Artykuły

Z teatrów warszawskich

"Tessa" - sztuka w 5 obrazach Margaret Kennedy i Basil Dean. Przerobił na scenę J. Giraudoux Przekład J. Rylskiej.

Jest to najciekawsza ze sztuk tegorocznego repertuaru teatrów T. K. K. T. Po wysłuchaniu jej opuszcza się teatr bez nudy i zażenowania, które opanowuje zwykle po zapadnięciu kurtyny naszych stołecznych teatrów. Jest to przytem sztuka o tyle osobliwa, że nie wysuwa specjalnie żadnego z bohaterów na miejsce naczelne, odmalowując raczej bohatera zbiorowego, jakim jest dom Sangerów.

A jest to istotnie ciekawy ze wszechmiar dom, o swoistej atmosferze, moralności. Autorzy angielscy, opierając się trochę na wzorach bohemy artystycznej sprzed lat czterdziestu, przedstawiają zwarjowany nieco dom i rodzinę genjalnego muzyka Sangera. Sam patrjarcha Sanger, mąż jedenastu prawych i lewych żon i rodzic licznej dzieciarni, nie ukaże się w sztuce ani razu, pozostanie legendą, gdyż umiera za sceną w akcie 1. Właściwy dramat rozgrywa się między ulubionym uczniem Sangera - Doddem i jedną z córek mistrza - Tessą.

Uderza w tej sztuce świetna i zróżniczkowana charakterystyka poszczególnych typów, z których każdy - zwłaszcza z licznej dzieciarni Sangera - wszywa się w pamięć i opanowuje wyobraźnię jako plastyczna i pełna osobowość. Dwa światy walczą ze sobą w tej sztuce: solidne, zasobne i stateczne mieszczaństwo ze świa tem swobody i amoralizmu artystycznego. Autorzy robią co mogą, żeby nam obrzydzić stateczność mieszczańską, otaczają natomiast aureolą dziwy i cuda bohemy artystycznej.

To przeciwstawienie w tej sztuce wygląda trochę archeologicznie czy historycznie. W czasach Baudelaira i Rimbauda ten kontrast może był taki, jak w tej sztuce. Obecnie te stosunki trochę zagmatwały się, choćby ze względu na to, że same natchnienia me tworzą jeszcze sztuki. Mimo tych zastrzeżeń, powiedzmy historycznych, walka tych dwóch światów, oddana z taką prawdą psychologiczną, z taką brawurą artystyczną, że niepodobna bez największego zainteresowania być uczestnikiem tego starcia.

Walka się toczy o serce ucznia starego Sangera - Dogga, który zrazu zakocha się i ożeni ze stateczną kuzynką Sangerów, by się do niej rozczarować i wrócić do swej pierwotnej, pozornie przezwyciężonej miłości - kilkunastoletniej córki Sangera - Tessy. Pomostem, łączącym te typy i ułatwiającym im wniknięcie w siebie, są wspólne Sangerowskie tradycje, nienawistne dla statecznej i dobrze ułożonej żony Dogga - Flory. W sztuce świetnie są oddane sprzeczności i różnice charakterów i temperamentów dzieci Sangera, ich dzikość, kult swobody i bałwochwalcze zarazem uwielbienie muzyki, jako jedynej zasady porządkującej życia.

Pan Ziembiński jako reżyser sztuki świetnie wyzyskał to zgęszczenie kontrastów i przeciwstawienie charakterów, stwarzając niezapomniane efekty zwłaszcza w scenach zbiorowych.

W roli Dogga p. Ziembiński zaprezentował się jako najlepszy aktor zespołu, panującego świetnie nad całą rozstrzeloną gamą niezawodną ręką. dobranych środków wyrazu. Bardzo interesująco rolę Tessy ujęła p. Barszczewska, choć cechy chorobliwe, zaakcentowane w tej roli odpowiadały raczej powieści o "Wiernej Nimfie", kończącej się śmiercią bohaterki niż przeróbce scenicznej tej powieści.

Cały zresztą zespół grał jak w natchnieniu, widomie pozwany sztuką, stwarzając najlepsze przedstawienie tegorocznego sezonu. Na szczególne wyróżnienie zasługuje pp.: Stępniówna (Paulina) Andryczówna (Antosią), Nakonieczna (Flora), Jarszewska (Linda). Z ról męskich obok Ziembińskiego wyliczyć należy: pp. Woszczerowicza, Pichelskiego i młodziutkiego chłopca, grającego rolę Sebastjana Sangera. Przedstawienie w pełnem słowa znaczeniu imponujące, powinno się cieszyć długotrwałem powodzeniem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji