Chorzów. Dariusz Miłkowski żegna się z widzami
W Teatrze Rozrywki kończy się pewna epoka. W poniedziałek o godz. 19. dyrektor Dariusz Miłkowski oficjalnie pożegna się z widzami.
Epoka stworzona przez Dariusza Miłkowskiego, który zbudował ten teatr od początku i spowodował, że przez ponad trzy dekady na jego afiszu gościły ciekawe spektakle, oglądane przez tabuny widzów. Nadszedł czas na nowy rozdział, a z dyrektorem Miłkowskim będzie można pożegnać się w najbliższy poniedziałek, podczas spotkania w murach Rozrywki.
Kierownikiem artystycznym został na początku 1984 roku. Wówczas chorzowski teatr właściwie istniał jedynie "teoretycznie", bo nawet nie dysponował własną widownią. Niebawem miało się to zmienić. 1 stycznia 1985 powstał Państwowy Teatr Rozrywki, a Dariusz Miłkowski objął w nim funkcję dyrektora naczelnego. Pełnił ją przez kolejne 34 lata.... Z końcem tego sezonu odchodzi na emeryturę.
Zbudował markę Teatru Rozrywki
Jak potoczyła się ta długa teatralna przygoda? W jaki sposób Dariusz Miłkowski budował markę Teatru Rozrywki? Co zaliczy do swoich sukcesów? O tym wszystkim dowiecie się z książki Jolanty Król, kierowniczki literackiej teatru - "Życie trzeba prowokować", która będzie miała swoją premierę w Rozrywce w poniedziałek, 25 czerwca. To wywiad rzeka, przeprowadzony z Dariuszem Miłkowskim. Dyrektor, a jakże, też zapowiedział swoją obecność na tej imprezie. Prócz rozmowy o książce z autorką, planuje pożegnanie się ze śląską publicznością oraz wszystkimi zespołami i pracownikami Teatru Rozrywki.
To nie wszystko. W programie wieczoru zaplanowano pokaz filmów telewizyjnych o Miłkowskim i Rozrywce oraz koncert "Jutro - piosenki Bertolta Brechta" w wykonaniu studentów III roku Wydziału Aktorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi pod opieką Wojciecha Kościelniaka.
Spotkanie odbędzie się w ramach cyklu Górny Śląsk świat najmniejszy. Bilety: 10 zł.