Artykuły

W ostatni weekend września odbędzie się Warszawski Festiwal Konesera, podczas którego będzie można zobaczyć m.in. dwa spektakle z udziałem Andrzeja Konopki.

Jako Burdeltata potrafi huknąć na publiczność i ją oczarować, jako Duszpasterz hipsterów nadużywa mszalnego wina. Możemy też podziwiać go w teatrze i filmie. Za co kochamy Andrzeja Konopkę?

Na Warszawskim Festiwalu Konesera, który odbędzie się 29 i 30 września z okazji otwarcia Centrum Praskiego "Koneser" w dawnej fabryce wódek, Andrzej Konopka wystąpi dwukrotnie - jako duszpasterz hipsterów i w spektaklu "Ośrodek wypoczynkowy" [na zdjęciu].

ZA BURDELTATĘ

To bezsprzecznie najbarwniejsza i najbardziej lubiana postać stworzona przez Andrzeja Konopkę w popularnym kabarecie teatralnym Pożar w Burdelu. Burdeltata odgrywa tu rolę wodzireja i szefa trupy, a jego image z włosami zaczesanymi do tyłu na brylantynę i hiszpańskim wąsikiem, wzbogacony często cylindrem i czerwonym płaszczem, przydaje mu specyficznego uroku upadłego amanta. Burdeltata to wulkan energii: charyzmatyczny, niepoprawny, potrafi w jednej chwili oczarować publiczność, by w drugiej huknąć na nią, nie waha się rzucić mięsem, z wdziękiem obraża najbardziej nobliwe osoby na widowni. Z biegiem lat (Pożar w Burdelu rozśmiesza nas od 2012 r.) publiczność poznała burzliwe pokręcone losy Burdeltaty, który, jak się okazuje, siedział w więzieniu, sprzedawał na Stadionie Dziesięciolecia, zadawał się z mafią i pracował u Masy, a także grał u Adama Hanuszkiewicza. To ostatnie jest akurat inspirowane prawdziwym życiorysem aktora, który przez jeden sezon występował w kierowanym przez Hanuszkiewicza Teatrze Nowym.

ZA DUSZPASTERZA HIPSTERÓW

To kolejna postać z Pożaru w Burdelu, w którą wciela się aktor. Ksiądz Marek, Duszpasterz hipsterów, wygłasza swoje kazania na Zbawiksie, czyli pi. Zbawiciela, gdzie, jak wiadomo, przez całą dobę trwa hipsterski karnawał. "Ukochani hipsterzy - tak duszpasterz Konopka ubrany w stułę i coś jakby piuskę z włóczki rozpoczyna swoje abstrakcyjne, absurdalne i niepoprawne przemowy, które niosą jednak ciekawe przesłanie. Aktor w rozmowie z Witoldem Mrozkiem w "Gazecie Wyborczej" opowiadał: "Twórcy kabaretu Michał Walczak i Maciej Łubieński szukali postaci, które wzbogaciłyby nasz burdelowy kosmos. Wiedzieli, że jestem z małej miejscowości i Kościół mam w genach. Znam ten zaśpiew, ten ton, sposób przemawiania, straszenia i nagradzania. No więc napisali mi kazanie i to zażarło".

Duszpasterzowi hipsterów daleko do wzoru cnót: lubi palić jointy i pić mszalne wino. Ma swój profil na Facebooku, na którym umieszcza filmiki z kazaniami. Doczekał się też Własnego one man show, podczas którego opowiada o swoim życiu, a publiczność pęka ze śmiechu. W Teatrze WARSawy możemy oglądać jego katolicki stand-up "Duszpasterz hipsterów i siostry Opętanki", a w sobotę w Koneserze zobaczymy monodram "Duszpasterz hipsterów i zryte banie".

ZA "CÓRKI DANCINGU"

W niezwykłym musicalu Agnieszki Smoczyńskiej (prywatnie żony Andrzeja Konopki) pt. "Córki dancingu" z 2015 r., który na festiwalu filmowym Sundance otrzymał nagrodę specjalną za "unikalną wizję artystyczną i design", Andrzej Konopka wcielił się w rolę perkusisty nietypowego bandu. Nietypowego, bo oprócz głównej wokalistki granej przez Kingę Preis śpiewają w nim dwie młode syreny, które wypłynęły z Wisły wprost do świata PRL-owskich barów i dancingów.

ZA ROLE TEATRALNE

Zanim został aktorem, Andrzej Konopka pracował jako nauczyciel wu-efu. Nie spełniał się jednak w tym zawodzie i postanowił zdawać do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Po studiach też długo szukał swojego miejsca, grał w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie i w Teatrze Nowym w Łodzi. W rozmowie z Izabelą Szymańską w "Wyborczej" wspominał: "Do Łodzi razem z reżyserem Mikołajem Grabowskim przyjechało z Krakowa kilkanaście osób. Mieszkaliśmy w tzw. akademiku, sześć pokoi na jednym korytarzu. Po spektaklu siadaliśmy na korytarzu, piliśmy piwo lub wódkę i gadaliśmy. Debaty, romanse, wszyscy wszystko o wszystkich wiedzieli. Przez 4 lata nie wychodziliśmy z tego akademika, można powiedzieć, używając górnolotnych słów: żyliśmy teatrem". Od kilku lat Konopka mieszka w Warszawie, gdzie współpracuje z kilkoma teatrami, m.in. z Teatrem Imka. Podczas Warszawskiego Festiwalu Konesera obejrzymy Andrzeja Konopkę w przedstawieniu Komuny Warszawa w reżyserii Anny Smolar pt. "Ośrodek wypoczynkowy". To dystopia opowiadająca o awangardowym teatrze zamienionym w ośrodek wypoczynkowy, który ma spełnić pragnienie każdego obywatela, czyli dać mu święty spokój i możliwość nieangażowania się w problemy innych.

ZA ROLE DRUGOPLANOWE

Andrzej Konopka to aktor, który nie ma na swoim koncie pierwszoplanowych ról filmowych, za to tworzy pełnokrwiste postaci drugiego planu. Obsadzany jest chętnie w rolach policjantów, dyrektorów, najczęściej są to postaci dość antypatyczne. Wystąpił np. jako technik śledczy w "Czerwonym Pająku" Marcina Koszałki, komendant w "Pokocie" Agnieszki Holland, reżyser w "Moich córkach krowach" Kingi Dębskiej, a także w takich filmach jak "Atak paniki" Pawła Maślony, "Wałęsa. Człowiek z nadziei" i "Powidoki" Andrzeja Wajdy czy "Róża" Wojciecha Smarzowskiego. W pierwszym sezonie "Belfra" wcielił się w burmistrza Dobrowic, w "Pakcie" grał redaktora naczelnego "Kuriera". Pozostaje mieć nadzieję, że powstanie wreszcie film, w którym Andrzej Konopka zagra główną rolę. Na to czekamy. Warszawski Festiwal Konesera odbędzie 29 i 30 września z okazji otwarcia Centrum Praskiego "Koneser" w dawnej fabryce wódek. Na placu Konesera przez weekend odbywać się będą koncerty, spektakle, wystawy designu i street artu.

Organizator: Centrum Praskie Koneser.

Inwestorzy projektu: Liebrecht & wooD Group i BBI Development. Partnerzy: Centrum Medyczne Diamana.