W oparach dymu i alkoholu - Cohena prawdy barowe
Spektakl oparty na twórczości Leonarda Cohena - od niedzieli w Teatrze Roma. Nie zabraknie takich hitów jak "I'm Your Man" czy "Everybody Knows"
W tej poetyckiej biografii XX wieku, jak określają spektakl twórcy, pokazującej twórczość poety i jego ewolucję od młodzieńczego nihilizmu do mistycyzmu wieku dojrzałego, można odnaleźć wiele z życia artysty. Scenarzysta Maciej Karpiński nie chciał jednak, by treścią przedstawienia była wyłącznie biografia poety. Nie jest to również koncert piosenek Cohena śpiewanych przez aktorów.
"Cohen" to utrzymany w lirycznym nastroju spektakl teatralny. Surowe brzmienie gitary klasycznej, wspomagają tu skrzypce elektryczne, fortepian, kontrabas i perkusja.
- Nie o to chodzi, żeby naśladować Cohena i sposób jego śpiewania. Trzeba znaleźć odpowiednią formę dla każdego z utworów i przedstawić go tak, by oddać sens zawartego w nim przesłania - mówi reżyser Krzysztof Zaleski.
Akcja spektaklu rozgrywa się w barze. Na fabułę składają się wspomnienia, rozmowy barowe, piosenki w wykonaniu m.in. Katarzyny Groniec i Piotra Machalicy. Szczerości sprzyja specyficzna atmosfera oraz alkohol, który według samego Cohena "rozwiązuje język prawdzie". - Nie zapominajmy o ludziach, którzy produkują whisky. Im także zawdzięczamy to, że życie jest czegoś warte - mówił w jednym z wywiadów.
Bar jest miejscem, w którym Cohen spędził niewątpliwie sporo czasu. Słynne były jego liczne romanse, eksperymenty z narkotykami. Z częstych ataków depresji wyleczyła go dopiero izolacja od świata w jednym z klasztorów zen pod Los Angeles. To tam znalazł spokój i ukojenie. Tam jego buntownicza dusza zaakceptowała świat.
Zaleski uważa swój spektakl za "skromne podziękowanie Leonardowi Cohenowi za to, że jest". To także ukłon w stronę Macieja Zembatego, który przetłumaczył na język polski wiele utworów kompozytora i wykonawcy.
Jak podkreślają twórcy, nie padnie tu żadne słowo, które nie padło by z ust Cohena. Sam pieśniarz został o spektaklu powiadomiony i mimo tego, że nie zjawi się na premierze, ma nadzieję, że przedsięwzięcie się powiedzie.