Artykuły

Poznań. Malta Festival 2018: Tworzyć piękno, nie szokować

Malta Festival - jedna z najważniejszych polskich imprez kulturalnych - rozpocznie się w piątek 15 czerwca. Jej program współtworzyli w tym roku liderzy słynnej brukselskiej grupy Needcompany: Grace Ellen Barkey, Jan Lauwers i Maarten Seghers, a idiom-hasło tej edycji to "Skok w wiarę".

- Kiedy zakładałem Needcompany 30 lat temu, to rzeczywiście był to swoisty "skok w wiarę" - opowiada Lauwers. - U władzy była wówczas partia odwołująca się do faszyzmu, głosowało na nią ponad 40 proc. wyborców. Stwierdziłem, że musimy coś zmienić, i powołaliśmy międzynarodową grupę teatralną. Chciałem stworzyć uniwersalny język sztuki, dlatego na scenie od początku posługiwaliśmy się wieloma językami, nie używaliśmy napisów. Od tego czasu uważam, że sztuka jest po to, by tworzyć dialog. Nie po to, by szokować. Świat jest dostatecznie szokujący. Naszym celem jest tworzyć piękno.

Wojna, muzyka i wielka literatura

Atrakcją festiwalu ma być pokaz spektaklu Needcompany według "Wojny i terpentyny" [na zdjęciu] Stefana Hertmansa, jednej z najważniejszych belgijskich powieści ostatnich lat. Tematy? Miłość, trauma wielkiej wojny, sztafeta pokoleń. Głównym bohaterem jest dziadek pisarza, kopista wirtuoz przywiązany do stylu dawnych flamandzkich mistrzów. A także XX wiek, który odbija się w odziedziczonych po dziadku intymnych dziennikach. Tak, Hertmans też "twórczo kopiuje" - komponuje własną historię z tej przejętej po przodku, przeprowadza swoiste biograficzne dochodzenie.

Główną narratorką "Wojny i terpentyny" jest aktorka Viviane De Muynck - ta sama, co w słynnym "Pokoju Izabeli", jednym z najważniejszych spektakli kolektywu, który pokazywany był na Malcie w 2009 r. W "Wojnie i terpentynie", tak jak w tamtym spektaklu, makabryczne sceny wojenne podawane są jako suchy tekst, na scenie rozgrywa się zaś niemy taniec. Przez całe przedstawienie na oczach widzów powstają szkice wykonywane przez grającego malarza aktora.

Sam Hertmans również przyjedzie do Poznania, spotkanie z nim odbędzie się 22 czerwca. Z kolei reżyserka Anna Smolar przygotuje czytanie nowego dramatu pisarza - "Antygona w Molenbeek". Teatralny monolog inspirowany tragedią Sofoklesa to historia młodej muzułmańskiej kobiety, która próbuje sprawić, by władze oddały jej ciało brata, terrorysty.

Needcompany, którego spektakle kojarzone są m.in. z wciągającą muzyką na żywo, da też na Malcie koncert.

- To rzecz, której wcześniej nie robiliśmy i nie zrobimy więcej. Specjalnie na tę okazję przygotujemy wersję legendarnego utworu zespołu The Velvet Underground "All Tomorrow's Parties" - zapowiada Lauwers.

Koncert zagra też m.in. Jazz Band Młynarski-Masecki. Z kolei muzykę Zygmunta Koniecznego w nowych aranżacjach wykonają: wokalistka i kompozytorka Agata Zubel, pianista Bartłomiej Wąsik, kompozytor i pianista Cezary Duchnowski, wiolonczelista Andrzej Bauer oraz Orkiestra Collegium F pod batutą Marcina Sompolińskiego. Koncert "Konieczny...? Koniecznie!" 23 czerwca.

Romantyczne szaleństwo ze Spiró i z Kąckim

Malta sama też bywa producentem przedstawień. Tak powstała m.in. operowa "Czarodziejska góra" w reż. Andrzeja Chyry (premiera w 2015 r.), w tym roku zaś na festiwalu odbędzie się premiera "Mesjaszy" inspirowanych książką węgierskiego pisarza Györgya Spiró. Ta monumentalna ironiczna powieść przywołuje czasy Andrzeja Towiańskiego, filozofa i ezoteryka, który uwiódł duchowo ważne postaci polskiego romantyzmu, w tym Adama Mickiewicza.

Przedstawienie reżyseruje Aneta Groszyńska. Jej największymi dotąd sukcesami artystycznymi były komediowe spektakle polityczne "Zapolska. Superstar" i "Sienkiewicz. Superstar" w Wałbrzychu. Poza tym pracowała m.in. w warszawskim Klubie Komediowym. Autorami adaptacji są dramaturg Jan Czapliński i reporter "Dużego Formatu" Marcin Kącki.

Po co zajmować się dziś Towiańskim? Twórcy "Mesjaszy" tłumaczą: - Po pierwsze, żeby przyjrzeć się sposobom dziedziczenia spuścizny po romantyzmie i wszelkich jego ideowych szaleństwach. Echa narodowego mesjanizmu słychać dziś często, a narodowe zaangażowanie zbacza na coraz mroczniejsze ścieżki. Po drugie, żeby zobaczyć, co o polskim romantyzmie ma nam do opowiedzenia ktoś z zewnątrz. I po trzecie, żeby pójść w ślady towiańczyków i spróbować ponownie uruchomić tę zrodzoną z rozczarowania fantazję o innym, lepszym państwie.

Przedstawienie Groszyńskiej koprodukowane jest przez Teatr Zagłębia z Sosnowca, gdzie jego druga premiera ma odbyć się jesienią. W Poznaniu 16 czerwca - w dniu premiery - o mesjanizmie i "Mesjaszach" mówić będzie redaktor naczelny "Wyborczej" Adam Michnik. Tego samego dnia Michał Nogaś poprowadzi debatę "Próba dialogu". Spotkają się w niej prawicowy socjolog, doradca prezydenta Dudy prof. Andrzej Zybertowicz, prezes Fundacji Batorego Aleksander Smolar, teolog i filozof z "Więzi" dr Sebastian Duda oraz psychoterapeutka Danuta Golec.

Taniec skacze w pustkę, a Słowacki zaprasza

A jeśli ktoś woli obejść się bez słów - w Starym Browarze jak co roku odbędzie się jeden z najciekawszych w Polsce przeglądów nowej europejskiej choreografii. Jak zapowiada kuratorka Joanna Leśnierowska, inspiracją tegorocznej edycji Starego Browaru Nowego Tańca na Malcie jest słynna fotografia Yves'a Kleina "Skok w pustkę" z 1960 r. przedstawiająca mężczyznę zawisłego w skoku z gzymsu nad chodnikiem. W programie m.in. Anna Nowicka, Katarzyna Sitarz, Peter Pleyer czy sama Leśnierowska. Siedmiogodzinną pracę łączącą performens taneczny i techno pokaże szwedzki choreograf Frédéric Gies.

Jest też coś dla fanów legend kabaretu - z programem "Spotkanie kolesiów" na scenę wróci Zenon Laskowik.

Malta to także przegląd wydarzeń wyprodukowanych przez miniony rok przez poznańskie teatry. Zobaczyć będzie można m.in. dwie wywrotowe w założeniach inscenizacje Słowackiego: "Beniowskiego. Balladę bez bohatera" Małgorzaty Warsickiej z Teatru Nowego - ironiczną, kobiecą rock-operę wykorzystującą oryginalne frazy poematu - czy mocno przepisanego "Kordiana" Jakuba Skrzywanka z udziałem Siksy, gwiazdy feministycznego punka. Z kolei poznański Polski Teatr Tańca pokaże spektakle z ostatnich sezonów - warto zwrócić uwagę na taneczno-teatralne "Wesele. Poprawiny" Marcina Libera, Iwony Pasińskiej i Magdaleny Koryntczyk (23 czerwca).

28. Malta = spokojna Malta?

Czy 28. edycja festiwalu przebiegnie tym razem spokojnie? Przypomnijmy, że przed rokiem festiwal odbywał się w cieniu odebrania Malcie przez ministra kultury Piotra Glińskiego przyznanej już dotacji. Wszystko dlatego, że współkuratorem edycji był Oliver Frljić, reżyser głośnej "Klątwy". Organizator Malty niedawno pozwał skarb państwa, żądając zapłaty należnych według umowy 300 tys. zł.

Z kolei w 2014 r. Malta upłynęła pod znakiem zamieszania wokół spektaklu "Golgota Picnic" Rodriga Garcii, rzekomo obrażającego uczucia religijne. Dyrektor Malty Michał Merczyński odwołał wówczas spektakl, powołując się na względy bezpieczeństwa, czym naraził się na zarzut cenzurowania sztuki. Uruchomił tym samym ogólnopolską akcję, w ramach której "Golgota Picnic" czytano i odtwarzano. Debata o "obrażaniu uczuć religijnych" i wolności słowa trwała długie tygodnie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji