu - potwierdza Anna Duczmal-Mróz. Za scenografię odpowiada Wojciech Stefaniak. - Kierowałem się zasadą primum non nocere, to znaczy, żeby scenografia nie przeszkadzała akcji, która toczy się na czterech planach: na ryneczku Recco, na urodzinach burmistrza w jego mieszkaniu, w ogrodach antycznych i na skalistej plaży.

Kostiumy zaprojektowała Wanda Kowalska, światła do domena Maciej Igielskiego.

Bez zbędnego patosu!

Teraz czas na słów kilka o akcji. "Awantura w Recco" jest opowieścią o miłości legionisty Tadeusza i Sylwii (imię Tadeusz też nie jest tu przypadkowe; opera powstała według pomysłu Adama Mickiewicza), w tle jest historia włoskiego miasteczka, które przygotowuje się do urodzin burmistrza, gdy nagle nadchodzą wieści o planowanym ataku piratów. A na jeszcze kolejnym planie jest opowieść o Polakach, o Włochach, o naszych temperamentach, o przywarach i o narodowych cnotach, ale - co ważne! - bez patosu. Za to z uśmiechem przeplatanym szczerym wzruszeniem. O to zadbał duet Małecki i Młynarski, a zespół Opery Nova już tego bluesa poczuł!