Artykuły

Lublin. Passini reżyseruje artystyczny testament Szekspira

- Mówi się, że "Burza" to artystyczny testament Williama Szekspira. Kiedy go pisał, kłębiły się wokół niego wszystkie postaci, które stworzył. W swoim ostatnim tekście podejmuje próbę wycofania się i powiedzenia: "oddaje się w wasze ręce" - mówi Paweł Passini, reżyser spektaklu "Burza". Premiera w piątek w Centrum Kultury

"Burza" była ostatnim, podsumowującym dziełem Williama Szekspira. To jednocześnie jedna z jego najbardziej baśniowych sztuk. Prawowity władca Mediolanu, książę Prospero, wraz z piękną córką Mirandą zostają wygnani z rodzinnego kraju i zepchnięci poza nawias życia społecznego. Osadzeni na niemal bezludnej wyspie, próbują przetrwać ciężkie chwile.

Dzięki magicznym umiejętnościom książę uwalnia uwięzionego przez złą wiedźmę ducha, Ariela, który odtąd staje się jego oddanym sługą. Na wyspie jest jeszcze jeden mieszkaniec - syn okrutnej wiedźmy Sykoraks - Kaliban. W takim składzie żyją na wyspie dwanaście lat. Aż nadarza się okazja, żeby zemścić się na okrutnym bracie, który wygnał Prospera z Mediolanu. Z pomocą Ariela Prospero rozbija statek nowego księcia i z iście reżyserską precyzją konstruuje plan zemsty.

Co ciekawe, w postać Prospera wcieli się Beata Passini. - Podobno u Szekspira grali sami mężczyźni, także role kobiece. Możemy więc dalej prowadzić tę zabawę z płciami, bo otwiera nam ona zupełnie nowe przestrzenie. Postać Prospera gra aktorka, ponieważ pomyślałem sobie, że mężczyzna, który samotnie wychowywał córkę na wyspie, stał się też dla niej trochę matką - tłumaczy reżyser.

Dziwny tekst

Na scenie (ale i nie tylko na niej) pojawi się też Mariusz Bonaszewski, który w spektaklu jest ucieleśnieniem głównych postaci stworzonych przez angielskiego dramaturga. - Przygotowując się do wspólnej pracy, zastanawialiśmy się z Mariuszem, czy jest jakiś tekst, w którym Szekspir próbuje ogarnąć całość swojej twórczości. W ten sposób doszliśmy do "Burzy", o której wielu mówiło, że to nieudane, "poronione" dzieło. Ten tekst jest o tyle dziwny, że jak zazwyczaj Szekspir żongluje miejscami akcji i czasami, a tutaj nie wiadomo, czy mamy do czynienia z rodzajową komedią, metafizycznym traktatem, czy raczej utworem z gatunku fantasy - tłumaczy Passini.

Reżyser zwraca też uwagę, że w swoim ostatnim tekście dramaturg próbuje uwolnić się od postaci, które stworzył i które wokół niego cały czas krążyły. W końcowym monologu podejmuje próbę wycofania się. - W jakiś sposób główny bohater oddaje się do dyspozycji widowni i mówi: teraz wy musicie zdecydować - możecie mnie rozgrzeszyć albo zostawić - dodaje Passini.

W obsadzie spektaklu znaleźli się ponadto Dariusz Jeż, Aleksandra Karpiuk, Piotr Michalczuk, Jakub Mieszała, Jarosław Tomica, Łukasz Witt-Michałowski i Anna Zachciał. Muzyka: Daniel Słomiński; kostiumy: El Bruzda; scenografia: Miro Nordyk Jurczuk.

Premiera spektaklu w piątek 7 września w sali widowiskowej Centrum Kultury o godz. 19. Bilety w cenie 15-30 zł. Kolejne spektakle: 8, 9, 14, 15, 16 września, godz. 19.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji