Olsztyn. "Anna Karenina" na pożegnanie z dyrektorem olsztyńskiego teatru
Pierwszy spektakl w nowym sezonie będzie jednocześnie ostatnią realizacją Janusza Kijowskiego w tej placówce.
Spektakl, Anna Karenina" na podstawie powieści Lwa Tołstoja opowiada miłosną historię tytułowej bohaterki, dobrej matki i żony, której jednak mąż nie darzy wielkim uczuciem, oraz młodego kawalera hrabiego Aleksa Wrońskiego.
W rolach głównych na scenie Teatru im. S. Jaracza w Olsztynie zobaczymy Katarzynę Kropidłowską oraz Dawida Dziarkowskiego. Przed parą stało niełatwe zadanie odegrania żarliwego i szczerego uczucia. Dziarkowski, jak mówi, starał się, by widz nie odniósł wrażenia, że jego bohater powodowany fanaberią odbiera Annę jej mężowi.
Z kolei Kropidłowską chciała ukazać swoją postać jako charyzmatyczną i żywiołową kobietę. - Każda aktorka ma swoje widzenie Anny - mówi. - Skupiam się na dużych emocjach, takich, które odbierają oddech.
Na scenie wystąpi ponad 20 aktorów, w tym aż 11 słuchaczy Studium Aktorskiego im. Aleksandra Sewru-ka działającego przy teatrze.
Widzowie mogą liczyć na bogatą estetykę teatralną: to zapewnią kostiumy stylizowane na XIX-wieczne, jak i rozbudowana scenografia. Twórcy nie zrezygnowali z popularnych ostatnio w teatrze projekcji. W ten sposób zostanie przedstawiona podróż pociągiem głównych postaci.
W spektaklu nie zabraknie też piosenek. Teksty do nich pisał Jan Wołek, a muzykę Jerzy Satanowski. Reżyser Janusz Kijowski mówił, że nie chciał, by piosenki obrazowały fabułę, ale aby ona realizowała się też w nich.
Za adaptację odpowiada Radosław Paczocha.
To ma być ostatnia realizacja byłego już dyrektora "Jaracza". Kiedy ostatecznie zarząd województwa, zarządzający tą instytucją nie przedłużył automatycznie Kijowskiemu umowy, tylko ogłosił konkurs, ten postanowił nie ubiegać się już o to stanowisko.
-> Teatr im. S. Jaracza w Olsztynie (ul. 1 Maja 4, scena duża), premiera 29 września, godz. 19. Wstęp zgodnie z cennikiem na dany dzień.
