Artykuły

Kielce. Jerzy Bończak po raz szósty w Teatrze Żeromskiego

Spektakl "Szalone nożyczki" Paula Pörtnera w reżyserii Jerzego Bończaka to najnowsza premiera w kieleckim Teatrze Żeromskiego.

- Ten tytuł spowodował, że odszedłem z etatu w teatrze, bo nie chciałem grać w tym przedstawieniu. Los zrządził, że zaproponowano mi zrobienie go w Radomiu. To była moja pierwsza realizacja reżyserska "Szalonych nożyczek". Tytuł się ode mnie nie odczepił - mówi Jerzy Bończak. To jego szósta przygoda z kielecką sceną, cztery już reżyserował, a w jednym zagrał.

"Szalone nożyczki" cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem nie tylko w Polsce. Spektakl trafił nawet do Księgi Rekordów Guinnessa jako najdłużej grane przedstawienie w USA. Akcja rozgrywa się w salonie fryzjerskim, w sąsiedztwie którego dochodzi do morderstwa, a sprawcą może być tylko jeden z fryzjerów lub klientów. Policja prowadzi dochodzenie razem z publicznością.

- To ona decyduje o zakończeniu przedstawienia, wybiera sprawcę zdarzenia - podkreśla reżyser. Ta formuła często wymaga szybkiej reakcji aktorów na to, co się dzieje na widowni. - Zakończeń jest kilka, musieliśmy się ich nauczyć, ale są też elementy improwizacji, bo widzowie mogą zapytać aktorów o co chcą - tłumaczy Andrzej Plata, który wcieli się w rolę policjanta prowadzącego śledztwo.

Są jeszcze bilety na spektakle w piątek i niedzielę. Kosztują 30-50 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji