Artykuły

Zakopane. Mariusz Urbanek i Maciej Pinkwart laureatami Nagrody Literackiej

Podczas trzeciej edycji Zakopiańskiego Festiwalu Literackiego nagrodzono nagrodą literacką dwie książki biograficzne; Mariusza Urbanka "Makuszyński. O jednym takim, któremu ukradziono słońce" oraz Macieja Pinkwarta "Pleban spod Giewontu" - monografię o pierwszym proboszczu Zakopanego ks. Józefie Stolarczyku.

W finale nagrody literackiej ufundowanej przez władze Zakopanego znalazło się w tym roku pięć książek: Mariusza Koperskiego "Po własnych śladach. Zakopiańska powieść kryminalna" (Astraia, Kraków 2017), Lechosława Herza "Świsty i pomruki. Sceny tatrzańskie"(Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2017), Mariusza Urbanka "Makuszyński. O jednym takim, któremu ukradziono słońce" (Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2017), Macieja Pinkwarta "Pleban spod Giewontu" (Wagant, Nowy Targ 2017), Wojciecha Gąsienicy-Byrcyna "W Kasprowym mateczniku. Opowieść przyrodnicza" (Wydawnictwo Tatrzańskiego Parku Narodowego, Zakopane 2018).

Przewodnicząca jury Anna Janko powiedziała: - Mamy w tym roku "klęskę urodzaju" w kwestii gatunków literackich książek, które konkurują do Nagrody Literackiej Zakopanego: biografia, monografia, gawędy przyrodnicze, a nawet kryminał.

Nagroda została ustanowiona przez władze Zakopanego w celu promocji książek o Tatrach, Zakopanem i Podhalu. Laureat otrzymuje 10 tys. zł i pamiątkową statuetkę autorstwa Marcina Rząsy. Uroczystość przyznania nagrody w niedzielę 12 sierpnia w Teatrze Witkacego uświetnił koncert Stanisławy Celińskiej z zespołem pod kierownictwem Macieja Maraszki. Czterodniowemu festiwalowi towarzyszą Targi książki, liczne spotkania z pisarzami, reporterami i dziennikarzami (m.in. Jackiem Hugo-Baderem, Anną Kamińską, Andrzejem Franaszkiem, Bartkiem Dobrochem, Witoldem Szabłowskim, Renatą Kijowską). Sam festiwal potrwa w Zakopanem jeszcze do poniedziałku 13 sierpnia.

Biografia Makuszyńskiego

Kogo i za co nagrodzono?

To nie pierwsza biografia napisana przez Mariusza Urbanka. Wcześniej opisał życie Leopolda Tyrmanda ("Zły Tyrmand"), Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego ("Szwoleżer na Pegazie"), Stefana Kisielewskiego ("Kisiel"), Jerzego Waldorffa ("Ostatni baron Peerelu"), Władysława Broniewskiego ("Miłość, wódka, polityka"), "Jana Brzechwy ("Nie dla dzieci") i Juliana Tuwima (Wylękniony bluźnierca"). Opisał też uczonych z lwowskiej szkoły matematycznej ("Genialni").

Jaki obraz Kornela Makuszyńskiego w 65. rocznicę śmierci wyłania się z książki Urbanka? Z jednej strony autor poczytnych książek: "Awantury o Basię", "Szatana z siódmej klasy", "O dwóch takich, co ukradli księżyc", książek o Koziołku Matołku, z drugiej strony w wyniku decyzji politycznych w okresie PRLu zepchnięty na margines, finansowo ledwie wiążący koniec z końcem. Człowiek z poczuciem humoru. Konserwatysta, sympatyk endecji. Nie doczekał politycznej odwilży 1956 roku i nie zobaczył wznowień swoich książek. Zmarł w Zakopanem w 1953 roku, został pochowany na Pęksowym Brzyzku. Jego relacje z Zakopanem też nie zawsze układały się różowo. Z początku krytykował górali i zimową stolicę Polski, z czasem zakochał się w Zakopanem, przyjeżdżał tu coraz częściej, wreszcie zamieszkał w willi Opolanka, a nawet został obywatelem honorowym miasta. Na Podhalu pamięta się mu i to, że uzdolnionej młodzieży fundował narty w nagrodę. Mówił i pisał: "Wielu ludzi kocha Zakopane, lecz nikt go nie kocha szczerzej i wyżej niż ja". Biografia Makuszyńskiego była potrzebna Zakopanemu. Pamięć o Makuszyńskim została przywrócona, co zapewne przełoży się na częstsze wizyty w muzeum pisarza. To biografia pisana z odwagą i bez zbędnego lukru.

O pierwszym zakopiańskim proboszczu

Maciej Pinkwart już po raz drugi znalazł się wśród autorów nominowanych do Nagrody Literackiej Zakopanego. W ubiegłym roku był nominowany za "Zakopane Henryka Sienkiewicza", w tym roku za "Plebana spod Giewontu". Maciejowi Pinkwartowi nagroda Zakopanego się należała, mało kto w tym mieście napisał tyle interesujących książek o Podhalu oraz twórcach związanych z Zakopanem (blisko 100 pozycji w bibliografii!). Są wśród nich tak cenne książki jak "Wariat z Krupówek" (o Witkacym), wspomniane już "Zakopane Henryka Sienkiewicza" czy "Prasa zakopiańska 1891-1939". Kilka lat temu napisał historię cmentarza na Pęksowym Brzyzku. Jeśli doliczyć do tego autorstwo kilkunastu przewodników, w tym kilku przewodników po Zakopanem - naprawdę trudno powiedzieć, jak Maciej Pinkwart znajduje na to czas. "Pleban spod Giewontu" to ponad 500-stronicowa książka poświęcona pierwszemu zakopiańskiemu proboszczowi ks. Józefowi Stolarczykowi. Ksiądz Stolarczyk żył w latach 1816-1893, w 1848 roku został mianowany pierwszym zakopiańskim proboszczem. Jak łatwo obliczyć rozpoczął pracę w Zakopanem jako 32-latek. Cieszył się szacunkiem i poważaniem wśród górali. Jak napisał Maciej Pinkwart, ks. Stolarczyk "stworzył w Zakopanem podstawy oświaty", założył pierwszą szkołę. Rozpoczął budowę murowanego kościoła, współzakładał Towarzystwo Tatrzańskie. Z zamiłowania był też taternikiem. Książka Macieja Pinkwarta zbiera wszystkie dostępne dokumenty dotyczące słynnego proboszcza, udostępnia również dzienniki samego duchownego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji