Artykuły

Sąsiedzi

"Szpak Fryderyk" Rudolfa Hertfurtnera w reż. Marty Streker w Teatrze Miejskim w Gliwicach. Pisze Michał Centkowski w Newsweeku.

Sztuka Rudolfa Herfurtnera opowiada historię niekończącego się konfliktu dwójki sąsiadów, któremu kres położyć może dopiero opowieść o niezwykłej przyjaźni. Marta Streker bohaterami przedstawienia czyni dwójkę dzieciaków. Zamknięty w sobie Chłopak (Paweł Majchrowski) marzy o lataniu, karmi ptaki i panicznie boi się szczurów mieszkających w piwnicy bloku. Te z kolei są ulubieńcami mieszkającej w tym samym domu Dziewczyny (Katarzyna Kostrzewa). Pozornie dzieli ich wszystko, a jednak udaje się im odnaleźć wspólny język oraz pozbyć się lęków i uprzedzeń. A to za sprawą bajki o Fryderyku. Mały Szpako wielkim imieniu, fruwając wśród puszystych chmur, ulega poważnemu wypadkowi i dość niespodziewanie otrzymuje pomoc od gromadki groźnie wyglądających szczurów. Choć gliwicki spektakl nie jest najłatwiejszy w odbiorze oglądamy bowiem w pewnym sensie teatr w teatrze - najmłodsi widzowie z łatwością odczytują konwencję i z zapartym tchem śledzą losy małego Fryderyka, które odgrywają dla nich bohaterowie. Spora w tym zasługa dwojga aktorów, którzy nic tylko bezpretensjonalnie i z energią grają swoje role, ale i w kolejnych scenach zręcznie ożywiają z pomocą prostych, estetycznie wysmakowanych lalek całą plejadę baśniowych postaci. Najlepszym elementem gliwickiego przedstawienia jest intrygująca, minimalistyczna scenografia Anny Trzpis.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji